Tag "nauki społeczne"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Kołacze bez pracy

Pod egidą i wedle pomysłu grupy badaczy i socjologów z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zostanie uruchomiony pierwszy w Polsce eksperymentalny program pilotażowy bezwarunkowego dochodu podstawowego. W wioskach w północno-zachodnich gminach Warmii i Mazur przez dwa lata grupy mieszkańców (min. 5 tys., maks. 31 tys. osób) będą otrzymywać 1,3 tys. zł bez żadnych wymagań. Czyli bezwarunkowo. W tym czasie naukowcy będą badać wpływ takiego wsparcia m.in. na aktywność ekonomiczną, społeczną, edukacyjną, kwestie dobrobytu (struktura

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Niebezpieczeństwa wiktorii nad Rosją

Pojawia się bardzo niebezpieczna iluzja, że słabo walczący w Ukrainie rosyjski żołnierz będzie tak samo nieudolnie bił się o własną ojczyznę Zanim przystąpię do analizy obecnej sytuacji międzynarodowej, do analizy polityki w skali makro, chcę poczynić zasadnicze zastrzeżenie. Uważam rosyjską inwazję na Ukrainę za nielegalną z punktu widzenia prawa międzynarodowego, niemoralną, a przy tym stojącą w sprzeczności z roztropnością polityczną. Robię to zastrzeżenie, bo w dalszych rozważaniach zmuszony jestem zasadniczo pomijać moralne aspekty wojny, śmierć i zniszczenie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Kryzys liberalnej demokracji

Kapitalizm nie radzi sobie sam ze sobą. Nie działa, bo nie może, gdyż przeżywa strukturalny kryzys Jakże często przywoływane są słowa brytyjskiego męża stanu, Winstona Churchilla, że „demokracja jest najgorszą formą rządu z wyjątkiem wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu”. Powiedział to w wystąpieniu w Izbie Gmin 11 listopada 1947 r. (później, przy innej okazji przyznał, że to nie jego oryginalna myśl, lecz jedynie powtarza zasłyszane zdanie). Dzisiaj ta demokratyczna forma rządów nie ma się najlepiej. Nie tylko wzmacnia się autorytaryzm w krajach,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Polsko-ukraińskie święta nie święta

Wielkanoc i ukraińska Pascha mają przynieść nadzieję. Ukraińcy wyczekują odrodzenia Ukrainy i rozświetlenia ciemności wojny – Co możemy powiedzieć naszym ukraińskim sąsiadom, uchodźcom, jeśli zasiądą z nami do świątecznego stołu? Jak pocieszyć, gdy wiadomości są złe i coraz gorsze? Gdy symbolem putinowskiego okrucieństwa stają się Bucza, Mariupol czy Hostomel? Nie będzie to łatwe spotkanie – zastanawia się Edward Łysiak, autor cyklu książek „Kresowa opowieść”, właśnie ukazała się czwarta jej część, „Anna”. Jego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Sieć nieczytelna

Internet miał szybko przekazywać informacje, ale dziś treść przegrywa w nim z formą Dla osób, które szybko wpadają w irytację z powodu nadmiaru komunikatów, internet z pewnością nie jest dziś przyjaznym miejscem. Często szukamy w nim konkretnych rzeczy, ale zanim się do nich dokopiemy, całkiem prawdopodobne, że zostaniemy dosłownie zbombardowani. Treści, które nas nie interesują. Pytania, na które nie chcemy odpowiadać albo na które odpowiedzi nie znamy. Nieczytelny tekst. A do tego kakofonia dźwięków i obrazów, tych stałych i tych ruchomych.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wojna w Ukrainie Wywiady

Najtrudniejsze przed nami

Ciemną stroną masowych migracji są napięcia społeczne Prof. Paweł Kaczmarczyk – dyrektor Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego Polacy pięknie zdają egzamin z człowieczeństwa, troszcząc się o uciekających z Ukrainy. Ale ta ogromna fala uchodźców – według ONZ w Polsce jest ich już ponad milion – rodzi też obawy. Mamy czego się bać? – Sytuacja jest absolutnie wyjątkowa. Zarówno jeśli chodzi o skalę uchodźstwa, jak i o skalę pomocy. Moment jest niezwykle

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Jak się bronić przed manipulacją?

Szukając rzetelnej informacji, warto śledzić te media, które czerpią wiedzę od swoich reporterów w strefie konfliktu Dr hab. Sławomir Śpiewak – profesor UJ, psycholog społeczny, pracuje w Instytucie Psychologii Stosowanej na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ, zajmuje się badaniami manipulacji i technik wywierania wpływu społecznego. Czy lubimy wysiłek poznawczy, skoro tak łatwo dajemy się wkręcać, np. w fake newsy? – W największym uproszczeniu: człowiek może przetwarzać informacje na dwa sposoby. Szybko, bezwysiłkowo, opierając

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Praca, etat, bezpieczeństwo

Młodzi widzą wojnę starszych, ale w niej nie uczestniczą. Są obserwatorami Dr Przemysław Potocki – pracownik naukowy Wydziału Nauk Politycznych i Spraw Międzynarodowych UW. W październiku 2021 r. Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS prowadził na zlecenie Centrum im. Daszyńskiego przy współpracy z Fundacją im. Friedricha Eberta badanie ilościowe i badanie jakościowe postaw polskiej młodzieży (osób w wieku 18-24 lata) wobec wybranych aspektów życia publicznego w Polsce. Czy młodzi Polacy interesują się polityką? – Badaliśmy w październiku 2021 r.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Cios w serce ekonomicznych dogmatów

Jak długo wszyscy będą wierzyli w jedną szkołę ekonomii? Marcin Czachor – adwokat, założyciel Wydawnictwa Ekonomicznego Heterodox i współzałożyciel Fundacji im. Edwarda Lipińskiego. Zaangażowany w międzynarodowy ruch na rzecz promocji pluralizmu w naukach ekonomicznych. Zacznijmy od najważniejszego. Wyjaśnijmy, co tak naprawdę znaczy ekonomia heterodoksyjna. I dlaczego – zapyta złośliwy – wydawnictwo popularyzujące wiedzę musi mieć tak nieprzystępną nazwę? – To zawsze trudne pytanie, bo ekonomia heterodoksyjna obejmuje szkoły myślenia, które potrafią mocno się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Psychologia

Uciekaj albo walcz

Każdy z nas odczuwa lęk, ale u niektórych przybiera on formę ostrożności, a u innych – obsesji i paniki W pierwszej redakcyjnej pracy poznałam wielu doświadczonych dziennikarzy, którzy budzili respekt. Tyle że mnie paraliżował stres. Usztywniał i zalewał całe ciało potem. Zawiązywał na gardle pętlę, aż nie mogłam wydusić słowa. Przyśpieszał bicie serca, tak że czułam, że zamieniam się w bolid Formuły 1. Wywoływały go zazwyczaj redakcyjne spotkania, podczas których dziennikarze opowiadali, nad czym będą pracować. Na parę minut uwaga kilkunastu osób

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.