Tag "Donald Trump"
Ruletka zamiast polityki
Jeśli ktoś nie wierzy, że mądra polityka zagraniczna państwa jest wypadkową kompetencji ekipy i ciągłości kadr dyplomatycznych, niech popatrzy na polski eksperyment kadrowy. Przypadkowi ludzie, znajomi znajomych dostali do ręki wszystkie potrzebne instrumenty. Szkopuł w tym, że nie potrafią na nich grać. Bo nawet nie znają nut. Dyplomacja od zawsze była rzemiosłem. Finezyjnym, ale rzemiosłem. Wymagającym dużej wiedzy, znajomości języków, kultury i zręczności. Na świecie drogą do ministerialnych foteli są, a w Polsce kiedyś były, staże na placówkach dyplomatycznych, posady
Wróblewski number one
Kto jest liderem w wyścigu o tytuł „Największego przyjaciela Amerykanów”? Konkurencja nad Wisłą jest ogromna. Chętnych wielu. Bo i nagrody, nie tylko dla zwycięzców, ale także zawodników wyróżniających się pomysłowością, są niezwykle atrakcyjne. Choć pewno są i bezinteresowni miłośnicy Trumpa. Tacy, co go kochają miłością ślepą na wszystko. Jury się napracowało, naoglądało i naczytało. I wybrało człowieka, który tak kocha, że dubluje konkurentów. Dr Artur Wróblewski, amerykanista z Uczelni Łazarskiego. Stały gość TVP Info. Na okrągło gnębi wrogów Trumpa. I z rozpędu wszelakich wrogów
Dlaczego rząd PiS jest tak uległy wobec administracji Trumpa?
Dlaczego rząd PiS jest tak uległy wobec administracji Trumpa? Maciej Konieczny, Lewica Razem PiS nie rozumie Europy i nie czuje się w niej u siebie. Łatwiej dogaduje się z szemranymi autokratami w rodzaju Trumpa. Do tego dochodzi złudne moim zdaniem w 2019 r. przekonanie, że Stany Zjednoczone są najlepszym gwarantem naszego bezpieczeństwa. Poza tym ten rząd po prostu jest uległy wobec wielkiego kapitału. Nie zapominajmy, że jedyną kwestią, którą premier Morawiecki chciał wpisać do konstytucji, o czym obwieścił
Wojna o suwerenność w czasach cyfrowej rewolucji
Korporacje internetowe zarabiają miliardy dolarów, ale płacą groszowe podatki Robi wszystko, co każą Amerykanie, chętniej łupi zwykłych obywateli niż wielkie korporacje, a do tego wypina się na wszystkich europejskich partnerów – tak skrótowo przedstawia się obraz polityki polskiej prawicy w oczach jej krytyków. Jak to stereotyp – malowany jest grubą kreską i bywa niesprawiedliwy. Ale zdarzają się sytuacje, gdy prawda przerasta karykaturę. I nawet wyrozumiali i nieszukający dziury w całym obserwatorzy zdziwieni rozkładają ręce.
Bez wizy, bez gwarancji
Ostateczną decyzję, czy wpuścić kogoś na terytorium USA, podejmują na granicy funkcjonariusze U.S. Customs and Border Protection Bez wizy do USA – ta wiadomość rozgrzała media na ostatniej prostej kampanii wyborczej do parlamentu. Podpisanie przez prezydenta Trumpa dokumentu o włączeniu Polski do programu ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program) będzie też niewątpliwie jednym z kluczowych punktów kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który jakoby sprawę wiz z Trumpem „załatwił”. W rzeczywistości, jak twierdzi dr Anna Bartnik z Instytutu Amerykanistyki i Studiów
Wizy na etapie „być może”
Amerykańska droga do zniesienia wiz dla Polaków jest teraz na etapie, który błyskotliwie opisał Trump w rozmowie z Dudą: „prawdopodobnie”, „gdyby tak”, „to być może”. Nie dziwmy się więc, że wobec takiej szczodrości Duda cieszył się jak dziecko. Zakładając, że jednak kiedyś Amerykanie wizy nam zniosą, nie cieszmy się jak Duda. Bo zniesienie wiz nie będzie gwarancją, że nas Amerykanie wpuszczą. Na trzy dni przed wylotem trzeba będzie wypełnić specjalny formularz (ESTA) i zapłacić 14
Boris Johnson – błazen czy hazardzista?
Premier chce doprowadzić do jak najszybszych wyborów, o których wyniku zdecyduje stosunek do brexitu Premier Boris Johnson nie ma w Polsce dobrej prasy. W Wielkiej Brytanii zresztą też. Pisze się o nim mniej więcej tak jak o Donaldzie Trumpie w Stanach Zjednoczonych. Takie porównanie nie jest przypadkowe. Obu łączą nawet osoby niektórych doradców. A Johnson w Londynie robi to, co Trump robił w USA. Oczywiście z poprawką na lokalne warunki. Przedstawia się go więc na ogół jako błazna, który nie za bardzo wie, co robi, a dawną
Szczerzenie zębów
Dzisiaj tak się kocha dzieci, tak się celebruje różne formy miłości do nich, że ich samopoczucie określa w dużej mierze nasze. Jesteśmy szczęśliwi ich szczęściem, rozpaczamy ich rozpaczą. Cały nasz pobyt w Grecji stał pod znakiem dzieci. Plaża dobra, bo długo płytko, więc bezpiecznie, basen odpowiednio wyprofilowany, będą miały większą frajdę. Gdy się cieszą, ja się cieszę, jak się kłócą i dochodzi do rękoczynów, jestem w depresji. Potem nagle wraca ich wzajemna miłość, więc miło
Kaczyński przejmuje język księdza Oko
Polskie poczucie wyższości wobec Wschodu i niższości wobec Zachodu Dr Elżbieta Korolczuk – socjolożka, działaczka społeczna. Pracuje na Uniwersytecie Södertörn w Sztokholmie i wykłada w Ośrodku Studiów Amerykańskich UW. Bada ruchy społeczne, społeczeństwo obywatelskie, kategorie płci i rodzicielstwo. Członkini Concilium Civitas, skupiającego polskich uczonych wykładających na zagranicznych uczelniach. Wstyd, duma – to mocna broń w polityce? – Są różne rodzaje wstydu. Wstydzimy się własnej nieistotności, tego, że czujemy się i jesteśmy nikim. To wstyd









