Tag "Mirosław Nowak"
W Salt Lake City liczymy na szczęście
Na ostatniej olimpiadzie zimowej zajęliśmy 24. miejsce. Czy tym razem będzie lepiej? – Ekipa jest skromniejsza, ale pomni doświadczeń z Nagano postanowiliśmy zakwalifikować do kadry tylko osoby mające szanse na udany występ. Cztery lata temu reprezentacja liczyła 41 sportowców, jednak wielu zajmowało ostatnie miejsca. Teraz pragniemy tego uniknąć. Chciałbym, by nasi wracali z Salt Lake City z podniesionym czołem – mówił prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Stanisław Stefan Paszczyk, wręczając 8
Gołębiarze
Mówią, że godzina w gołębniku to jak dzień urlopu Parking kosztował 4 zł, bilet wstępu 10 zł, katalog 8 zł. Tyle co najmniej trzeba było wydać, by znaleźć się na terenie Wystawy Gołębi w Katowicach. I w środku, i na zewnątrz tłum ludzi. Organizatorzy szacują, że wystawę odwiedziło 15 tys. osób. Do Katowic zjechali hodowcy i producenci akcesoriów z Polski, Niemiec, Holandii, Belgii, Ukrainy i Czech. – Liczba hodowców gołębi stale rośnie i powoli przeradza się
Zostałem wrobiony
Za mną nikt nie woła na ulicach „Złodzieju!”, a za Kempskim tak Rozmowa z Eberhardem Pampuchem, byłym skarbnikiem śląskiej „Solidarności” – Jak się pan czuje po ogłoszeniu wyroku? – Czekam na uzasadnienie. Moim zdaniem, sędzia zaprezentował niski poziom. Jeśli ja po wyroku przyjeżdżam do domu, włączam telewizor i widzę prokuratora Niedźwiedzkiego, który mówi, że nie jest zaskoczony, ponieważ wyrok był wcześniej uzgodniony, to nic z tego nie pojmuję. Będę apelował. Prokuratura zrobiła ze mnie skarbnika, głównego księgowego i kasjera, tymczasem
„Tygrys” w ringu
Dariusz Michalczewski coraz poważniej myśli o powrocie do Polski „Tygrys” wskoczył do klatki, pożerając kolejną ofiarę. Tym razem był nią Amerykanin Richard Hall, zmuszony przez arbitra do wywieszenia białej flagi w 11. rundzie. Dariusz Michalczewski wciąż pozostaje mistrzem świata wagi półciężkiej w wersji WBO. I jedyne, czego brakuje mu do szczęścia, to konfrontacja z Royem Jonesem Jr. Oczywiście, zwycięska, bowiem porażka z amerykańskim gladiatorem ringu zamieniłaby szczęście w potok łez. Wędrówka „Tygrysa” przez zawodowe ringi
Drugie wejście smoka
Jak powracają wielcy sportowcy Kiedyś przychodzi ten nieuchronny moment, w którym trzeba powiedzieć: dosyć. Czasu się nie zatrzyma, metryki nie oszuka. Kariera sportowca jest na ogół krótka, trwa kilka, co najwyżej kilkanaście sezonów, a jej szczyt bywa czasem przelotną chwilą, wobec której lata ciężkiej pracy są niezauważalnym tłem. Rozstania bywają jednak bolesne. Zwłaszcza wówczas, kiedy karierę brutalnie przerywa kontuzja, choroba lub – co także się zdarzało nawet największym – kolizja
Mamy karnego
Czy losowanie rywali piłkarzy na mistrzostwa świata było szczęśliwe, dowiemy się dopiero na koreańskich boiskach Opinie po losowaniu grup turnieju finałowego mistrzostw świata są na ogół zgodne: nie możemy narzekać na złośliwość fortuny. – 21 punktów w eliminacjach, 21 strzelonych bramek i miejsce numer 21 na sali podczas ceremonii losowania – to cud, jakaś magiczna sprawa – emocjonował się Jerzy Engel. Polska trafiła do grupy razem z Koreą, Portugalią i USA. Ceremonia losowania rozpoczęła się
Jak pokochać węgiel?
Musi prysnąć mit, że górnicy są od wszystkiego. Potrzebni są fachowcy od sprzedaży Gdyby popatrzeć na polskie górnictwo w ostatnich latach, można byłoby dojść do wniosku, że można o nim mówić źle albo wcale. I zastanawiać się, czy w ogóle nadal w nie inwestować. Z 72 kopalni zostały 34. Zmniejszyło się wydobycie – ze 130 mln ton do 105 mln ton i liczba zatrudnionych – z 210 do 148 tys. Tylko od początku tego roku odeszło z górnictwa 7 tys. osób. 24 osoby zginęły w tragicznych
Pogoń za Małyszem
Całą tę wrzawę wokół Małysza traktuję jako zjawisko społeczne, którego do końca nie rozumiem Rozmowa z Apoloniuszem Tajnerem, trenerem kadry polskich skoczków narciarskich – Co robił Adam Małysz w Spale? – Odpoczywał w pokoju, przychodził na posiłki, uczestniczył w treningach, a poza tym nie za bardzo mógł się swobodnie poruszać. Mnie daleko do popularności Adama, więc jakoś mogłem spokojnie żyć. Z nim jest inaczej i widzę, że zaczyna mu to przeszkadzać. Ja szanuję pracę innych, ale – z drugiej strony – nie mamy spokoju.
„Bytom” nie na polską miarę
Tkanina z Chin, guziki z Hongkongu, wszywki z Włoch, a wszystko sterowane modemowo z Tel Awiwu „Bytomia” nie trzeba było reklamować. „Bytom” nie potrzebował marketingu. Legenda tworzyła się sama, bo wynikała z niedostępności. „Bytom” szył na eksport i dla wielkich osobistości, więc jak tylko w kraju trafiły się jakieś odrzuty, ludzie bili się o bytomskie garnitury. Tu ubierali się i Piotr Jaroszewicz, i Jan Olszewski, i księża jezuici, i ministrowie, i biznesmeni. Politycy brali po dwie sztuki, biznesmeni trzy razy więcej. Do Wałęsy szybciej
Kolosalna afera
Prezesom Colloseum prokuratura postawiła kilkadziesiąt zarzutów Jeśli zarzuty się potwierdzą, będzie to jedna z największych afer na Śląsku. Szefowie potężnego Konsorcjum Colloseum znaleźli się za kratkami. – Pracowaliśmy nad tą sprawą wystarczająco długo i dokładnie, żeby nie mieć pewności co sposobu i zasad działania tych panów, którzy uchodzili za wielkich biznesmenów – zapewnia nas jeden z oficerów prowadzących śledztwo. Prokuratura też nie ma wątpliwości. Pięć lat Był rok 1996. Józef J. założył wówczas Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjne Colloseum.









