Tag "Ewa Likowska"

Powrót na stronę główną
Kultura

Hemar na płycie

Kiedy piosenka jest udana? Kiedy łatwo wchodzi w ucho, a wychodzi trudno, kiedy przez co najmniej trzy dni z rzędu bzyka namiętnie dookoła głowy, ciśnie się na usta pomiędzy jedną łyżką strawy a drugą i prześladuje umysł, nie przerywając snu – taką receptę na przebój miał Marian Hemar. Stosując się do niej, napisał dwa tysiące piosenek, z których wiele stało się szlagierami. Nawet kiedy jego nazwiska nie wolno było publicznie wymieniać, gdyż został objęty „zapisem”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Po prostu lubię młodzież

“Księgę urwisów”napisałem przez przypadek Rozmowa z Edmundem Niziurskim  Edmund Niziurski debiutował na łamach prasy podziemnej w 1944 r. jako poeta. Pisarz, twórca słuchowisk radiowych i widowisk tv, dramaturg, scenarzysta filmowy. Sławę przyniosły mu “kultowe” powieści dla młodzieży: “Księga Urwisów”, “Sposób na Alcybiadesa”, “Niewiarygodne przygody Marka Piegusa”, “Siódme wtajemniczenie” i in. Spotykamy się na Międzynarodowych Targach Książki. Edmund Niziurski już dwie godziny podpisuje swoje powieści, a w kolejce ciągle ustawiają się nowi czytelnicy,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Ojciec Rambo

David Morrell – łagodny profesor literatury o krwiożerczych wizjach “Rambo nie jest facetem, który szuka kłopotów, bo lubi rozróby. Rozpaczliwie pragnie, by dać mu spokój. Ale zostaje zmuszony do walki. Chce jej uniknąć za wszelką cenę, podejmuje ją dopiero wtedy, gdy nie ma innego wyjścia. Teraz postrzega się Rambo jako maszynę do zabijania, ale dla mnie był młodym człowiekiem, który wiele poświęcił dla dobra swego kraju, a po powrocie spotkał się z odrzuceniem”, mówi David Morrell, autor powieści o Rambo,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Nudny film o świetnym pisarzu

Po obejrzeniu filmu dokumentalnego Andrzeja Sapiji o Tadeuszu Różewiczu pomyślałam, że być może reżyser nie lubi twórczości poety albo nie zna jej “za bardzo”, albo jedno i drugie zarazem. Oczywiście, są jeszcze inne możliwości, np. jest niezdolny, nie miał pomysłu, nie chciało mu się wysilać, bo film emitowany w poniedziałek około północy ma niską oglądalność itd. Jakiekolwiek były przyczyny, zrobił rzecz osobliwą: nudny, banalny film o jednym z najwybitniejszych poetów wszechczasów, który “zrewolucjonizował” język w poezji, formę w teatrze, który pół wieku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Społeczeństwo

Alarm dla książki

Co drugi Polak w ogóle nie czyta książek, trzech na pięciu ich nie kupuje Co roku, przy okazji ważniejszych targów książki, media z euforią informują, że stoiska wystawców odwiedziło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Telewizja pokazuje tłumy oglądające nowości wydawnicze, kolejki po autografy znanych pisarzy, spotkania z autorami. Jednak sytuacja na co dzień jest inna. Niemal co drugi Polak w ogóle nie czyta książek, trzech na pięciu nigdy ich nie kupuje. Spośród osób, które interesują się literaturą, zaledwie co dziesiąta

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Są granice

Chciałabym wygrać w totolotka i zagrać wszystkim na nosie Rozmowa z Jadwigą Jankowską-Cieślak – Przyznam, że jestem pod ogromnym wrażeniem najnowszego spektaklu Krystiana Lupy “Wymazywanie” w warszawskim Teatrze Dramatycznym i pani kreacji w nim. Dla mnie “Wymazywanie” to arcydzieło sztuki scenicznej. A dla pani? – Współpraca z Krystianem Lupą to największa radość, jaką może dać zawód aktorski. To wielkie szczęście. Krystian Lupa to zjawisko na skalę światową. – Ciekawa jestem, czy aktorzy dorastają do niego intelektualnie? Czy rozumieją jego teatr? –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Światowiec w czerwonych butach

Chciałbym, aby moje obrazy były także zabawą intelektualną z widzem Rozmowa z Rafałem Olbińskim – Jest pan jednym z najsłynniejszych Polaków na świecie. Traktuje się pana jako artystyczną wizytówkę Polski za granicą. Czy popularność, jaką osiągnął pan w kraju, sprawia panu przyjemność? – Tak, szalenie mnie dopinguje. Nowojorscy artyści zazdroszczą mi tego dopingu. Zdaję sobie sprawę, że Polska patrzy, w związku z tym nie mogę zrobić żadnej “obsuwy”. – Osiągnął pan tak wysoką pozycję

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Goje i Żydzi

Z Żyda zostało zdjęte najważniejsze odium: przestał być dla Polaka synonimem tchórza Rozmowa z Piotrem Kuncewiczem – Pana książka “Goj patrzy na Żyda” została wybrana książką minionego roku. Uznano ją za ważny głos w dialogu polsko-żydowskim. Czy nie sądzi pan, że wyjawienie sprawy Jedwabnego przekreśla pana wysiłki, aby zbliżyć nasze narody? – Mogę tylko mieć nadzieję, że “Goj patrzy na Żyda” przyczyni się do tego, aby już nigdy w przyszłości żadne Jedwabne się nie wydarzyło.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Listy: Opera czy folwark – postscriptum

Mój artykuł pt. „Opera czy folwark” („Przegląd” nr 46/2000), poświęcony Operze Narodowej, spowodował lawinę listów i telefonów do redakcji. Poniżej drukujemy wybór fragmentów, pokazujący rozpiętość ocen i emocji Czytelników. Tym, którzy zarzucają mi brak rzetelności, etyki dziennikarskiej etc., oświadczam, że wszystkie informacje zawarte w artykule są oparte na autopsji oraz dokumentach, a nie na plotkach. Zgodnie z praktyką dziennikarską, używam nieraz wyrażeń typu: „W operze mówi się” i innych form nieosobowych, w ten sposób chroniąc osoby, które umożliwiły mi dostęp do informacji. Kolejne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Wielkich arcydzieł nie mamy

Gdyby nie wystawy czasowe, nasze muzea świeciłyby pustkami Rozmowa z Ferdynandem Ruszczycem, dyrektorem Muzeum Narodowego w Warszawie – Udało się panu zmienić Muzeum Narodowe w miejsce oblegane przez tłumy. Żeby zobaczyć wystawę impresjonistów, trzeba ponad dwie godziny stać w kolejce. To samo było w przypadku Caravaggia i wystawy modernistów “Koniec wieku”, które obejrzało ponad 200 tys. osób. Czy ma pan receptę na wystawę cieszącą się masowym zainteresowaniem? – Uwagę tłumów przyciągają znane nazwiska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.