Tag "Iran"

Powrót na stronę główną
Świat

Bagdad pójdzie własną drogą?

Wybory parlamentarne w Iraku wygrali nacjonaliści domagający się ograniczenia wpływów amerykańskich i irańskich Irakijczycy poszli do urn po raz piąty od amerykańskiej inwazji, która w 2003 r. obaliła reżim Saddama Husajna, dyktatora, który rządził krajem nieprzerwanie przez 24 lata. Obalenie sunnickiego reżimu Saddama sprawiło, że władzę w Iraku przejęła szyicka większość, stanowiąca 69% mieszkańców kraju. Aż do tego momentu szyici byli marginalizowani przez politykę rządzącej od 1963 r. panarabskiej i nacjonalistycznej partii Baas. Odzyskanie władzy przez większość nie przyczyniło się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Gospodarka

Wpuszczeni w rurę

Nord Stream 2 – o czym nie chciały wiedzieć kolejne polskie rządy Portal Axios oraz sieć CNN podały 18 maja br., że prezydent Joe Biden zrezygnował z nałożenia nowych sankcji na spółkę Nord Stream 2 AG z siedzibą w Zug w Szwajcarii oraz jej niemieckiego dyrektora Matthiasa Warninga, byłego agenta STASI i dobrego znajomego prezydenta Władimira Putina. Niemcy przekonali swoich partnerów, że budowa gazociągu Nord Stream 2 zostanie dokończona, mimo że nie podoba się to Amerykanom.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Powolna śmierć najgorszej z kar

Kilkadziesiąt krajów wciąż legalnie pozbawia życia swoich więźniów Zbyt świeża jest pamięć o karze śmierci, żeby uznać tę sankcję za relikt czasów minionych. W końcu niedawno była stosowana dość powszechnie, a jej zasądzanie, choć uznawane za wyrok ekstremalny, nie wzbudzało ani szerokich społecznych kontrowersji, ani moralnego oburzenia. Doskonałą ilustracją tego procesu jest chociażby Europa, dziś praktycznie całkowicie – z wyjątkiem Białorusi – wolna od kary śmierci, ale jeszcze cztery dekady temu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Bliski Wschód po wygranej Bidena

Ci, którzy liczyli na całkowitą zmianę kursu w polityce zagranicznej, mogą się poważnie rozczarować Amerykańscy prezydenci mają sporą autonomię, jeśli chodzi o kształtowanie polityki zagranicznej, i chętnie z niej korzystają. Często na tym właśnie polu mogą wykazać różnice w stosunku do poprzedników, by podkreślić, że są lepszymi politykami. Tak zrobił Barack Obama, który w pierwszej kampanii wyborczej w 2008 r. zapowiedział, że wycofa wszystkich amerykańskich żołnierzy z Iraku – co w pełni udało się osiągnąć dopiero w roku 2011. Interwencja w Iraku kojarzona

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Na ludzkiej ziemi Persów

Żołnierze Andersa i ich rodziny w Iranie czuli się po prostu dobrze. Wielka w tym zasługa miejscowej ludności Dziesiątki tysięcy polskich tułaczy, których wojenna zawierucha rzuciła do Iranu w połowie 1942 r., wspominało ten kraj z sentymentem. Nie tylko dlatego, że mogli tam w końcu najeść się i odpocząć. Także dlatego, że w Iranie czuli się po prostu dobrze. Wielka w tym zasługa miejscowej ludności, która po początkowych oporach otworzyła się na polskich uchodźców. Ewakuacja „W Iranie klimat oraz zapewniona pomoc amerykańsko-brytyjska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Grozi nam wielka destabilizacja na Bliskim Wschodzie

Doskonale wiemy jak, ale nie wiemy, dlaczego zginął człowiek numer dwa w Iranie Dr Piotr Łukasiewicz – analityk Polityki Insight i wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pułkownik rezerwy Wojska Polskiego, attaché obrony w Pakistanie i Afganistanie oraz były ambasador RP w Afganistanie. W Polsce, jak się okazuje, ekspertami od Iranu są wszyscy. Pan jednak – odkładając ironię na bok – rzeczywiście jest człowiekiem, który mówiąc o konfliktach na Bliskim Wschodzie, naprawdę wie, co mówi. Zacznijmy więc od pytania o to, co stało się 3

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Jazydki to bojowniczki

Moja walka o prawa kobiet rozpoczęła się w chwili narodzin – w wielu krajach bycie dziewczynką jest wielkim wyzwaniem Golshifteh Farahani – aktorka irańska Czuje się pani równie dobrze w wielkich produkcjach amerykańskich w stylu „Piratów z Karaibów”, jak i w filmach autorskich typu „Paterson” Jima Jarmuscha, w lekkich komediach i w teatrze. Skąd taka różnorodność? – Sama zadaję sobie czasami to pytanie. Powiedzmy, że wszystko wydaje mi się możliwe i że uwielbiam podejmować nowe wyzwania.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Dostają, co chcą

Bliski Wschód jest kolebką trzech wielkich religii. I niech bogowie mają w opiece ten region. Zwłaszcza teraz, gdy zajmuje się nim ekipa Trumpa. Amerykanie mają szczególny pociąg do tego, by tam, gdzie mają interesy gospodarcze, rozwiązywać konflikty drogą wojen. Pretekstem do nich może być wszystko. Łącznie, jak w przypadku Iraku, z kłamstwem o zagrożeniu bronią masowego rażenia. Na Bliskim Wschodzie nie ma świętych. Są za to gaz i ropa, czyli wielkie interesy. Są ogromne pieniądze, po które Amerykanie tak chętnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Ta upiorna konferencja

Wyszło gorzej, niż sądzili pesymiści. Polska na życzenie USA zorganizowała konferencję na temat Iranu. Konferencja miała być elementem szukania pokoju na Bliskim Wschodzie, tak ją reklamowała Warszawa, a stała się elementem przygotowań do wojny. Polska liczyła, że konferencja, na której główne role zostały zarezerwowane dla USA i Izraela, będzie okazją, by pokazać światu, że wprawdzie Warszawa nie jest jeszcze w elitarnej grupie, ale blisko jej do tego. Tymczasem musieliśmy wysłuchiwać nieprzyjemnych słów od szefa dyplomacji USA i premiera Izraela.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Usługi konferencyjne

To już w tym tygodniu! 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się jedno z niewątpliwie najważniejszych wydarzeń dyplomatycznych epoki rządów PiS – międzynarodowa konferencja na temat pokoju i stabilności na Bliskim Wschodzie. Przygotowania zatem trwają, choć akurat nie w MSZ-owskim Departamencie Afryki i Bliskiego Wschodu. On pozostawiony jest gdzieś z boku. Widać więc, jakie interesy są realizowane. Tak oto Polska daje twarz polityce prezydenta Trumpa. Bo na pewno nie można tego nazwać polityką Zachodu. Państwa Unii Europejskiej popierały

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.