Tag "kopalnie"

Powrót na stronę główną
Kraj

Ważą się losy górnictwa

Epidemia obnaża nieudolność spółek węglowych i rządu w Warszawie. Płacą za to górnicy Gdyby nie Śląsk – mówił na początku ubiegłego tygodnia rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz – mielibyśmy „32 zakażenia na poranek”. Sam Śląsk w ostatnią niedzielę maja odnotował 170 nowych zakażeń. I choć liczby od tego momentu już się zmieniły, jedna fraza od tygodni niezmiennie wybrzmiewa w uszach Polaków: „Gdyby nie Śląsk”. Mieszkańcom regionu od tygodni daje to specyficzne poczucie odrębności, a może raczej wzmacnia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Ciemna strona szwajcarskiego złota

Szwajcaria może być jednym z nabywców nielegalnie wydobywanego surowca Podczas tegorocznego Światowego Forum Ekonomicznego Juan Guaidó, lider opozycji wenezuelskiej i przewodniczący Zgromadzenia Narodowego, zaapelował do zebranych w Davos decydentów politycznych o powstrzymanie nielegalnego wydobycia złota w Amazonii. Późniejsze dziennikarskie śledztwo wykazało, że jednym z jego nabywców może być Szwajcaria, a do szwajcarskich banków prawdopodobnie spływają podejrzane fundusze związane z wenezuelskim złotem. W lutym organizacja Human Rights Watch alarmowała, że w wenezuelskim stanie Bolívar makabrycznych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Tamte śniegi

Śnieg pada, aż żal siedzieć tyłem do okna, wszak tylko w locie można go upolować wzrokiem, na ziemi natychmiast topnieje. Już prawie marzec, a ja pierwszy prawdziwy śnieg warszawski tej zimy przyuważyłem. Może i popadał wcześniej, ale ukradkiem, za moimi plecami. Zanim się spostrzegłem, popadał w zapomnienie, a jeśli zostawiał ślady po sobie, to tak żałosne, pokątnie rozsiane po trawnikach, że żal było patrzeć. Wolałem udawać, że nie widzę, jak te nędzne namiastki męczą się na plusie, odwracałem wzrok od tego rozkisłego kompromisu między

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Lit – skarb, który dzieli Portugalczyków

Jedno z największych złóż w Europie znajduje się w rezerwacie biosfery UNESCO Szeroko zakrojone badanie geologiczne przeprowadzone przez rząd portugalski w 2016 r. ujawniło, że północna część kraju jest bogata w rezerwy litu. O jego wydobyciu gorąco się dyskutuje obecnie w Portugalii. Dlaczego? Otóż jedno z największych złóż w Europie znajduje się w rezerwacie biosfery UNESCO. Tylko w 2016 r. zgłoszono 30 nowych wniosków dotyczących poszukiwania i badań tego metalu. Od tamtej pory organizacje ochrony środowiska, rady miejskie i mieszkańcy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Operacja „Ślązak Morawiecki”

PiS obiecuje góry pieniędzy dla Śląska w zamian za zgwałcenie lokalnej historii i tożsamości Schody ruchome na wyremontowanym i nowoczesnym katowickim dworcu nie działały dwa lata. Awaria stała się już kultowym lokalnym żartem, a miejscowi aktywiści zorganizowali zepsutym schodom „urodziny”. Powstała nawet strona internetowa monitorująca to, czy zaczęły działać. Wszystko toczyło się swoim torem – a raczej stało w miejscu – do wakacji. Wtedy PiS ogłosiło, że katowicką jedynką w wyborach parlamentarnych będzie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Noteć wysycha, jeziora się kurczą

Wszystko, co trafia do rzek, pochodzi z wód opadowych. A tych na Kujawach i we wschodniej Wielkopolsce jest niewiele Dr hab. Włodzimierz Marszelewski – hydrolog, profesor UMK w Toruniu Noteć wysycha. Ekolodzy twierdzą, że to przez kopalnię odkrywkową węgla brunatnego Konin w Tomisławicach*. W rezultacie Noteć miejscami zamieniła się w bagno, a są miejsca, gdzie po drugiej co do wielkości rzece Wielkopolski zostało tylko suche koryto. Kopalnia do winy się nie przyznaje i zrzuca całą winę na globalne ocieplenie. Kto ma rację? – Sprawa nie jest prosta.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Gdy stracili pracę, skończyło się wszystko

Górniczy mundur to duma, ochroniarska czapeczka tylko wstyd Katarzyna Duda – absolwentka prawa i politologii na Uniwersytecie Opolskim. Doktorantka w Kolegium Ekonomiczno-Społecznym SGH. Bada warunki zatrudnienia osób sprzątających i ochroniarzy zatrudnianych przez firmy prywatne. Jest autorką dwóch raportów poświęconych skutkom stosowania outsourcingu usług przez instytucje publiczne, zrealizowanych dla Ośrodka Myśli Społecznej im. Ferdynanda Lassalle’a. Napisałaś książkę o ofiarach polskiej transformacji. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, żeby o transformacji mówić językiem już nieco stonowanym; że media

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

W królestwie diamentów

Jedna z największych kopalń odkrywkowych świata znajduje się w Namibii. Żeby uzyskać 1 karat, trzeba przesiać 27 ton żwiru i skały Tumany wilgotnej, słonej mgły wiszą nad posępnym, nierealnie wyglądającym pejzażem zdewastowanej namibijskiej pustyni, zdominowanej przez piramidy piasku, hałdy odpadów, zbiorniki wodne, budowle fabryczne pokryte szarym pyłem, pośród których krążą ogromne kombajny górnicze z wyjącymi silnikami, wywrotki, spychacze, ciężarówki, koparki. W oczekiwaniu na auto, którym będziemy się poruszać po Diamond Mines

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Czekoladowa kopalnia

A teraz coś z krainy absurdu. Kopalnia krzemienia czekoladowego. Szukają go w okolicach Radomia ludzie Mariusza Oriona Jędryska. Faceta, który za rządów PiS zawsze jest głównym geologiem kraju. Specjalista od odlotów. Kiedyś mieliśmy na gazie z łupków odlecieć do krainy niezwykłego bogactwa. Gazu nie ma, ale jest Jędrysek. Ropy i gazu mamy szukać na oceanie za 530 mln zł. A ile kasy idzie na czekoladowy krzemień, nie wiemy. Ale wiemy, dlaczego Radom. Jacy politycy z PiS i przybudówek startują z Radomia? Suski

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Górnik musi się bać

Kiedy Dawid otworzył oczy, nie widział nic. Na jego rękach leżało korytko, 120 kg stali. Od pasa w dół był całkowicie zasypany. Podniósł głowę i tuż nad sobą zobaczył wielką skałę Korytko stalowe waży 120 kg. Trzeba je wcisnąć wysoko w ścianę, żeby zabezpieczyć opadający strop. Jeden z górników, wysoki i szczupły chłopak, trzyma je przed sobą, żeby wcelować w otwór, dwóch kolejnych musi je docisnąć. Kiedy korytko wskoczy na swoje miejsce, wszystko będzie tak, jak być

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.