Wszystko o manii i depresji

Wszystko o manii i depresji

W myśl prognozy WHO w 2020 r. choroba niedokrwienna serca i depresja stanowić będą dwie główne przyczyny niepełnosprawności

Hitem lat ubiegłych stała się bez wątpienia kultowa książka „American mania. Ciągle więcej, ale nigdy dość” autorstwa Petera C. Whybrowa. Szkopuł w tym, że zanim osiągniemy szczyt, zjeżdżamy zazwyczaj z górki na pazurki. Te nasze nastrojowe amplitudy poddał wnikliwej analizie
prof. Janusz Rybakowski w pracy „Oblicza choroby maniakalno-depresyjnej”. Pionierska na naszym rynku publikacja doczekała się już nie tylko drugiego wydania, lecz także tłumaczenia na język angielski. Swoistego rodzaju dopełnieniem zdaje się tu „Leksykon manii i depresji”, który staraniem Wydawnictwa Medycznego „Termedia” właśnie trafia na półki księgarskie.
Autorzy „Leksykonu”, prof. Janusz Rybakowski, wybitny znawca choroby dwubiegunowej, oraz dr hab. Jan Jaracz, uznany autorytet w zakresie psychiatrii dorosłych, związani są na co dzień z Kliniką Psychiatrii Dorosłych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. W „Leksykonie” zawarli ponad 300 haseł, które obejmują noty biograficzne odnoszące się do osób, które wniosły istotny wkład w kształtowanie się poglądów na klasyfikację i genezę chorób afektywnych, definicje objawów i podstawowych pojęć dotyczących depresji i choroby maniakalno-depresyjnej oraz opisy klinicznych postaci zaburzeń afektywnych, a także ich przyczyn (np. depresja poporodowa, poudarowa, w przebiegu choroby Parkinsona czy Alzheimera).
Poszczególne hasła „Leksykonu” prezentują imponujący obszar wiedzy popartej doświadczeniem klinicznym. Nadaje to książce niespodziewaną lekkość, zręcznie bowiem prowadzi ona czytelnika przez specjalistyczne terminy, wyjaśniając złożoność choroby afektywno-dwubiegunowej, tłumacząc różne odmiany depresji, wskazując na objawy oraz przybliżając sposoby leczenia i zapobiegania nawrotom.

Typy depresji

Słowo depresja pochodzi z języka łacińskiego, od czasownika deprimere – uciskać w dół, przygniatać. Do medycznego słownika wprowadził je w XVIII w. Robert Whytt, lekarz z Edynburga, w rozprawie „Obserwacje na temat natury przyczyn i sposobów leczenia zaburzeń nerwowych, hipochondrycznych i histerycznych”. Posiłkował się on pojęciem depression of mind (depresja umysłowa). Dopiero jednak od XIX w. określenie melancholia zaczęto zastępować terminem depresja.
Autorzy „Leksykonu” sporo uwagi poświęcają uwarunkowaniom depresji, jej współzależności od choroby niedokrwiennej serca (w myśl prognozy WHO w 2020 r. choroba niedokrwienna serca i depresja stanowić będą dwie główne przyczyny niepełnosprawności), od przebytego udaru (depresja występuje w 20-30% u chorych po przebytym udarze mózgu), od choroby cukrzycowej (zależność między depresją a cukrzycą jest dwukierunkowa). Obecność depresji zwiększa niemal dwukrotnie zachorowalność na cukrzycę typu 2 w najbliższej przyszłości. U chorych na cukrzycę ryzyko wystąpienia depresji wynosi prawie 30%.
W szczegółowej typologii odmian depresji (depresja psychotyczna, nerwicowa, menopauzalna, melancholiczna, maskowana, lekooporna, endogenna, anaklityczna, atypowa, agitowana) warto zwrócić uwagę na depresję przewlekłą. Terminem tym określa się stan depresji trwający dwa lata i dłużej. Przewlekłe formy depresji stanowią jedną trzecią wszystkich stanów depresyjnych. Powodują znaczny stopień niepełnosprawności i są ogromnym obciążeniem dla rodziny chorego. Wymagają zastosowania wysokich dawek leków i z zasady pomocy psychoterapeutów.
Urojenia w depresji psychotycznej objawiają się poczuciem winy, doświadczaniem „zaklętego kręgu zła”, przekonaniem o ruinie materialnej itp. Omamy to np. „głos Boga”, oskarżający chorego o popełnienie ciężkich grzechów. Z badań wynika, że w depresji psychotycznej wysokie jest ryzyko popełnienia samobójstwa. W terapii najczęściej stosuje się leczenie skojarzone – leki przeciwdepresyjne i przeciwpsychotyczne.
Depresja maskowana ma nietypowy obraz kliniczny, w którym na plan pierwszy wysuwają się objawy wegetatywne i zaburzenia psychosomatyczne: dolegliwości układu pokarmowego i krążenia, pieczenie i świąd skóry, a także zaburzenia snu i łaknienia. Przy słabo widocznych objawach depresja maskowana jest często nierozpoznawalna. Ujawnia ją niekiedy dopiero ustąpienie objawów somatycznych po leczeniu przeciwdepresyjnym.

Uczeni

Sporo miejsca w „Leksykonie” zajmują noty biograficzne uczonych, którzy stworzyli podwaliny psychiatrii. Autorzy publikacji celowo ograniczyli się do ok. 20 nazwisk. Już w starożytności Arystoteles i Hipokrates pisali o melancholii, gdy Aretajos z Kapadocji pisał o stanie manii – myślenie „wielkościowe” (chory jest przekonany o swoich niezrównanych możliwościach i stosownie do tych wyobrażeń postępuje, tracąc np. cały majątek, wchodząc w przypadkowe związki itd.).
Spośród współczesnych znaleźli się w „Leksykonie” m.in.: Hagop Akiskal (ur. 1944), którego zasługą jest sformułowanie integracyjnej teorii depresji; Jules Angst (ur. 1926) – twórca kryteriów depresji krótkotrwałej, nawracającej oraz krótkotrwałej hipomanii; Jules Baillarger (1809-1890) – opisał w 1854 r. chorobę maniakalno-depresyjną, nazywając ją folie a double forme; Aaron Beck (ur. 1921), twórca inwentarza depresji – najpopularniejszego narzędzia samooceny nasilenia zespołu depresyjnego, tzw. Inwentarza Depresji Becka; John Cade (1912-1980), który wprowadził do współczesnego lecznictwa sole litu; Emil Kraepelin (1856-1926) – w 1899 r. dokonał on fundamentalnego podziału zaburzeń psychicznych na dwie podstawowe grupy: zaburzenia typu dementia praecox i manisch-depressive Irresein (maniakalno-depresyjne); Ernst Kretschmer (1888-1964), twórca typologii chorób psychicznych. „Leksykon” uwzględnia oczywiście tak znane postacie jak Zygmunt Freud.

Nie tylko dla lekarzy

„Leksykon manii i depresji” jest adresowany przede wszystkim do osób zainteresowanych psychiatrią, szczególnie do lekarzy specjalizujących się w psychiatrii, psychologów klinicznych, a także do innych grup profesjonalistów zajmujących się zaburzeniami psychicznymi. Wydaje się jednak, że krąg czytelniczy będzie tu znacznie szerszy, gdyż publikacja stanowi cenne kompendium wiedzy dla lekarzy rodzinnych oraz rodzin pacjentów. Badania wskazują, że będzie ich przybywać.
W serii, która dzięki wydawnictwu Termedia wkracza obecnie na rynek, należy wymienić „Leksykon genetyki w psychiatrii” autorstwa prof. Joanny Hauser i dr Moniki Dmitrzak-Węglarz oraz „Leksykon schizofrenii” prof. Marka Jaremy. Razem z „Leksykonem manii i depresji” prof. Rybakowskiego i dr. hab. Jaracza stanowią one bodaj pierwsze tego typu przedsięwzięcie edytorskie w Polsce. Byłoby natomiast dobrze, aby w następnych wydaniach załączyć indeks rzeczowy nazwisk, terminów i leków.

———————————-

Janusz Rybakowski, Jan Jaracz, Leksykon manii i depresji, Termedia, Poznań 2010.

Wydanie: 2010, 39/2010

Kategorie: Książki

Komentarze

  1. Pacjent ze Slonska
    Pacjent ze Slonska 9 września, 2019, 20:51

    Moim zdaniem Pan Profesor Jan Jaracz jest najlepszym profesorem psychiatrii w Polsce- Pan Profesor dużo słucha pacjenta duzo pyta jesli chdzi o zdrowie jak sie czuje teraz/obecnie/wczesniej chodzi o to ze Pan umie pacjenta wysluchac od poczatku do końca jestem bardzo zadowolony z wizyt oraz wiem toże Pan Profesor ma bardzo ogromna wiedze psychiatryczna. Bardzo dużo Pan Profesor mi pomogł i mi pomógł – jesli mogę to wystawiam Panu Profesorowi najlepsza opinie jaka tylko jest. Bardzo Polecam Pana Profesora, bardzo polecam.

    Odpowiedz na ten komentarz
  2. depresja po udarze
    depresja po udarze 30 stycznia, 2021, 14:51

    Według badań stymulacja magnetyczna znacząco zmniejsza depresję poudarową poprzez zwiększenie aktywności mózgu.
    Specjalistów od rehabilitacji chorób neurologicznych depresji też można znaleźć <a href=https://www.neuro-regeneracja.pl/" 🧠Rehabilitacja depresja pourazowa

    Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy