Jeszcze nie ucichły spekulacje, co stoi za tajemniczym zniknięciem chor. Zielonki, szyfranta w wojskowych służbach, a już interesujemy się tajemnicami, jakie będzie przechowywał w swojej pamięci kapelan cywilnej służby specjalnej ABW, ks. prałat komandor Leon Szot. Dzięki swej kapłańskiej posłudze będzie miał dostęp do najbardziej intymnych operacji wywiadowczych, i to wcale nie zaszyfrowanych, a mimo to nie uzyskał certyfikatu bezpieczeństwa dopuszczającego do informacji niejawnych. Oczywiście formalnie obowiązuje go tajemnica spowiedzi, ale czy można ją traktować tak jak ślub konkordatowy?
Tagi:
Przegląd
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy