Tag "władza"
Wszystkie mundury Andrzeja Dudy
Każda władza lubi się przebierać, a władza oparta na mediach przebiera się absolutnie. Im kto realnie mniej może, im mniej jasna jest jego rola i wpływ na rządzenie, tym bardziej stroi się w cudze piórka, mundurki, kaski, kaszkiety, skarpety. To przypadek polskiego marionetkowego prezydenta Dudy. Andrzej Duda w ostatnich dniach przebiera się metodycznie za nie wiadomo kogo, co można by właściwie uznać za adekwatne, bo w rzeczy samej nie bardzo wiadomo, kim jest, po co i jak. Ocena tej postaci prezydenckiej
Zadanie od prezesa
Andrzej Duda dostał od swojego szefa kolejne zadanie do wykonania. Prezes Kaczyński oczekuje od niego wygranej w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Ale choć Duda jest wśród tych najbardziej bojących się prezesa, to nawet ze strachu nie jest w stanie tego zrobić. Będzie się cieszył, jak wejdzie do finału. Bo kampania dopiero wystartowała – i Duda zostanie rozebrany przez konkurentów do rosołu. Dokładnie takimi samymi metodami, jakie najemnicy Kurskiego stosują w mediach rządowych wobec opozycji. Przed 10
Słów parę o „Delirium władzy. Kto rządzi, ten błądzi” Krzysztofa Mroziewicza
To znowu stary dobry Mroziewicz. O tyle lepszy, że już od blisko 60 lat siedzi na swoim Księżycu i widzi jak na dłoni, co wyrabiają Ziemianie. A wzrok, zamiast mu z wiekiem słabnąć, wyostrza się. To ten sam nowoczesny lapidarny język. Żadnego
Kto rządzi, ten błądzi?
Najważniejszą sprawą jest dobra prognoza, opisanie tego, co będzie się działo Krzysztof Mroziewicz – dziennikarz, były dyplomata, wykładowca uniwersytecki „Delirium władzy. Kto rządzi, ten błądzi”. Rzadko zdarza się tak przystający do treści tytuł. Czytałem tę książkę z rosnącą wściekłością. Przewijają się przez nią cyniczni władcy, psychopaci, ludzie bez skrupułów, zdemoralizowani rządzeniem. Taki jest świat? Taka jest władza? – To władza zmienia ludzi, a nie ludzie zmieniają władzę. Gdy Kaddafi zaczynał swoją
Machiavelli – cynik czy demaskator?
Istnieje makiawelizm władców i makiawelizm uciśnionych – pisałem o tym niejeden raz. Makiawelizm wyrafinowany i makiawelizm ubogich duchem; posługują się nim dyktatorzy, przywódcy demokratyczni i kapłani wszystkich Kościołów. Także obrońcy praw człowieka nie wyrzekają się makiawelizmu, jak to widzieliśmy podczas wojny NATO z Serbami o Kosowo. Łamanie umów, wprowadzanie w błąd swoich i obcych, podobnie jak stosowanie przemocy i osłanianie jej masywną frazeologią moralistyczną, należą do politycznej prozy. Chrześcijanie wyparli rzymskie, pogańskie
Odlatują najważniejsze osoby w państwie
Cokolwiek mimo woli byłem świadkiem – ułomnym, za to całodziennym – defilady wojskowej w Warszawie. Huk armatnich salw, warkot helikopterów (produkcji rosyjskiej lub nawet jeszcze ZSRR), dudnienie F-16. Na szczęście tylko pojedyncze słowa dobiegały na drugi brzeg Wisły. Ich pompatyczność wybrzmiewała zresztą jak te nieszczęsne salwy, krótko, bez sensu, ale potężnie. W moim odbiorze dominowały jednak akcenty lotnicze, prawie 100 powietrznych potworów nie da się nie zauważyć, nie sposób ich nie usłyszeć, nie da się
Ostatnia bitwa prezesa
Kaczyński jest coraz bardziej zmęczony. Jest sam Rozmowa z Andrzejem Celińskim Jarosław Kaczyński przestraszył się „czarnych kobiet”? – Nie panuje nad wszystkim. Co chwila wrzucają mu jakiegoś szczura. Ten jest potężnych rozmiarów. Kaczyński się wścieka, tupie, ale oni stają się coraz bardziej przebiegli, a on coraz bardziej zmęczony. Jest sam. Nie ma partnerów, takich jak kiedyś Dorn. Ta historia zaczęła się od Marka Jurka, marszałka Sejmu w 2006 r. Teraz, po wygranej PiS, biskupi uwierzyli,
PiS ma problem
Nikt nie może się zasłaniać, że jest nietykalny, bo wprowadza dobrą zmianę, a krytykowanie wypływa tylko z zazdrości, że tak dobrze sobie radzimy Dr Jarosław Flis – socjolog polityki, adiunkt w Instytucie Dziennikarstwa, Mediów i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego „Do partii rządzącej starają się nieuchronnie wkręcić karierowicze i aferzyści, którzy zasługują tylko na rozstrzelanie”. Czy to brzmi znajomo? – Nie znam autora tych słów. Był nim wódz rosyjskiej rewolucji… Jego opinia przypomniała mi się, gdy usłyszałem, że Jarosław Kaczyński zapowiada „wypalanie
Politycy mają nas za idiotów?
Polskie społeczeństwo jest politycznie bierne. Elity mogą robić, co chcą Dr Zbigniew Drąg – socjolog, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. Specjalizuje się w badaniu procesów makrostrukturalnych oraz socjologii elit, demokracji i propagandy. Od dawna chcę zadać to pytanie i wreszcie jest okazja. Czy politycy mają nas za idiotów? – Politycy przede wszystkim dbają o swój interes. Tak jak media. Ludzie są emocjonalni i na tym się gra. Ale pytanie postawione w taki sposób zawiera ocenę. Tę mogę mieć jako obywatel,









