Tag "Powstanie Warszawskie"
Mit założycielski durniów
Nie ma zgody na jednostronne, zakłamane obrazki z powstania. Pamięci o tragedii setek tysięcy ludzi i zgładzonym mieście nie można zostawić manipulatorom. Żałoby nie można przekształcać w propagandowe spektakle. Co o tamtych wydarzeniach chcemy powiedzieć dzisiejszej młodzieży? W 1944 r. oszukano młodych i poprowadzono bezbronnych na rzeź. A po 77 latach znowu oszukuje się młodzież, opowiadając o morowych pannach i uczniach, którzy chodzili z visami na tygrysy, co w realnym języku oznacza, że młodzi ludzie z pistoletami atakowali czołgi. O sensie takich akcji nie piszą nawet najbardziej zacietrzewieni
Zbrodnia czy chwała
Dzieci w powstaniu warszawskim Powstanie warszawskie jest numerem jeden polskiej listy przebojów historycznych. Gigantyczna klęska wojskowa, hekatomba ludności cywilnej i zagłada miasta uważane są za moralne zwycięstwo: przez państwo i jego instytucje, polityków, szkołę i społeczeństwo. Dzieje się tak, bo wciąż przemilczamy ogrom zbrodni na ludności cywilnej, w tym zagładę Woli, kilkadziesiąt tysięcy wymordowanych w ciągu kilku dni, skalę gwałtów na kobietach, cierpienia ludności cywilnej i zaangażowanie w walkę dzieci. W polskiej opinii publicznej, z lewicową
Warszawa uczciła ofiary gwałtów w obozie na Zieleniaku
04.08 warszawianki i warszawiacy oddali hołd dziewczynkom i kobietom zgwałconym w obozie przejściowym na Zieleniaku (warszawska Ochota). Nie było przemów, nie było wzniosłych słów, tylko cisza i kolorowe kwiaty pod małą tabliczką upamiętniającą gehennę kobiet. – Gwałt. Słowo wykreślone
Gdyby eksponaty mogły mówić… Zbiory Muzeum Warszawy bohaterami audioreportaży!
Storytel we współpracy z Muzeum Warszawy startuje z nowym projektem „Audioreportaże. Warszawskie opowieści bez fikcji”. To wyjątkowa lekcja historii, jakiej nie uczono nas w szkole. Wydarzenia z przeszłości, podane w formie audio, wciągają niczym najlepszy scenariusz. A scenariusz ten napisało
Heroizm powstańców, zbrodnia dowódców
Powstanie musiało upaść, bo obóz londyński nie doceniał potęgi Armii Czerwonej Nieliczni polscy politycy i wojskowi przewidywali upadek powstania warszawskiego jeszcze przed jego wywołaniem. Mieli oni świadomość, że brak porozumienia obozu londyńskiego ze Związkiem Radzieckim stanie się główną przyczyną niepowodzenia powstańczego zrywu. Na to nakładał się podział, a raczej głęboka nieufność, między środowiskami politycznymi działającymi w okupowanym kraju i na emigracji. Dostrzegał to, obok nieprzygotowania militarnego powstańczych oddziałów, płk Jan Rzepecki, szef
„Zakłamana historia powstania” dla Glińskiego
Zajęci gloryfikacją „Ognia”, „Burego” czy „Rajsa” politycy prawicy tradycyjnie prześlizgnęli się nad tragedią powstania warszawskiego. Nad śmiercią 200 tys. kobiet, mężczyzn i dzieci. Dla wicepremiera Glińskiego „powstanie było koniecznością, dramatyczną, ale koniecznością, tam nie było żadnej alternatywy, inaczej nie można było”. Panie profesorze, to nieprawda. Są dowody, dokumenty i opinie ludzi, którzy także dla prawicy są autorytetami. Nie korzystając z tej wiedzy, cynicznie budujecie kłamliwy mit. Kim trzeba być, by ofiarę z 200 tys. ludzi traktować jako
Kto odpowiada za katastrofę
Mikołajczyk dopuścił się nielojalności wobec Rządu. Nie było ani głosowania, ani żadnego postanowienia w sprawie powstania Prof. Janusz Kazimierz Zawodny wykonał ogromną pracę w dokumentowaniu powstania warszawskiego. Ludzie o nim decydujący ufali temu emigracyjnemu historykowi i choć bronili swoich racji, to mówili prawdę. Sam Zawodny w książce „Powstanie warszawskie w walce i dyplomacji” (Waarszawa 1994) nie różni się od największych jego obrońców. Choć gen. Mariana Kukiela prosi o pomoc i radę w dochodzeniu do prawdy, nie staje









