Tylko słońce i wiatr

Ekologiczna wyprawa pod dowództwem kapitana Wojciecha Ogrzewalskiego

(…) „Flash” lekko przesuwa się po wodzie. Pod żaglami, nawet w czasie dość silnych powiewów, nie kołysze się na boki, pozwalając załodze na swobodne poruszanie się w jego wnętrzu i na powierzchni. Jest wygodny i przestronny. Sprawa przygotowania posiłków również nie stanowi kłopotu, a korzyść płynącą z posiadania baterii słonecznych jest nieoceniona. Dzięki nim na „Flashu ” nie istnieje problem konieczności włączania agregatu, by zapalić światło, włączyć silnik; ilość prądu przez nie wytwarzana wystarcza, by gotować na kuchence elektrycznej czy korzystać z mikrofalówki. Potrzebne jest tylko słońce, a jego na południu jest czasami aż za dużo.(…)

To fragment opisu testowego rejsu katamaranem „Flash” po Morzu Śródziemnym autorstwa Ewy Bartoszek, jednej z uczestniczek letniej wyprawy.


EkoRejs jest przedsięwzięciem wykorzystującym technologie żeglarskie przyjazne środowisku. Główną ideą wyprawy jest żeglowanie po morzu w zgodzie z otaczającym nas ekosystemem. Dlatego też przystosowany do dalekomorskich rejsów turystycznych jacht „Flash” będzie korzystał jedynie z siły wiatru i ciepła promieni słonecznych. Ekologiczna energia zamiast ropy i benzyny. Patronat nad wyprawą objęli minister środowiska, Fundusz Poszanowania Energii oraz Polski Związek Żeglarski. Organizatorzy zaprosili dziennikarzy na ponad dwugodzinny rejs statkiem „Wars” po Wiśle, podczas którego można było uczestniczyć w telekonferencji z kapitanem Ogrzewalskim i obejrzeć zdjęcia z wyprawy testującej katamaran.
Początek EkoRejsu organizatorzy zaplanowali na 2 listopada, ponieważ jednak katamaran wyruszy w rejs z Malty, gdzie w tym okresie mogą wystąpić opady, wyprawa może opóźnić się o kilka dni. Całe wyposażenie jachtu (silnik, światła pokładowe i oświetlenie wnętrza, kuchnia, zamrażarka, komputer, radiostacja i bateria lamp błyskowych) zasilane będzie wyłącznie dzięki energii elektrycznej uzyskanej z siły słońca i wiatru. Ponadto nowoczesne urządzenia zamontowane na „Flashu” pozwalają na nieograniczony czas żeglugi.
W ostatnich latach największą bolączką zwolenników nowoczesnego, ekologicznego żeglarstwa stało się wypromowanie energii odnawialnej jako pewnego i nieniszczącego środowiska wodnego źródła napędu. Dlatego celem EkoRejsu jest propagowanie idei wykorzystania odnawialnej energii, podnoszenie świadomości ekologicznej i rozpowszechnienie koncepcji żeglarstwa, które jest całkowicie przyjazne przyrodzie.
Kapitan rejsu, Wojciech Ogrzewalski, od dawna planował wyprawę, która przebiegałaby w harmonii z naturą. Po zakończeniu poprzedniego, okołoziemskiego rejsu zajął się badaniem odnawialnych źródeł energii i doszedł do wniosku, że realne jest żeglowanie przez wiele miesięcy przy zastosowaniu niekonwencjonalnego zasilania. „Żyjąc na morzu, badałem możliwości wykorzystania odnawialnych źródeł, wiatru i słońca. Zdobyte doświadczenia zaowocowały wybudowaniem jachtu-katamaranu, wyposażonego w dwa generatory wiatrowe i zespół baterii słonecznych”, mówi kapitan Ogrzewalski. Następnym krokiem było testowanie jachtu z dwuosobową załogą na pokładzie na wodach Morza Śródziemnego, Czerwonego i na Zatoce Akaba w latach 1999-2000.
„Przeprowadzone testy upewniły nas, że jacht stał się niezależną wyspą, zdolną do wieloletniej podróży bez korzystania z dobrodziejstw cywilizacyjnych”, stwierdza Wojciech Ogrzewalski.
Zwarta konstrukcja jachtu „Flash” czyni go odpornym na trudne warunki żeglugi. Autorami projektu są co prawda włoscy konstruktorzy, ale zmodyfikowania konstrukcji katamaranu podjął się sam Ogrzewalski w oparciu o swoje 30-letnie doświadczenie. „Flash” wyposażony został w wysoką i szeroką kabinę główną, której zadaniem jest ochrona sternika przed silnym wiatrem i rozbryzgującymi się falami oraz dające duże poczucie komfortu przestronne kabiny pływakowe.
Czteroosobowa załoga będzie się zmieniać podczas wyprawy. Rejs może potrwać, w zależności od uzyskanych środków finansowych, nawet 36 miesięcy. Nie wszyscy mogą pozostać tak długo na morzu.
Żeglarze zamierzają również żywić się ekologicznie – tym, co złowią w morzu. Pokładowa kuchnia musi być jednak zaopatrzona w inne produkty, gdyż nie zawsze pogoda i wody, po których będzie płynął katamaran, na to pozwolą.


Dane techniczne „Flasha”:
długość: 10,2 m
szerokość: 6,1 m
zanurzenie: 0,92 m


Urządzenia na pokładzie:
– zestaw baterii słonecznych o powierzchni 6 m2
– cztery akumulatory
– przetwornica 24/220V

– dwie prądnice wiatrowe o łącznej mocy 350 w/h
– dwa elektryczne silniki pomocnicze
– odsalacz wody morskiej
Wyposażenie wspomagające żeglugę: echosonda, GPS, log, wiatromierz, telefon satelitarny, radiostacja UKF.


Zestaw akumulatorów gromadzi energię elektryczną uzyskaną z siły wiatru i promieni słonecznych; zasila nie tylko silniki pomocnicze, światła nawigacyjne, pokładowe i oświetlenie wnętrza, kuchnię, pompy, ale również kompresor butli do nurkowania, baterię lamp błyskowych i reflektory do fotografii podwodnej. Ten nowoczesny sprzęt, obok idei żeglowania bez wyrządzania szkód środowisku, czyni tę wyprawę przedsięwzięciem na miarę XXI wieku.


W latach 1976-1981 kapitan Wojciech Ogrzewalski wybudował jacht „Futuro”, a po stanie wojennym wypłynął nim w okołoziemski rejs. Utracił go w 1986 roku w drodze do Australii podczas huraganu Wamatu. Huragan pochłonął przeszło 60 osób i zniszczył wszystkie jachty z grupy, w której płynął kapitan. Ogrzewalski kontynuował jednak wyprawę na odkupionym od Szwajcarów wraku jachtu „Barakuda” Podróż zakończył w 1989 r. W tym samym roku otrzymał za ten wyczyn Srebrny Sekstans i nagrodę Rejs Roku.

 

Wydanie: 2001, 40/2001

Kategorie: Ekologia
Tagi: Anna Konecka

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy