Warszawski Teatr Capitol zaprasza na szaloną nowość – spektakle improwizowane

Warszawski Teatr Capitol zaprasza na szaloną nowość – spektakle improwizowane

Teatr Capitol od początku swojej działalności stawia na repertuar komediowy, prezentując światowe hity teatralne w gwiazdorskich obsadach. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom widzów poszerza obecnie swoją działalność o spektakle improwizowane. To przedstawienia, które nie mają scenariusza, a o przebiegu akcji decyduje publiczność, która staje się częścią opowiadanej historii. Capitol do współpracy zaprosił łódzki Teatr Komedii Impro, specjalizujący się w tej formule. Dodatkowym udogodnieniem jest nowo otwarta Scena Amfiteatr, której architektura idealnie wpisuje się w konwencję improwizacji.

Zawsze bardzo dużym szacunkiem darzyłam kolegów, którzy zajmują się teatrem improwizowanym i zawsze chciałam mieć taką scenę. Teraz spełniło się moje marzenie, ponieważ otworzyliśmy w grudniu naszą nową, malutką, amfiteatralną przestrzeń – Scenę Amfiteatr – mówi Anna Gornostaj, dyrektor Teatru Capitol w Warszawie. Aktorzy, którzy będą tutaj grać zajmują się tym od wielu lat, robią to absolutnie profesjonalnie, moim zdaniem najlepiej w Polsce.

Od dawna próbowałem znaleźć w Warszawie miejsce do grania, chciałem jednak, żeby to był teatr  – dodaje Jacek Stefanik, dyrektor artystyczny Teatru Komedii Impro. 4,5 roku temu zacząłem grać w Teatrze Capitol w spektaklu „Skok w bok”. Wiele razy rozmawialiśmy o moim pomyśle, aż w końcu Ania Gornostaj pozyskała od właściciela budynku jeszcze jedną przestrzeń i jej pierwsza myśl była taka, żeby zrobić scenę impro. I oto jesteśmy – cieszy się Jacek Stefanik.

W repertuarze warszawskiego teatru można znaleźć na ten moment pięć improwizowanych tytułów Teatru Komedii Impro, a ich oferta będzie stale rozszerzana. I choć przedstawienia nie mają ustalonego scenariusza, to każde toczyć się będzie wedle określonego schematu: w „Kryminale improwizowanym” popełnione zostanie morderstwo, w którym zginie osoba wskazana przez widzów; w „Wilkołakach”, czyli horrorze improwizowanym, publiczność będzie starała się wskazać, kto jest człowiekiem, a kto tytułowym wilkołakiem, a co za tym idzie, kto powinien zginąć, a kto przeżyć; w spektaklu „Disco polo, czyli historia pewnego zespołu” widzowie wspólnie z aktorami będą decydować o przyszłości mieszkańców małej miejscowości, którzy – z braku innych pomysłów na życie – zamierzają założyć zespół muzyczny; w przedstawieniu „Impro Atak!” wszyscy wspólnie bawić się będą w tzw. gry impro, ponieważ aktorzy zmierzą się z licznymi wyzwaniami rzucanymi im przez publiczność; w „Komedii romantycznej” będziemy odkrywać miłosne sekrety i przeżywać romantyczne perypetie bohaterów.

Ta zabawa z publicznością jest bardzo ważnym elementem. Teatr bez widza nie istnieje, teatr improwizowany w szczególności – zaznacza Anna Gornostaj. To są prawdziwe spektakle teatralne, to jest teatr z najwyższej półki i dlatego chcę współpracować z łódzkimi improwizatorami. Widziałam, jak wyglądają ich przedstawienia, jaka jest interakcja z publicznością. Mają bardzo dobrą markę. To także bardzo dobra dawka humoru i to w dobrym guście, nie ma brutalizmu ani wulgaryzmów. Zapraszam na te spektakle całe rodziny!

Każde impro zdarza się tylko raz!
Przyjdź na spektakl i bądź częścią tej historii 🙂

 BILETY I SZCZEGÓŁY:

Wydanie:

Kategorie: Aktualne

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy