Szczepimy się, czyli Kali nad Wisłą

Szczepimy się, czyli Kali nad Wisłą

Minister zdrowia Adam Niedzielski wyraził oburzenie, że w WUM szczepieni na COVID-19 byli „celebryci”, Krystyna Janda, Wiktor Zborowski itd. Jednocześnie poinformował, że 15 stycznia rusza oficjalna (czyli państwowa) akcja promocji szczepienia, i że weźmie w niej udział ORLEN Team i Cezary Pazura.

Dziękuję, pytań nie mam. Wszystko jasne.

Problem szpitala WUM polegał więc nie na tym, że szczepił jakąś grupkę ludzi znanych poza kolejnością, tylko że szczepił ludzi niewłaściwych.

Gdyby w grupie „dopuszczonych” był na przykład Zenek Martyniuk, Jerzy Zelnik, tenże Pazura czy jakiś inny uznany przez prawicę  „twórca”, to pewnie wszystko byłoby OK, a telewizja Kurskiego piałaby, jaka fajna to akcja.

Tyle jest warte pisowskie oburzenie, opowieści o równości, o czytelnych zasadach i inne rzeczy. I tak pojmują oni państwo.

Wydanie:

Kategorie: Z dnia na dzień