Getin Bank postanowił zbliżyć się do klienta. Do pierwszego zbliżenia dochodzi przez telefon. „Joanna! Oferta specjalna z lokatą 10% ważna tylko do… Zapraszamy do placówki już dziś”, wysyła do nas SMS-a bank, który najwyraźniej już wypił z nami bruderszaft. Dalej podany jest adres placówki, gdzie ma dojść do kolejnego zbliżenia – już w realu. Mamy nadzieję, że tam czekać będzie na nas szampan, wszak my też chcemy uczcić to zbratanie. Słodkie tte-ŕ-tte może tylko zakłócić fakt, że w banku zapomniano o istnieniu w języku polskim czegoś takiego jak wołacz.
Tagi:
Przegląd
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy