Tag "sztuka zaangażowana"

Powrót na stronę główną
Kultura

Opowieści z podziemia

Jest jeszcze miejsce, gdzie można spokojnie porozmawiać o aborcji, mając za plecami kościół – to wiedeński teatr.

Korespondencja z Wiednia

Najpierw było słowo na A. Potem przeżycia i historie kobiet, z których zrodził się w 2021 r. komiks Beaty Rojek i Soni Sobiech „Opowieści aborcyjne” (wyd. Centrala). Pierwszy taki na polskim rynku. Reżyserka, aktorka i twórczyni teatralna Agnieszka Salamon zwróciła na niego uwagę dzięki znajomej aktywistce, która znała jej poprzedni spektakl – „Tkaczki” oparte na książce dokumentalnej Marty Madejskiej o kobietach w przemyśle tekstylnym. 

– Temat mnie „złapał”, jest niezmiennie aktualny – mówi o „Opowieściach…” Agnieszka Salamon, mieszkająca na stałe w Wiedniu. W Austrii niedługo minie 50 lat od wprowadzenia „aborcji na żądanie”, która nie podlega karze w ciągu pierwszych trzech miesięcy ciąży, jeśli została wykonana w gabinecie lekarskim. Legalne zabiegi zaczęto przeprowadzać po wejściu przepisów w życie 1 stycznia 1975 r. Te pół wieku relatywnego bezpieczeństwa aborcyjnego ma znaczenie, bo od lat korzystają z niego także Polki.

Komiks na scenę.

Salamon, lalkarka po wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych, związana jest z niemieckojęzyczną sceną artystyczną, m.in. kolektywem Signa. Z mężem Maciejem Salamonem działają w tandemie, on też wspierał Agnieszkę przy teatralnej adaptacji „Opowieści…” zatytułowanej „ABORTIONStories”. Najpierw jednak musiała przekonać wiedeński magistrat, że warto wydać cząstkę miejskiego budżetu na skromną międzynarodową obsadę i komiksową historię, która opowiada o temacie tabu.

W tym czasie pod hasłem „piekło kobiet” przetaczały się przez Polskę kolejne protesty związane z wyrokiem trybunału Julii Przyłębskiej z 22 października 2020 r. Umierały kolejne młode matki. Demonstrowano także pod ambasadą RP w Wiedniu, a o sytuacji Polek obszernie donosiły austriackie media. Wtedy również zawiązał się nieformalny kolektyw Ciocia Wienia, pomagający z Wiednia w dostępie do aborcji. Być może okoliczności i solidarność z Polkami nie miały na to wpływu, ale spektakl dostał dotację. 

Scena miejska, Theater am Werk, podziemie w ścisłym centrum. Idealne miejsce dla aborcyjnych historii, które społeczeństwo i politycy pod rękę z Kościołem chcieliby zepchnąć na margines. Podczas pięciu majowych przedstawień zawsze pełna sala, przekrój wieku i tożsamości płciowych. Może dlatego, że spektakl w uniwersalny sposób oddaje poczucie samotności, zakłamania, to, jak źle traktowane są kobiety. 

b.dzon@tygodnikprzeglad.pl

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura Wywiady

Wolność, śmierć i siostrzeństwo

Eutanazja jest częścią rzeczywistości, nawet jeśli traktujemy ją jak tabu Marta Nieradkiewicz – aktorka filmowa i teatralna Patrząc na twój aktorski dorobek, można powiedzieć, że najczęściej grasz w mocnych, zaangażowanych filmach. To bardziej kwestia przypadku czy świadomych wyborów? – Pewnie wszystkiego po trochu, ale nie jestem aktorką, która przebiera w niezliczonych propozycjach i dokładnie rozrysowała ścieżkę swojej kariery. Przychodzą do mnie głównie takie scenariusze. Nie ukrywam, że chciałabym spróbować czegoś innego, jestem otwarta na kino gatunkowe i może wreszcie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Przepracować pamięć

Myślmy, jak przetworzyć kult ofiar, aby wojen nie było Krzysztof Wodiczko – artysta wizualny i teoretyk sztuki, autor poświęconej cywilnym ofiarom powstania warszawskiego instalacji-memoriału „Głosy pamięci” w Izbie Pamięci przy Cmentarzu Powstańców Warszawy w dzielnicy Wola. Jakie były powody tego, że postanowił pan w tak wzruszający i bezpośredni sposób uhonorować nie żołnierzy, ale cywilne ofiary powstania warszawskiego? – Polacy z mojej generacji noszą w sobie pamięć powstania warszawskiego i wojny. A więc i moją rodzinę można zaliczyć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Nie ma jednego kina kobiet

Wspieramy osoby tworzące filmy, które mają wpływ na rzeczywistość Weronika Adamowska – współtwórczyni inicjatywy HER Docs, która od pięciu lat wspiera i upowszechnia kino dokumentalne kobiet w Polsce i za granicą; współorganizatorka HER Docs Forum. Weronika Adamowska – od 15 lat związana jest z branżą filmową, pracując naprzemiennie jako programerka i kuratorka, konsultantka przy projektach filmowych, organizatorka wydarzeń filmowych oraz dystrybutorka filmowa. Stypendystka programu Berlinale Talents. Rozmawia Artur Zaborski HER Docs

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Nie szkoda „Słoneczników”, gdy ginie świat

To jest jeden z tych dziwnych momentów epoki cyfrowych, internetowych czasów, kiedy kameralna akcja, w tym wypadku dwóch aktywistek, znajduje się na ustach niemal całego świata. „Tak zniszczyły obraz”, „Atak na »Słoneczniki«”, „Poważne kłopoty”, „Oblały obraz van Gogha”, „Warte 84 miliony dolarów »Słoneczniki« oblane zupą”, „Skandal w Londynie”. W komentarzach królują słowa: debilki, kretynki, wandalizm, bezmyślność, głupota. A co się stało? Właściwe nic. Dwie aktywistki brytyjskiej organizacji Just Stop

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Głód się nasila, chory system zyskuje

Dlaczego tak wielu ludzi na świecie nie ma co jeść Głośne i ostre były słowa polityków Unii Europejskiej po zablokowaniu przez Rosję transportu zbóż z ukraińskich portów morskich. Na czerwcowym szczycie UE premier Mateusz Morawiecki mówił: „Putin chce doprowadzić do głodu. Kreml chce wywołać głód w północnej Afryce i na Bliskim Wschodzie. Chce doprowadzić do wielkiej fali migracji”. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział nieco później: „Zagrożenie światowym kryzysem głodowym zależy od Rosji, wynika z wojny Putina”. A przewodnicząca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Grubi do bicia

Nadwaga i otyłość dotyka aż 59% polskiego społeczeństwa, a jednak ta większość doświadcza dyskryminacji i wykluczenia Skąd ta nienawiść? Co powoduje 12-latkiem, który ku uciesze kolegów z klasy wbija grubej koleżance cyrkiel w ramię, tłumacząc, że chce się dowiedzieć, czy tłuszcz osłabia ból? Dlaczego ta dziewczynka się nie broni? Dlaczego nikt dorosły jej nie broni? Co sprawia, że lekarz na oddziale ratunkowym nazywa 20-latka chorującego na otyłość olbrzymią słoniątkiem i zaśmiewa się, że pacjent, który nie mieści się w kołnierzu tomografu przeznaczonego do badania ludzi, musi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.