Tag "Gazeta Wyborcza"

Powrót na stronę główną
Opinie

Wszyscy są już populistami

PO i Tusk grają swojaków i przeciętniaków, którzy załamują ręce nad „państwem w ruinie” Badania fokusowe pracowni zajmujących się nastrojami politycznymi w Polsce pokazują, że rodacy chcą „partii takiej jak PiS, tylko żeby nie była PiS”. Czyli: żeby dawała pieniądze, nie straszyła zaciskaniem pasa, dbała o bezpieczeństwo i pilnowała, aby Polacy dostali to, „co im się należy”. Słowem, by zachować społeczno-gospodarczy stan z ostatnich lat, ale bez konieczności oglądania w telewizji twarzy Glapińskiego, Morawieckiego czy Sasina. Oni bowiem kojarzą się z niekompetencją, stanowią

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Mój dług

Od lat chcę o niej napisać. A przypomniałem to sobie w ostatnich miesiącach, najpierw po rozmowie z nią opublikowanej w „Zdaniu”, potem po podobnej rozmowie, ogłoszonej w PRZEGLĄDZIE. Czas wreszcie spłacić dług, jaki mam wobec Barbary Labudy. Poznałem ją w lipcu 1990 r., na zjeździe założycielskim ROAD (Ruch Obywatelski Akcja Demokratyczna). Rok później oboje zasiedliśmy w Radzie Krajowej Unii Demokratycznej (UD), następczyni ROAD. W obu tych ugrupowaniach funkcjonowałem jako redaktor katolickiego „Tygodnika Powszechnego”, ale z Labudą – czołową

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Me too…

Jest lato, sezon urlopowy, nic ciekawego się nie dzieje, do wojny w Ukrainie przyzwyczailiśmy się już tak dalece, że przestała na nas robić wrażenie. Nawet w serwisach informacyjnych wieści z Ukrainy spadły na dalsze miejsca. Dawniej taki okres nazywano sezonem ogórkowym. Wybuchają w nim zawsze jakieś pozorne afery, rozdmuchiwane często do gigantycznych rozmiarów, no bo przecież coś dziać się musi, o czymś trzeba pisać, coś trzeba przeżywać. Przed kilkoma dniami „Gazeta Wyborcza” odkryła właśnie taką

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Szczęśliwy naród idiotów

Na portalach i w prasie o jednym zdaniu Olgi Tokarczuk napisano więcej niż o tysiącach stron jej powieści Nad Wisłą o literaturze dyskutuje się rzadko. Raz do roku, gdy publikowane są zupełnie niezaskakujące, choć tragiczne wyniki czytelnictwa Polek i Polaków, i za każdym razem, gdy pisarz lub pisarka powie coś bez ładu i składu (Twardoch), pożali na swój los (Bargielska) albo nazwie Andrzeja Dudę debilem (Żulczyk). Dawno nie mieliśmy jednak burzy wokół kwestii czysto literackich, czyli tego, kto godzien

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wzbiera kolejna fala koronawirusa

W Europie mamy setki tysięcy przypadków tygodniowo, w Polsce notuje się zaledwie kilkaset zachorowań. Cud W Szanghaju już trzy tygodnie temu zaczęło się masowe testowanie, nad chińskimi miastami zawisło widmo twardych lockdownów, a Europa znowu choruje na COVID. Liczba nowych zachorowań rośnie.  W Niemczech w ostatnich siedmiu dniach odnotowano 625 tys. nowych przypadków koronawirusa, we Francji – prawie 833 tys., we Włoszech prawie 600 tys. W zestawieniu tydzień do tygodnia liczby te oznaczają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Polski Imre Nagy

Wojciech Jaruzelski wymyka się schematom. Nie można go jednoznacznie zaszeregować Kiedy Wojciech Jaruzelski wtargnął w moje życie? Może wtedy, gdy w dzieciństwie, w latach 60., przeczytałem w gazecie nazwisko ministra obrony narodowej, marszałka Polski Mariana Spychalskiego, oraz nazwiska dwóch jego zastępców, gen. Jerzego Bordziłowskiego i Jaruzelskiego właśnie? O Spychalskim mówiono, że w czasach stalinowskich był więziony, o Bordziłowskim – że jest odkomenderowany z Armii Czerwonej, natomiast o Jaruzelskim nie wiedziano nic. A może to wtargnięcie nastąpiło w kwietniu 1968 r., gdy ów generał o dziecięcej twarzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Gazociąg trojański

Neoliberał zawinił, aktywistów oskarżyli Korespondencja z Niemiec Nie jest tajemnicą, że zarówno majątki rosyjskich oligarchów, jak i odnowiony imperializm wielkorosyjski zostały zbudowane dzięki polityce energetycznej. Moskwa od dawna nadawała jej wymiar strategiczny, w pełni zdając sobie sprawę, że w tej dziedzinie ma szansę dzierżyć światowe przywództwo. Śledząc jej wpływy, łatwo zejść na manowce. Fałszywy trop Pod koniec marca br. w niemieckim piśmie „Die Welt” ukazał się artykuł Axela Bojanowskiego „Jak Putin rozgrywał aktywistów klimatycznych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Niewesołe refleksje

Sprzecznością rządów PO było łączenie dążeń do mało konfliktowej „normalności” z nadmierną uległością wobec środowisk domagających się nowych cięć socjalnych 15 maja mija 92. rocznica urodzin prof. Andrzeja Walickiego, jednego z najwybitniejszych polskich uczonych ostatniego półwiecza. Autora prac, które w świecie zyskały ogromny rozgłos i za które otrzymał tzw. humanistycznego Nobla. Poniżej prezentujemy zapiski z jego „Dziennika”, które znalazły się w II tomie trylogii „PRL i skok do neoliberalizmu”, „Antykomunizm zamiast wolności. Porachunki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Dlaczego lewica nie prowadzi własnej polityki historycznej?

Narracja IPN nie napotyka prawie żadnego intelektualnego oporu lewej strony sceny politycznej Polityka historyczna polskiego państwa służy wyłącznie interesom prawicy i Kościoła katolickiego. Choć wszyscy znamy frazesy o państwie jako dobru wspólnym, w jego obecnej polityce historycznej nie znajdują odbicia doświadczenia, wrażliwość ani pamięć dużej część mieszkańców RP. Tym samym w kategoriach symbolicznych państwo robi z różnych grup naszego społeczeństwa obywateli drugiej kategorii. Dotyczy to mniejszości wyznaniowych, narodowych,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Lustracja „po polsku”

Przeciętni Polacy katolicy przystali na lustrację nie tyle z przekonania, ile dla świętego spokoju Warszawa, 22 XI 2007 Skończyłem książkę Andrzeja Romanowskiego „Rozkosze lustracji – wybór publicystyki z lat 1998-2007”. Duże wrażenie robi stanowczość i niezłomna konsekwencja autora – żadnych zastrzeżeń, pełna jasność: „polska lustracja jest złem sama w sobie”, IPN jest „nie do pogodzenia z demokratycznym porządkiem prawnym”, działalność IPN to „bezprawie i absurd”. Jest tak dlatego, że ustawa o IPN wprowadza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.