Czy Warszawa jest dobrym miejscem na rokowania izraelsko-palestyńskie?
PRO
Marek Siwiec,
minister, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
To jest dobre miejsce dlatego, że w Polsce obie strony są dobrze rozumiane. Ważne, iż takie zrozumienie tworzy atmosferę i życzliwość właściwą dla społeczeństw pragnących budować ducha pokoju. Polacy dobrze wiedzą, że pokój buduje się w sercach, gdyż sami się tego przez długie lata historii nauczyli. Propozycję Warszawy jako miejsca pokojowego spotkania miałem zaszczyt przedstawić w imieniu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
KONTRA
Prof. Jacek Kurczewski,
socjolog
Pomysł szlachetny, ale psychologicznie ryzykowny. Jesteśmy trochę za bardzo historycznie uwikłani, by wytrzymać nacisk oczekiwań obu stron, które mogą się wzajemnie znosić. Współczujemy Palestyńczykom, bo walczą o wolność, ale oni żądają prawa powrotu, gdy my tymczasem odmawialiśmy tego prawa Niemcom od 1939 roku. Palestyńczycy też postulują, by Żydzi wrócili m.in. do Polski, skąd w dużej mierze do Izraela wyjeżdżali, bo ich nie chciano, a różne rządy temu sprzyjały. Wątpię, czy byśmy ich teraz przyjęli.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy