Tag "przestępcy"
Portret ofiary
Profilerzy pojawiają się w sprawie zazwyczaj wtedy, gdy zawiodły dotychczasowe metody śledcze – Muszę podkreślić, że nigdy nie robimy osobno portretu sprawcy i portretu ofiary – mówi Ewa Wach, biegła psycholog z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych. – Portret ofiary jest zawsze częścią opinii dotyczącej profilowania nieznanego sprawcy zabójstwa. Oprócz analizy danych dotyczących czasu, miejsca i możliwego przebiegu zbrodni drugim istotnym obszarem, którym zajmują się profilerzy, są dane wiktymologiczne, czyli
Bagno i demoralizacja
Choć władze chwalą się spadkiem liczby więźniów, problemów z nimi nie ubywa To, co się dzieje w więzieniach, owiane jest tajemnicą. Choć władze chwalą się spadkiem liczby osadzonych, to problemów z nimi nie ubywa. Informacje na ten temat docierają do nas jednak rzadko. Według stanu z końca lutego w polskich więzieniach karę odbywało 75 368 osób, w tym 898 obcokrajowców. Kiedy wchodziliśmy do UE, 78 716 skazańców stłoczono w celach przewidzianych na 66 600 miejsc.
Jeden dzień z życia więźnia
Niektóre cele przypominają klatki z drapieżnikami w zoo, inne – przedwojenne burdele lub targowiska z narkotykami Więzienie wywołuje strach. Dla więźniów to ciasny świat otoczony murem i krótsza lub dłuższa przerwa w życiorysie. Dla większości skazanych to autentyczna szkoła przetrwania. Ten zamknięty świat jest bezwzględny, przepełniony agresją, wrogi i despotyczny. – Jedne cele przypominają klatki z drapieżnymi tygrysami w zoo – opisuje barwnie naczelnik zakładu karnego, proszący o anonimowość. – Drugie
Gangsterzy znad Wisły na gościnnych występach
Razem z otwarciem granic otworzyły się nowe możliwości dla polskich przestępców W 2016 r. cała Irlandia żyła sprawą skazanej na dożywocie Marty Herdy. 11 z 12 ławników uznało, że w marcu 2013 r. Marta z premedytacją wjechała rozpędzonym samochodem do zatoki w porcie Arklow, by pozbawić życia kolegę z pracy, nieszczęśliwie w niej zakochanego młodego Roma z Węgier, Csabę Orsasa. Irlandzkie media pisały o Marcie Ice Queen Killer (zimna jak lód zabójczyni). Choć proces był poszlakowy,
Poszli po kiboli
W ciągu pięciu lat 151 pseudokibiców z Białegostoku i okolic oskarżono o organizowanie ustawek, propagowanie faszyzmu i handel narkotykami – Idziemy po was! – zapowiedział pięć lat temu Bartłomiej Sienkiewicz, ówczesny minister spraw wewnętrznych. Adresatem tych słów było przede wszystkim środowisko pseudokibiców Jagiellonii Białystok odpowiedzialne za fizyczne ataki na obcokrajowców, podpalenia mieszkań czy malowanie swastyk i krzyży celtyckich na elewacjach, a na dodatek za handel narkotykami i czerpanie korzyści z prostytucji. Proceder miał kwitnąć w latach 2010-2014.
Nastoletnia przemoc Europy
Przestępczość wśród nieletnich na Starym Kontynencie rośnie w zastraszającym tempie Do niedawna jednym z największych zmartwień policjantów patrolujących ulice Oslo, Trondheim czy jakiegokolwiek innego większego miasta w Norwegii było usunięcie z nich grupek dilerów narkotykowych. Pochodzący przeważnie z Pakistanu, Afganistanu i krajów Afryki Północnej dość niezdarnie i bardzo namolnie usiłują wcisnąć swój asortyment (wyprodukowany zwykle na bazie haszyszu) głównie turystom i studentom. Od kilkunastu miesięcy jednak służby mundurowe w Norwegii, ale również w Szwecji, Holandii i innych
Hiszpańska mekka mafiosów
Na Półwyspie Iberyjskim działa około 440 organizacji przestępczych niemal z całego świata 5 lipca 2017 r. agenci Guardia Civil i katalońskiej Mossos d’Esquadra przeprowadzili w Barcelonie akcję wymierzoną w kamorrę. O godz. 4 rano służby jednocześnie weszły do dwóch mieszkań przy ulicach Collserola i Tamarit w północnej części miasta. Policja przeszukała także kilka lokali, w tym sklepy i restauracje, które uważano za powiązane z włoskimi gangsterami. Zatrzymano 14 członków neapolitańskiej mafii i zarekwirowano 520 kg kokainy
„Gizmo” idzie w koronę
Prawda jest taka, że od 20. roku życia byłem bandytą „Gizmo” wrócił na Wybrzeże z podboju Francji. Początkowo pomieszkiwał u znajomych. Poszedł do starych kumpli z dzielnicy, a ci załatwili mu robotę na bramkach w dwóch gdyńskich dyskotekach. Budował sobie legendę legionisty, który zdezerterował, bo nie znosił wojskowego drylu. Chciał być akceptowany i poważany w towarzystwie, a służba w Legii Cudzoziemskiej, choć krótka, dawała prestiż. Przynajmniej w tym środowisku. – Spierdoliłem, bo byle szmaciarz nie będzie mi rozkazywał – tłumaczył kumplom. Ci chętnie proponowali
Tropiciel
Zbigniew Ziobro na kolegach ze studiów wypróbowywał własne metody śledcze Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro w czasie studiów na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego nie był orłem, o czym świadczy średnia ocen 3,84. W czerwcu 1994 r. oblał w Krakowie egzamin na aplikację prokuratorską. Zdał go rok później w Katowicach, tam też odbył praktykę w prokuraturze wojewódzkiej, ale pracy w wymiarze sprawiedliwości nie dostał. Nigdy nie był prokuratorem ani sędzią. Gdzie więc zdobywał prawnicze doświadczenie, aby dzisiaj
Jak złe psy dorabiały do pensji
Gangsterzy „Mokotowa” mieli haki na funkcjonariuszy policji i byli w tym niezwykle skuteczni Jan Fabiańczyk, ps. „Majami”, był funkcjonariuszem stołecznej policji, kiedyś rozpracowywał gangi. Z czasem zaczął wyglądać i zachowywać się jak ci, których z ukrycia obserwował. Mówiono, że w starciach z gangsterami był bezkompromisowy. Zarzucono mu przekroczenie kompetencji, przeniesiono poza Warszawę i skierowano do zwykłej służby patrolowej. Dzisiaj już nie pracuje w policji. Jest aktorem. Jego losy (i fryzura) kojarzą się z filmowym policjantem „Majamim”, którego w produkcji









