Tag "wieś"
Wieś narodowa, katolicka i socjalistyczna
Wieś jest egalitarna, podejrzliwa wobec ludzi sukcesu, nie toleruje dużego rozwarstwienia, bogatych Prof. Jacek Raciborski Czy Prawo i Sprawiedliwość odbierze wieś Polskiemu Stronnictwu Ludowemu? – Wieś nigdy nie była tak zupełnie PSL-owska. Od 2005 r. na wsi wygrywa PiS, w 2001 r. spektakularny sukces odniósł Sojusz Lewicy Demokratycznej – miał tam 32% poparcia, a PSL – 20% (dane PKW dla gmin wiejskich). W wyborach w latach 2007 i 2011 na terenach wiejskich z PSL-em wygrywała też Platforma
Okna na Krakowskie Przedmieście
I już dawno po świętach, które z każdym rokiem stają się coraz bardziej świeckie. Jak zawsze w tym czasie porusza mnie piękno religii, chociaż nie mam wątpliwości, że to fikcja, potrzebna ludziom, gdyż jesteśmy tylko drobinkami w otchłani kosmosu. Wielkanoc z rodziną żony pod Warszawą. Jej brat – no właśnie, jak go nazwać, to przecież już nie rolnik, bardziej farmer i biznesmen – ma interesy rozsiane po całym świecie. Nadal jednak dawnym chłopskim zwyczajem próbuje trzymać dziesięć srok za ogon.
Czym chata bogata!
W staroruskiej kuchni witano chlebem, żegnano piernikiem Skarbnicą wiedzy o kulturze danego narodu jest jego język. To w nim odnajdujemy ślady pradziejów i mądrość ludową, przekazywaną z pokolenia na pokolenie w formie ustnej. Język rosyjski pełen jest związków frazeologicznych i powiedzeń stanowiących dowód ewolucji kultury, a wiele z nich jest związanych z tradycją kulinarną. Mężczyźni z dala od korowaja Хлеб да соль вам в дом (Chleba i soli temu domowi) – takim pozdrowieniem witali niegdyś
Przystanki zarosły trawą
Nie trzeba jechać daleko, by znaleźć miejsca bez autobusów. 75 km od Warszawy też są białe plamy – Wiochy to wiochy, nie odezwą się, nie pójdą strajkować – stwierdza gorzko Alina, mieszkanka wsi w gminie Lipie. Nie wierzy już, że w jej miejscowości znów będzie tyle autobusów, by możliwe było życie bez samochodu. Gmina Lipie położona jest na styku województw śląskiego i łódzkiego. – Jest tu kilka wiosek, na północny wschód od Lipia: Julianów, Lindów, Stanisławów, Albertów czy Wapiennik i Chałków,
O białych plamach nie wystarczy mówić
Jeżeli nie ma transportu, to 18-latek wiezie trójkę innych dzieciaków 20-letnim samochodem Dr Michał Wolański – doradca w dziedzinie transportu, Katedra Transportu SGH Podczas niedawnej konwencji PiS Jarosław Kaczyński obiecał przywrócenie zlikwidowanych w ostatnich latach połączeń autobusowych – przede wszystkim na wsi i w małych miastach. Wracamy więc do tematu wykluczenia komunikacyjnego. Przez ostatnie lata nic w tej sprawie się nie zmieniło, jest wręcz coraz gorzej. – Ja się cieszę, że temat stał się priorytetem politycznym. Już
Marzena robi paznokcie jak malinki
140 kilometrów na północny wschód od Warszawy Dzisiaj nie ma biedy, na wsi też, szczególnie po wejściu do Unii. Jest co najwyżej lenistwo Dziewczyny, mam klientki. Widzę, że jesteście przejazdem, ale nic nie poradzę. Wy same tak po wiochach jeździcie? Bez obstawy? Niezłe jesteście. A co chcecie robić? Dłonie czy stopy? O mamo, faktycznie masz płytkę spękaną. Jak coś takiego widzę, od razu wiem, że hybryda była zdjęta w domu, zgryziona. Robiłaś pierwszy raz w życiu? To wszystko jasne. Wczoraj też była u mnie jedna
Czy protestująca wieś odwraca się od PiS?
Czy protestująca wieś odwraca się od PiS? dr Czesław Siekierski, europoseł PSL Od PiS odwraca się nie tyle wieś, ile rolnicy. 500+ poprawiło pozycję wsi względem miasta, gdzie rodziny są mniejsze. Wieś – jako całość – skorzystała także w wyniku kilku innych decyzji rządu. Tymczasem rolnicy otrzymali głównie obietnice, np. wyrównania, a nawet podwojenia dopłat. Nie dostali żadnych konkretnych instrumentów stabilizujących ich dochody czy sytuację rynkową. Przeciętne dochody rolników są niższe
Wegetarianie z konieczności
Mamy problem. I to tak duży, że bagatelizowanie go przez władze tylko pogarsza sytuację. Znam już kilka osób, które przestały jeść mięso. Choć nie są wegetarianami. To część z tych, którzy obejrzeli „Superwizjer” TVN i program Patryka Szczepaniaka. Reportaż z rzeźni i widok chorych krów zabijanych w niezwykle okrutny sposób, ale też martwych, szykowanych do sprzedaży, zostanie im pewnie na całe życie. Omijająca wszelkie procedury i mająca stemple weterynarza wołowina trafiła do konsumentów w 14 krajach Europy. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by wiedzieć, co tam myślą
Polska ciasnota
Horror mieszkaniowy przed wojną Spośród obiegowych opinii dotyczących życia w PRL szczególnie żywotna jest taka, że stłoczono wtedy ludzi w maleńkich, standardowych mieszkaniach i że była to jedna z przemyślanych szykan państwa wobec obywateli, których w ten sposób chciano upodlić. A wynikało to z nędzy, która ogarnęła nasz kraj pod panowaniem komunistów. Peerelowska ciasnota i brzydota mieszkań jako degradacja po II RP, w której żyło się pięknie i przestrzennie, to zadziwiająco trwały mit historyczny, chyba tym trwalszy, im bardziej antykomunizm i tęsknota za II RP stają się
Zatorscy, Wróble, Gęborysy
Stereotypy o chłopach i wsi zawierają część prawdy i część nieprawdy. Naszymi najbliższymi sąsiadami byli Zatorscy. Można mówić o czymś więcej niż tylko o sąsiedztwie. Mój pradziadek kupił u Franciszka Zatorskiego, zamożnego gospodarza, kilka hektarów ziemi dla swojego syna, mojego dziadka. Syn Franciszka Maciej był znanym w okolicy hulaką, gospodarstwo zaniedbywał, a do tego nie miał szczęścia. Raz spaliły mu się zabudowania gospodarcze, drugi raz dom. Liczna rodzina znalazła się pod gołym niebem. Ziemianka jednak









