Tag "granica polsko-białoruska"
Przemoc państwa na granicy
Tak, jest przemoc na granicy. Od kilku miesięcy w bezwzględny sposób, łamiąc prawo polskie i ratyfikowane umowy międzynarodowe, polskie państwo nadużywa przemocy wobec tych wszystkich na pograniczu z Białorusią, których da się namierzyć, złapać, doścignąć, zatrzymać. Większości (wiemy to z danych policji niemieckiej) udaje się, często dopiero przy którejś próbie, przejść granicę, przemierzyć całą Polskę i bezpiecznie przedostać się przez kolejną polską granicę – tym razem do Niemiec. Nikt tam nie ginie. Na granicy
Przeddrucie chrześcijaństwa
Oficjalna propaganda otrąbiła wielkie zwycięstwo! Na miarę odsieczy wiedeńskiej i batalii chocimskiej. Nasze siły zbrojne, Straż Graniczna i policja powstrzymały najazd islamu na Europę. Po raz kolejny ocaliliśmy nasz kontynent przed najazdem pogaństwa! Tym razem pod Kuźnicą Białostocką. Tak oto Kuźnica dołączyła do Wiednia i Chocimia! Europa powinna być nam wdzięczna. Ale Europa (ta zachodnia), jak to Europa, okazuje się znów niewdzięczna! Prezydent i tym razem, jak zresztą zawsze, miał rację! To przecież „wyimaginowana wspólnota”.
Protesty wyjątkowego współczucia
20 listopada, w Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka, ulicami Warszawy przejdzie Marsz Troski o Oszukanych. „Będzie to akt solidarności z osobami tkwiącymi od tygodni lub miesięcy w śmiertelnej pułapce między Polską, a Białorusią, przy milczącej akceptacji innych państw
Białowieska Akcja Humanitarna
Mieszkańcy stanu wyjątkowego nie ustają w niesieniu pomocy uchodźcom na polsko-białoruskiej granicy. W tzw. strefie od początku kryzysu humanitarnego działają różne grupy interwencyjne złożone ze zwykłych niezwykłych mieszkańców pogranicza. Teraz w Białowieży powstała nowa grupa – Białowieska
Raport z granicy człowieczeństwa
Strach – o rodzinę, o ludzi umierających w lasach, przed mundurowymi, przed sąsiadem. To codzienność mieszkańców Narewki O Narewce, którą odwiedziłam i opisałam na początku stanu wyjątkowego, teraz głośno w całej Polsce. Do tamtejszej placówki Straży Granicznej patrole odwożą (lub twierdzą, że odwiozą) znalezionych w lesie ludzi. Mundurowych śledzą aktywiści. W tej nowej rzeczywistości na początku listopada pod Narewką napadnięto na osoby, które pomagały ukrywającym się w lesie. Napastnicy, firmowani przez Straż Graniczną tajniacy, mieli na twarzach maski halloweenowe, posługiwali się
Migranci nie są tylko narzędziem
Kim są i po co przylatują do Europy cudzoziemcy z polsko-białoruskiej granicy W opisie kryzysu na granicy dominują dwie narracje. Ta lansowana przez rząd i publiczne media maluje migrantów jako potężne zagrożenie – już nie tyle kulturowe, ile kryminalne – z którym polscy żołnierze i Straż Graniczna toczą bitwę o bezpieczeństwo Polaków. Według opowieści niezależnych mediów z kolei migranci to przede wszystkim ofiary białoruskiego reżimu i władz RP. Łukaszenka zwozi ich z ogarniętych wojnami miejsc i pcha ku naszej granicy, my zaś brutalnie
Skąd się to wzięło?
W ostatnich dniach programy telewizyjne zostały zdominowane przez trzy tematy. Narastająca czwarta już fala pandemii. Dramat uchodźców na polsko-białoruskiej granicy i śmierć młodej kobiety w pszczyńskim szpitalu w wyniku tego, że lekarze bali się dokonania koniecznej aborcji. Piszę te słowa przed 11 Listopada. Po tym święcie i sposobie jego czczenia dojdzie jeszcze temat czwarty. Spróbuję krótko się odnieść tylko do trzech pierwszych kwestii. Mamy czwartą falę pandemii. Jej nadejście nie było czymś niespodziewanym. Przeciwnie,
2,5 tys. słoików zupy na granicy
Akcja Zupa na Granicę trwa w najlepsze. Tylko we wtorek 9 listopada na granicę dojechało 2,5 tys. słoików z zupą dla uchodźców i aktywistów, którzy im pomagają. Gotują i transportują ją zwykli niezwykli ludzie, którzy zorganizowali się sami, oddolnie. Zasada jest prosta
Granica współczucia
Kto pomaga uchodźcom? 44 764 – co najmniej tylu uchodźców zginęło, próbując przekroczyć unijne granice od 1993 r. do 1 czerwca 2021 r. według organizacji UNITED Against Refugee Deaths. W przyszłym roku ta lista się wydłuży. Wprawdzie oficjalnie na pograniczu polsko-białoruskim do tej pory życie straciło tylko 10 osób, ale nieoficjalnie mówi się o kilkudziesięciu. A może być jeszcze więcej. W obliczu kryzysu humanitarnego nie każdy jest obojętny. Ludzie oddolnie się organizują, tworzą grupy pomocowe, zwołują
Na wschodniej granicy nie toczy się żadna wojna, nawet hybrydowa
Jedyne rozwiązanie to umiędzynarodowienie problemu z wykorzystaniem możliwości NATO i Unii Europejskiej Dr Piotr Łubiński – adiunkt w Instytucie Nauk o Bezpieczeństwie Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Specjalizuje się w międzynarodowym prawie humanitarnym i karnym, w kontekście współczesnych konfliktów zbrojnych, pomocy rozwojowej i rekoncyliacji. Obecnie pisze książkę „International Humanitarian Law and Hybrid Warfare” (Międzynarodowe prawo humanitarne a wojna hybrydowa) dla wydawnictwa Routledge. Kim są osoby, które usiłują dostać się do Polski przez Białoruś? – Łączy je jedno:









