Nadworny moralista „Faktu” (i nie tylko), Łukasz Warzecha, zaatakował Jurka Owsiaka i jego Orkiestrę, pisząc: „Przychody WOŚP w 2008 r. wyniosły ok. 41 mln zł. W tym samym roku Caritas miała przychód rzędu 450 mln zł! Bez wsparcia mediów, celebrytów, bez szumu i głośnych licytacji”.
Komentator „Faktu” wyraźnie zapomina, a raczej przemilcza (nie powinien się aby z tego wyspowiadać?), ile pieniędzy państwowych (np. PFRON), samorządowych… a także unijnych, np. Europejskiego Funduszu Społecznego, lekką ręką biorą księża Caritasu (i nie tylko Caritasu).
Że są to kwoty ogromne (ciekawe, czy ktoś je podliczył), wystarczy zajrzeć na strony internetowe Caritasu, gdzie można znaleźć i taki smaczek ze sprawozdania Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Gdy się dysponuje tylko w jednej archidiecezji liczną armią celebransów, to rzeczywiście niepotrzebni są celebryci.
Tagi:
Przegląd
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy