Co Stanisław Ciosek, Jerzy Urban i gen. Pożoga radzili gen. Jaruzelskiemu w marcu 1988 r. Mieczysław F. Rakowski w książce „Jak to się stało” napisał, że wcześniej od powszechnie znanej Magdalenki, miejsca zakulisowych rokowań towarzyszących Okrągłemu Stołowi, była inna Magdalenka. W tej samej willi w latach 1986-1989 spotykali się Stanisław Ciosek, wówczas członek kierownictwa PZPR, Jerzy Urban, rzecznik prasowy rządu, oraz Władysław Pożoga, wiceminister spraw wewnętrznych, i opracowywali memoriały do gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Memoriały te – zwłaszcza opracowany w marcu 1988 r. – miały według Rakowskiego istotny wpływ na aktywizację reformatorskich poczynań ekipy Jaruzelskiego. Zapewne o tym właśnie memoriale opowiada Jerzy Urban w „spowiedzi życia” pt. „Jajakobyły”. Był on przeznaczony tylko dla Jaruzelskiego, dla zasady, ale także dlatego, że bardzo krytycznie oceniał sytuację i politykę rządu, sugerując daleko idące zmiany, również personalne. Jednak wskutek niedyskrecji memoriał „wyciekł” i zaczął „krążyć” w sferach rządowych, wywołując napięcia i dąsy. Jeden z memoriałów „trójki” został opublikowany w „Zeszytach Historycznych”. Niewielki fragment innego, datowanego 28 stycznia 1988 r., ogłosił Jerzy Urban we wspomnianej książce. Publikujemy obszerny raport „trójki” z 18 marca 1988 r., być może, właśnie ten, który „wyciekł” i stał się powodem zamieszania w kierownictwie partyjno-rządowym. W każdym razie jest to dokument o istotnej wartości historycznej. Poświadcza, że na rok przed Okrągłym Stołem w ówczesnym kierownictwie państwa i w otoczeniu gen. Jaruzelskiego toczyła się poważna debata polityczna, nacechowana wnikliwą krytyką istniejącego stanu rzeczy i śmiałymi projektami zmian w polityce wewnętrznej i zagranicznej. Nie wszystkie propozycje memoriału okazały się realne, ale znaczna część znalazła się w programie rządu Rakowskiego, który powstał za pół roku (ustawa o przedsiębiorczości, uwolnienie cen, wolny dostęp do paszportów, totalna normalizacja stosunków z Kościołem) lub weszły do „pakietu” inicjatyw okrągłostołowych, zwłaszcza częściowy pluralizm oraz powołanie urzędów prezydenta i Senatu, choć w innej, szerszej niż o tym mowa w raporcie, formule ustrojowej. Interesujące też, że „trójka” już w marcu 1988 r. sugerowała spotkanie Miodowicz-Wałęsa, do którego doszło dopiero jesienią. Odbitka kserograficzna memoriału, którą dysponujemy, pochodzi ze zbiorów prywatnych. Publikujemy tekst bez korekt i zmian, jedynie z niewielkim opuszczeniami fragmentów ceremonialnych i formalnych. W kilku przypisach wyjaśniamy pojęcia dla współczesnego czytelnika, być może, niejasne. PK Warszawa, 1988-03-18 SCENARIUSZ PRZEŁOMU Powstało zjawisko zespalania się dosyć jednorodnych, krytycznych poglądów na sytuację. Koalicja podobnie myślących obejmuje znaczne grupy aktywu partii i stronnictw, większość posłów, w tym kierownictwo i aktywny trzon Sejmu, koncepcyjną część MSW, PRON, aktyw związkowy, środowiska intelektualne i akademickie, a przede wszystkim ekonomistów, prasę, kierownictwo Kościoła wraz z prymasowską Radą Społeczną i innymi przybudówkami intelektualnymi, umiarkowaną opozycję, część różnych środowisk, w tym managerów gospodarczych, reprezentację organizacji rolniczych, kierownictwo NBP itd. Mimo różnorodności przekonań, dążeń i interesów – zgoda panuje co do następujących diagnoz: – Nasila się niezadowolenie społeczne, postawy rewindykacyjne, niewiara w reformę i pesymizm w wymiarze politycznym, oznaczające nieaprobowanie sposobu realizacji naszej polityki; – Reforma ślimaczy się, jest znów połowiczna; – System zarządzania i bieżąca polityka gospodarcza toczy się niezależnie od reformy i prowadzona jest przeciwko jej zasadom; – Pozycja I Sekretarza KC powoli, lecz stale obniża się. Aparat władzy oceniany jest jako nieudolny i zachowawczy, w większości przymuszany do reformy (1) i sabotujący ją lub minimalizujący. Nastawiony jest on na udowadnianie, że żadne nowe, śmielsze ruchy nie są możliwe; – Władza działa poprzez programy i zapowiedzi, a nie czyny. Nie jest zdolna do rozwiązywania nawet drobnych bolączek społecznych; – Zasilenia gospodarczego z zagranicy nie będzie, gdyż nawet ograniczone celami politycznymi Zachodu podtrzymywanie polskiej gospodarki jest prolongowane do czasu, gdy sytuacja polityczna Polski i jej reformy gospodarcze wyklarują się. Wyczekuje się, obserwując, czy władze zaczną skutecznie działać, czy też nastąpi załamanie, zmiana ekipy i polityki; – W roku 1988 wzrost płac, już dziś zdeterminowany, wyniesie 50-60%. Do tego dojdzie wzrost płac wymuszany naciskiem załóg, który narośnie. W rezultacie jesienią nastąpi rozregulowanie rynku, pojawi się konieczność