Tag "czarownice"

Powrót na stronę główną
Obserwacje

Marcowy sabat

Wieki mijają, a patriarchalny świat wciąż się boi czarownicy Weź szczyptę soli, ziemniakowi wydłub oko, pogłaszcz główkę dziecka, daj kotu siedem ziaren karmy, pozbądź się kurzu, trzyj mydłem plamę, aż ją unicestwisz, powiedz sąsiadce, że ten łysy blondyn to jej rycerz – niech się cieszy, zabierz czarną parasolkę, pod pachę wciśnij wieszak i idź walcz o babską wolność. Tak, jesteś czarownicą! Praecantrix (wróżbiarka), venefica (twórczyni eliksirów), maga, lamia, striga,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Ludwik Stomma

Powrót inkwizycji

Wizja renesansowych i późniejszych polowań na czarownice (w tym chociaż względzie dajmy spokój średniowieczu) opiera się na utrwalonym schemacie: z jednej strony, krwawi prześladowcy (inkwizycja, władze, kaci), z drugiej – zaszczute, przeważnie biedne i przeważnie kobiety. Mit ten zanegował i unieważnił (chociaż ma on do dzisiaj twardy żywot) dopiero w latach 60. XX w. wielki hiszpański antropolog i historyk Julio Caro Baroja. Zaczyna od kwestii, wydawałoby się, oczywistej. Oto w pewnym okresie dziejowym wierzono powszechnie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.