Wrocławska machina czasu

Wrocławska machina czasu

Na terenie Toru Wyścigów Konnych we Wrocławiu niepostrzeżenie powstał solidnie obwarowany gród średniowieczny. Jego usytuowanie na Bursztynowym Szlaku powoduje, że nie brak w nim kramów z dobrem wszelakim. Każdy, kto odwiedzi tę niezwykłą osadę, będzie mógł zobaczyć przy pracy garncarzy, snycerzy, bednarzy czy tkaczy. Drużyna wojów w nim też niemała – wiadomo, gród zamożny, to i o napad nie trudno. Zaostrzone ostrokoły, pomosty bojowe i wieże strażnicze z pewnością pomogą odeprzeć niejeden wrogi najazd. Za to wędrowcy przybywający z pokojowymi zamiarami są w tym grodzie mile widziani. W każdą sobotę i niedzielę goście będą mogli na własne oczy zobaczyć, jak 900 lat temu funkcjonowała śląska osada warowna. Jej założycielem jest Dolnośląskie Forum Środowiska Kulturowego „Millennium”, które tym sposobem postanowiło wskrzesić rycerski obyczaj i pokazać średniowieczne warunki życia codziennego. Dla przybywających do Wrocławia z pewnością będzie to nie lada atrakcja i doskonała lekcja historii, zwłaszcza że w połowie lipca do grodu zawitają rzymscy legioniści, a wtedy okazji do turniejów i biesiad jeszcze przybędzie. M Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2004, 28/2004

Kategorie: Kraj