Tag "Donald Tusk"

Powrót na stronę główną
Aktualne Notes dyplomatyczny

Gra Sikorskiego, gra Tuska

Dlaczego Radosław Sikorski jest tak powściągliwy, jeśli chodzi o zmiany w MSZ? Według popularnej teorii, powtarzanej od paru tygodni, krępuje go ustawa kompetencyjna, którą PiS uchwaliło (a Duda podpisał) latem 2023 r. Zgodnie z nią wszystkie nominacje na stanowiska europejskie muszą zostać zaakceptowane przez prezydenta. Jej znaczenie jest bardzo proste. Po czerwcowych wyborach układany będzie na nowo nie tylko Parlament Europejski, ale i Komisja Europejska. Polska oczywiście będzie miała na różne stanowiska swoich kandydatów. I co się stanie, gdy Duda

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Po wyborach i co dalej

Kto wygrał, kto w dół? Co zrobi Tusk? Gdzie jesteś, lewico? Czy wybory samorządowe zmieniły Polskę? Jeśli ktoś w ostatnim tygodniu był słuchaczem polskich mediów, nie tylko prawicowych, jeśli słuchał polityków PiS, to mógł odnieść wrażenie, że oto 7 kwietnia dokonała się wielka wiktoria Jarosława Kaczyńskiego. Świat się zmienił i już w najbliższej przyszłości PiS odzyska Polskę. Tak mówił Kaczyński w wieczór wyborczy – że gdyby wybory parlamentarne były dziś, to PiS może miałoby większość

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Generał po przejściach

Dlaczego Michał Domaradzki nie został komendantem głównym policji Wydawało się, że nadinsp. Michał Domaradzki jest murowanym kandydatem na szefa polskiej policji. Tymczasem premier Donald Tusk i minister Marcin Kierwiński postawili jednak na insp. Marka Boronia, który od grudnia ub.r. pełnił już obowiązki komendanta głównego policji po skompromitowanym Jarosławie Szymczyku. Według moich informacji, choć Kierwiński upierał się przy Domaradzkim, przeciwny tej nominacji był Tusk. Premier obawiał się, że generał stanie się celem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Krótka historia niezawartej koalicji

Tusk nie chce iść do wyborów samorządowych z Lewicą Dobry pomysł wziął w łeb. We wtorek, 30 stycznia, Donald Tusk zadzwonił do Włodzimierza Czarzastego z informacją, że Platforma Obywatelska pójdzie do wyborów samorządowych sama, że rezygnuje z koalicji z Lewicą. Tak wygląda w polityce czarna polewka. Chwilę potem, podczas konferencji prasowej, Tusk ogłosił, że model trzech komitetów się sprawdził, więc nie ma sensu go zmieniać. I że Koalicja Obywatelska zarejestruje w wyborach do samorządów własny komitet. „Lewica w szoku”, natychmiast skomentowały media. Uznajmy to za pewną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Ulica i zagranica nie pomogą PiS

Partia Kaczyńskiego zaczyna wyglądać jak parodia formacji Tuska rodem z pasków w dawnym TVP Info Powiadają, że prawdziwy dziennikarz to człowiek, który potrafi wytłumaczyć rzecz, której sam nie rozumie. Ja muszę przyznać, że nie pojmuję, dlaczego Jarosław Kaczyński uznał, że najlepszą formułą bycia w opozycji wobec rządu Donalda Tuska będzie ta, którą zwykło się nazywać „ulica i zagranica”. Innymi słowy, PiS chce kopiować to, co samo uważało za najgorsze praktyki w czasach, gdy na czele opozycji stali kolejni

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Spokojnie, to tylko Kaczyński

Czy grozi nam zimna wojna domowa? Kto na tym zyskuje? Miniony tydzień miał być jednym z najgorętszych w polskiej polityce. Do tego stopnia, że marszałek Hołownia przełożył posiedzenie Sejmu. Według różnych zapowiedzi Warszawę miała sparaliżować wielka manifestacja PiS w obronie mediów. Gmach TVP miał być szturmowany, podobnie jak Sejm. Strach ma wielkie oczy. Zwolennicy PiS z kolei karmieni byli opowieściami o zamachu stanu, końcu demokracji, cenzurze i więźniach politycznych. Mamy więc podkręcanie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Polska prokuratura ściga sędziów TSUE

20 grudnia 2023 r. Adam Bodnar podjął w Ministerstwie Sprawiedliwości odpowiedzialną za praworządność wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej Věrę Jourovą. Spotkanie przebiegało w przyjacielskiej atmosferze. „Ta wizyta ma wymiar symboliczny, bo pierwszy raz spotykamy się z Komisją Europejską z przekonaniem, że chcemy rzeczywiście współpracować i przyświecają nam te same wartości. Te same wartości, które są wyrażone w polskiej konstytucji, obowiązują bowiem na szczeblu Unii Europejskiej. Cieszę się, że możemy mówić wspólnym językiem i razem działać na rzecz rozwiązania problemów, które

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

To gorzej niż zbrodnia – to błąd

Nie mam cienia wątpliwości, że TVP (a już szczególnie TVP Info) w latach rządów PiS była nie telewizją publiczną, tylko tubą prymitywnej, nachalnej propagandy partyjnej. Nie mam wątpliwości, że występujący w niej dziennikarze byli funkcjonariuszami frontu propagandowego PiS. Kłamali, oczerniali, szczuli. Nie mam też wątpliwości, że właśnie ta telewizja, dla wielu Polaków jedyna dostępna, budowała swoim widzom obraz świata, wskazywała wrogów, judziła i ogłupiała. Sam byłem świadkiem, jak stara góralka przed wyborami rozmarzyła się,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Koniec cyrku

Ten cyrk trwał nie tylko dwa powyborcze miesiące, podczas których pisowska władza rozdała, co jeszcze mogła, i ukryła, co tylko chciała. Ten cyrk trwał długich osiem lat, w trakcie których pisowska władza zdegradowała Polskę do żałosnego pajaca, bredzącego światu o swej godności. Czy trzeba przypominać wojenki prowadzone z niemal wszystkimi naszymi sąsiadami, włączając w to wojenkę największą: z Unią Europejską – naszym domem? Możemy się cieszyć. Pisowscy sędziowie nie unieważnili wyborów, pisowska władza nie wprowadziła stanu wyjątkowego, pisowski

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Wielka zmiana

Gdyby rozpisać konkurs na urzędnika, którego Donald Tusk najbardziej poważa, pewnie wygrałby go Piotr Serafin. To specjalista od Unii Europejskiej, tą dziedziną zajmuje się od zawsze, od roku 1998, kiedy rozpoczął pracę w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Bardzo szybko dał się poznać jako osoba świetnie przygotowana merytorycznie, a przy tym powściągliwa, unikająca tzw. lansu. Wśród uczestników wyjazdu na szczyt do Kopenhagi 13 grudnia 2002 r. do dziś krążą opowieści o młodym urzędniku, który niczym komputer natychmiast przeliczał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.