Tag "polskie rodziny"
Adopcja psa to jedna wielka niewiadoma
Zwierzęta adoptowane ze schronisk często do nich wracają Katarzyna Iwańczuk – behawiorystka i instruktorka, założycielka Akademii Psorbona Ostatni miesiąc to czas zrywu pomocowego Polaków, także jeśli chodzi o pomoc zwierzętom z Ukrainy. Do organizacji działających na rzecz zwierząt wpłynęły tysiące deklaracji chęci adopcji lub bycia domem tymczasowym. Wątpliwe, czy każdy nowy właściciel da sobie radę ze zwierzęciem po przejściach. – Większość zwierząt z Ukrainy trafia do Polski z problemami behawioralnymi. Gdy przyjeżdżają z miejsc bombardowań, bardzo
O socjalu w Łosicach
Zburzenie Pałacu Kultury to nie był szczyt myśli własnych Cezarego Kaźmierczaka. Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców zaproponował rządowi „korektę polityki socjalnej”. Może chce rząd PiS uwalić, bo proponuje „likwidację 13. emerytury, likwidację 500+ na pierwsze dziecko i innych form pomocowych dla rodzin”. PO przy nim to pikuś. A najbardziej z pomysłów Kaźmierczaka zadowoleni będą w jego rodzinnych Łosicach na Mazowszu. Pewnie marzą o tym, by oddać ten cały socjal na jakiś zbożny cel. Choćby przedsiębiorcom
Serce podziemnego miasta
Zobaczysz tu ludzi, którzy nie wiedzą, co będzie z nimi jutro, i tych, którzy próbują im pomóc Czteroletnia Zlata, jej 18-letnia siostra i ich mama właśnie dowiedziały się, że ich dom w Ukrainie jest ostrzeliwany. Przyszły do punktu pomocy medycznej na krakowskim dworcu. Ratownikom udaje się namierzyć amerykańskiego psychiatrę, który pomaga tu jako wolontariusz. Po przeszło godzinnej rozmowie z nim buzia małej Zlaty promienieje. Dziewczynka dostaje od wolontariuszy słodycze i misia. Choć na jakiś czas zapomina o tym, co stało się z jej
To szpital, nie plac zabaw
Dla rodziców chorych dzieci w szpitalach wciąż nie ma miejsc Tłok taki, że łóżka dostawia się nie tylko na korytarzu oddziału, ale i za jego drzwiami. Zaduch. Nie, smród. Hałas i krzyki cierpienia małych i większych pacjentów. I skuleni na krzesłach rodzice. Witajcie w polskim szpitalu. Cud, że przyjechała karetka. Dyspozytor już po zgłoszeniu matki, której dziecko przelewało się przez ręce, dwa razy dzwonił i mówił, że trzeba czekać. Jak długo? Nie wiadomo. Ale udało się, karetka przyjechała. Zawiozła trzylatka i jego matkę na SOR.
Kiedy Polak potrzebuje psychiatry
Zaburzenia emocjonalne mogą się stać naszą codziennością Aneta Pawłowska-Krać – dziennikarka, socjolożka, publikowała w „Dużym Formacie” i „Zwierciadle”. Reporterka Informacyjnej Agencji Radiowej PR. Autorka książki „Głośnik w głowie. O leczeniu psychiatrycznym w Polsce” (Czarne). Kłopoty ze zdrowiem psychicznym to nie jest temat tak odległy, jak mogłoby się wydawać. – Nie jest. Najnowsze badania pokazują, że co czwarty Polak miał, ma lub będzie miał problemy ze zdrowiem psychicznym. To znaczy, że ponad 8 mln ludzi w kraju doświadczyło
Numer największego zaufania
Dzwonią coraz młodsze dzieci, w coraz gorszej sytuacji Paula Włodarczyk – psycholożka z Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 Dajmy dzieciom siłę Rocznie ponad 1,2 tys. dzieci próbuje odebrać sobie życie – czworo dziennie. W pięciu województwach nie było w 2020 r. dziennego oddziału psychiatrii dziecięcej. Mimo to rząd PiS postanowił nie wspierać finansowo telefonu zaufania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. W ubiegłym roku, działając w trybie 24/7, fundacja
Rozważania nad życiem rodzinnym
Czego powinniśmy się uczyć od zwierząt Skoro w Wigilię zwierzęta mówiły ludzkim głosem, wybrałem się na spacer i porozmawiałem z sąsiadami o życiu rodzinnym. Pierwszego w leśnych ostępach spotkałem dorodnego odyńca. – Życie rodzinne? To dobre dla młokosów, jako poważny dzik wolę chodzić własnymi ścieżkami. Fajnie pobzykać, ale czy w tym celu muszę się męczyć przez całe życie? Jak laski są chętne, to odwiedzam tę czy inną grupkę rodzinną, robię swoje i zwijam manatki Ale, wiesz pan,
Z rąk do rąk
Wymiana jedzenia, rzeczy, prezentów, ale także pomysłów, przysług i idei zawsze jest również wymianą symboliczną i ma znaczenie – nazwijmy to – obrzędowe. Wyobraźmy sobie sytuację, w której – w mechaniczny sposób – każdy podarek rodzi podarek, a każda pomoc skutkuje przekazaniem tego impulsu dalej. Motywowanie pozytywne w wychowaniu daje lepsze efekty niż karanie i dotyczy to też zachowań społecznych. Naukowcy zauważyli, że zachowania agresywne przejawiamy rzadziej w kontekstach i przestrzeniach przyjaznych. A zaufanie buduje się,
Przybieżeli i co dalej
Paweł, Zuza, Krzysia i Małgosia udowodnili, że w Polaku może być sporo Brytyjczyka Należą do pokolenia Y. Nie są typowymi przedstawicielami emigracji zarobkowej, która zalała Wyspy po 2004 r. Jechali uczyć się języka, uciekali od ludzi, którzy brali ich na języki. Od pracy w korpo woleli tę w pubach czy kawiarniach. Udowodnili, że w Polaku może być sporo Brytyjczyka. Paweł, Zuza, Krzysia i Małgosia to też wędrowcy, dla których w polskich domach pojawi się na wigilijnym stole dodatkowe nakrycie. Nie gniewam się na Polskę Najpierw uciekł
Nie jesteście sami
Choć tematów do rozmów w czasie świątecznych spotkań nie brakuje, to tego jednego nie da się ominąć. Nie obejdzie się bez pytań o szczepienie. A stąd już krok do awantury. Bo w tej sprawie zachowania naszych bliskich i znajomych tak się rozjechały, że coraz trudniej o normalne rozmowy. Źle było już rok temu. Ale teraz jest dużo gorzej. Widzimy to na każdym kroku. Więcej agresji, egoizmu, zadufania i wiary w internetowe głupoty. Haniebnie nieudolna wojna rządu z pandemią pustoszy nasze psychiki. Pogłębia i tak już









