Tag "Wielka Brytania"

Powrót na stronę główną
Ekologia

Ustawa o czystym powietrzu

Jak w 1956 r. rozpędzono londyński smog „Mama opowiadała mi, że moja babcia szła wtedy na wysokich obcasach przed autem swojego drugiego męża i pokazywała drogę, żeby rodzina mogła jechać bezpiecznie. Zaraz po tym przeprowadzili się z Londynu do Essex”, wspominała czytelniczka, kiedy brytyjski „The Guardian” poprosił ludzi, by podzielili się tym, co pamiętają z czasu wielkiego londyńskiego smogu. „Tak, pamiętam wielki smog w Londynie. Miałam wtedy 10 lat. Pamiętam spacer do szkoły z wełnianym szalikiem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Drogi rozwód z Brukselą

Brexit może kosztować Londyn 66 mld funtów rocznie Choć negatywne konsekwencje ekonomiczne wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii były najłatwiejsze do przewidzenia, liderzy obozu brexitowego zdawali się zaklinać rzeczywistość i wypierać te szkody ze świadomości. Przodował w tym zwłaszcza były minister sprawiedliwości w rządzie Davida Camerona, Michael Gove, jeden z liderów frakcji wyjścia z Unii – konfrontowany z badaniami zapowiadającymi szeroką recesję odpowiadał arogancko, że „badania nic nie znaczą, a naród brytyjski ma dość ekspertów,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Kino kontra system

Wyścig wszystkich ze wszystkimi stworzył ludzi przegranych Mateusz Hebda – absolwent studiów prawniczych na Wydziale Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Studiował na Uniwersytecie w Oslo, obecnie student ostatniego roku studiów filozoficznych w Instytucie Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje się wpływem kultury, w tym kina i sztuk wizualnych, na rzeczywistość społeczną. Czy sytuacja przedstawiona w filmie Kena Loacha „Ja, Daniel Blake”, w którym bohater nie może dostać należnego zasiłku i napotyka mur biurokracji, mogłaby zaistnieć

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Unia wielu kryzysów

Europa i świat muszą się zmierzyć z negatywnymi konsekwencjami globalizacji Pat Cox – były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Panie przewodniczący, czy jesteśmy świadkami końca europejskiego marzenia? – To pytanie zadane w bardzo dramatyczny sposób, choć zgadzam się, że Unia Europejska znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji – musi znaleźć odpowiedź na wiele kryzysów, z którymi się boryka, i właściwą, godną formę rozstania się ze Zjednoczonym Królestwem. Wspomniał pan o kryzysach, które targają

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Generacja chcących

5,5 tys. polskich studentów kształci się na brytyjskich uczelniach Nie są zjawiskiem nowym. Wbrew popularnej opinii, datującej rozwój polskich społeczności akademickich (chodzi nie tylko o studentów, ale też coraz częściej o młodych naukowców) w Europie Zachodniej dopiero na okres od wejścia Polski do Unii Europejskiej, przedstawiciele naszej nauki odgrywali dużą rolę w życiu akademickim Wielkiej Brytanii już od lat 50. W Anglii dużo i ciepło mówi się o dokonaniach tak wybitnych w swoich dziedzinach postaci jak chociażby prof. Leszek Kołakowski

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Corbyn wygrywa poglądami

Brytyjska lewica chce dziś rewolucjonisty, a nie polityka Jeremy Corbyn ma mnóstwo wad. A także jedną ważną zaletę: ma poglądy. To cecha u współczesnego polityka tak rzadka, że nie do przecenienia. W ogóle Corbyn jest politykiem nietypowym w czasach, gdy polityka opiera się na wizerunku i marketingu. Przeciwnicy zarzucają mu, że źle się ubiera, mówi nie tak pięknie i elokwentnie jak oksfordzki gang Davida Camerona, że jest politykiem archaicznym, o przestarzałych poglądach. Wszystkie te wady mają z niego robić człowieka niewybieralnego. Przynajmniej w teorii. W praktyce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wyspy nienawiści

Śmierć Polaka i przestępstwa na tle etnicznym pokazują, że Brexit to coś więcej niż decyzja o ekonomicznej przyszłości Wielkiej Brytanii Pierwsze ulotki z hasłami obrażającymi Polaków i żądaniami, by opuszczali Wielką Brytanię, były rozrzucane pod domami imigrantów w hrabstwie Cambridge kilka dni po zwycięskim dla obozu Brexitu referendum z 23 czerwca. Większość komentatorów politycznych uspokajała wówczas, że to pojedyncze wybryki. Podobne hasła stawały się jednak z każdym dniem coraz powszechniejsze przede wszystkim w mediach społecznościowych, gdzie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Iracki pręgierz Tony’ego Blaira

Nieprawdziwymi danymi uzasadniono rozpoczęcie wojny przeciwko krajowi, który nie stwarzał bezpośredniego zagrożenia „To czas, w którym ta izba, nie tylko rząd lub premier, ale ta izba, musi wskazać kierunek, musi pokazać, że będziemy walczyć o to, o czym wiemy, że jest słuszne. Pokazać, że będziemy się przeciwstawiać tyraniom, dyktaturom i terrorystom, którzy narażają nasze życie, pokazać, że w decydującej chwili mamy odwagę zrobić to, co właściwe. Błagam, by przegłosować wniosek”, mówił premier Tony Blair w brytyjskim parlamencie, wzywając w 2003 r. do zaakceptowania interwencji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Posprząta po Brexicie

Theresa May została premierem, bo jako jedyna naprawdę tego chciała Wyścig o przywództwo w Partii Konserwatywnej i schedę po Davidzie Cameronie przypominał przerzucanie się gorącym kartoflem. Główne postacie obozu konserwatystów zachowywały się w ostatnich tygodniach jak spanikowane dzieci, niezdające sobie sprawy z konsekwencji własnych czynów. Kiedy tylko kwadrans po dziewiątej polskiego czasu, w piątkowy poranek po referendum brexitowym Cameron stanął przed drzwiami rezydencji premiera na Downing Street 10 i ogłosił swoją dymisję, stało się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Oni się bali nie muzułmanów, ale Polaków

Kac po Brexicie. Kampania opierała się na straszeniu, kłamstwach i wzbudzaniu nienawiści. To nowy trend w Europie? Dominika Blachnicka-Ciacek – socjolożka, badaczka ruchów migracyjnych i uchodźczych, wykładowczyni Goldsmiths College na Uniwersytecie Londyńskim. Czy Anglia już wyszła z szoku po Brexicie? – Szok rozpoczął się 24 czerwca rano, tuż po referendum. I trwa. Staje się teraz taką operą mydlaną. Mamy polityczne trzęsienie ziemi i nie wiadomo, co dalej. Partia Konserwatywna jest pogrążona w chaosie po rezygnacji Davida Camerona.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.