Tag "antysemityzm"

Powrót na stronę główną
Reportaż

Menora już się nie pali

Nie wiedziałam, że brat mojego pradziadka zabijał Żydów w Wąsoszu. Teraz już wszystko wiem, i się boję Sprężyna W Wąsoszu rządzili ks. proboszcz Piotr Krysiak i jego następca ks. Antoni Kuklewicz. Oni i wielu mieszkańców byli zwolennikami Stronnictwa Narodowego. Pogardy dla Żydów uczyły wąsoszan plakaty, gazety czytane na głos w świetlicy wiejskiej i przed mszami w kościele, a partie endeckie w całym powiecie regularnie wygrywały wybory. Tak jak w nieodległym Radziłowie czy Jedwabnem członkowie narodówki atakowali przed wojną swoich żydowskich sąsiadów,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Ożywiona gestykulacja

W Teatrze Współczesnym sztuka „Mimo wszystko” kanadyjskiego dramaturga Johna Murrella, bohaterką jest aktorka Sarah Bernhardt. Zaprosiła nas na spektakl Maja Komorowska, która wciela się w słynną aktorkę. Jej monolog przy partnerstwie Wiesława Komasy – zawsze mnie zdumiewa, że aktor jest w stanie zapamiętać tak długi tekst. Ja nigdy w życiu, także dlatego nie mógłbym być aktorem. Maja świetna, gra siebie, im dłużej gra tę sztukę, a gra ją od wielu lat, tym bardziej gra siebie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Warczymy na siebie

Dwie migawki. W TVN 24 gra Wielka Orkiestra, zbliża się finał, płonie światłami i piosenką wielka scena na placu Bankowym, przeskakuję w celach poznawczych na TVP Info. Tam nie ma transmisji, widzę natomiast nadobne oblicze Zenona Martyniuka, króla disco polo. Ta muzyka ma dać odpór Wielkiej Orkiestrze, która pod przykrywką miłości do dzieci promuje wrogie dla ducha narodu treści. A disco polo jest swojskie, ludowe, narodowe. A teraz mały kalejdoskop podłości i kuriozów: tajne służby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Ludwik Stomma

Ja – kacapski idiota

W noworocznym numerze „Gazety Polskiej” pisze Piotr Lisiewicz: „Kto znając Rosję, nie jest rusofobem, jest albo kacapskim agentem, albo idiotą”. Najprościej byłoby oczywiście odpowiedzieć, że kto czyta „Gazetę Polską”, jest albo całkowicie ogłupiałym fanatykiem, albo samozakłamanym ciemniakiem. Znalazłoby się zresztą w pisemku Tomasza Sakiewicza nader wiele materiałów potwierdzających tę tezę. Żeby jednak nie być oskarżonym o „wyrywanie zdań z kontekstu”, na co skarżą się wciąż miłościwie nam panujący, gdy tylko coś nakłamią, wygłupią się lub nawiążą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Neofaszysta i antysemita w IPN

Były koordynator Brygady Opolskiej ONR został naczelnikiem opolskiej delegatury IPN Zaczynał od Narodowego Odrodzenia Polski, najstarszej partii politycznej o profilu narodowo-radykalnym w Polsce. Rasistowskie i antysemickie ugrupowanie utrzymywało kontakty z organizacjami faszystowskimi z Włoch, Niemiec i Wielkiej Brytanii, a w swoich wydawnictwach zamieszczało teksty negujące Holokaust lub wybielające zbrodnie nazistów. Później przeszedł do nowego na naszym podwórku Obozu Narodowo-Radykalnego. W swoim pokoleniu Tomasz Greniuch był jedynym działaczem tej organizacji z tytułem doktora. Ich pierwszą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Przyjaciel lasu

Skacząc po programach radiowych, przypadkiem, jak na kogoś dawno niewidzianego, wpadam na ojca dyrektora. Co za spotkanie. Słucham, jak mówi. Ileż uwodzicielskiej słodyczy w tym głosie hipnotyzującym lud radiomaryjny. Przypomina, że mamy już nowy Sejm i Senat, będą więc szły modlitwy wiernych za posłów i senatorów, rzecz jasna tylko tych propolskich. Nazwiska będą losowane, by sprawiedliwie i po równo obdarzać modlitwą polityków PiS. (Za Konfederację, jak rozumiem, też pójdą modlitwy). Słuchacze drogą telefoniczną mogą dowiadywać się,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne

Nowy film twórcy wybitnego „Aferim!”

Od 27 września w kinach rumuński kandydat do Oscara, czyli „Nie obchodzi mnie, czy przejdziemy do historii jako barbarzyńcy” w reżyserii Radu Jude. Film to nagrodzona Kryształowym Globem na 53. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach, prowokacyjna tragikomedia na bardzo

Historia

Bliskowschodnia ziemia obiecana nazistów

Po wojnie zbrodniarze hitlerowscy uciekający przed wymiarem sprawiedliwości największą pomoc uzyskali w Egipcie i Syrii Według powszechnej opinii uciekający po klęsce III Rzeszy naziści najczęściej jako nową ojczyznę wybierali kraje Ameryki Południowej. Argentyna, Urugwaj czy Brazylia miały być przystankiem na drodze do budowy IV Rzeszy i kontynuacji wizji, którą Adolf Hitler zaszczepił w milionach umysłów. Opowieści o ucieczce Hitlera czy Martina Bormanna na pokładzie łodzi podwodnej do Argentyny przez lata stanowiły pożywkę dla łowców sensacji.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Lepszy Rydz niż nic

Wielokrotnie wyrażałem pogląd, że w czasach PRL żyliśmy mitem wyidealizowanej II Rzeczypospolitej. Tymczasem był to kraj biedny, zacofany pod niemal każdym względem (aby przypomnieć: z jednym z najwyższych w Europie procentem analfabetów, kraj, w którym 80% ludzi nawet po śmierci nie było oglądanych przez lekarza), rządzony najpierw demokratycznie, ale nieudolnie, później zaś autorytarnie. Sklejony z trzech prowincjonalnych części upadłych trzech monarchii, zniszczony przez wojnę światową i kilka lokalnych wojen toczonych w latach 1918-1921. II RP nie bardzo sobie radziła z mniejszościami narodowymi,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Sejny: Multi-kulti na co dzień

Polsko-litewskie pogranicze kipi. Albo nie – zależy kogo zapytać Naprzeciwko wysokich drzwi do sejneńskiej synagogi wiszą klucze. Cała ściana kluczy: starych, masywnych i dość drobnych, różnokształtnych. To – jak wiele rzeczy tutaj – czytelny symbol i memento. Klucze opowiadają pewną historię. Otóż gdy w 1939 r. toczyła się już wojna, a widmo zbliżającego się frontu i hitlerowskiego okupanta zaczęło zaglądać mieszkankom i mieszkańcom w oczy, jedna sąsiadka, Żydówka, poprosiła drugą, nie-Żydówkę, o wzięcie kluczy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.