Trzy (?) miłości Sikorskiego

Trzy (?) miłości Sikorskiego

Moją pierwszą miłością było wojsko, natomiast moją dojrzałą miłością jest dyplomacja, a ja w uczuciach jestem stały – zadeklarował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Nie wiemy, co na te wyznania panaministrowa małżonka Anna Applebaum (powinna chyba ostrzyć pióro), ale i tak jesteśmy tym intymnym wyznaniem zaskoczeni. Bo do tej pory byliśmy gotowi założyć się o każde pieniądze, że największą miłością Sikorskiego jest on sam.

Wydanie: 2009, 42/2009

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przegląd

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy