Za gorąco

Za gorąco

20. stopień zasilania

Ocieplenie klimatu nie jest obojętne dla gospodarki. Byliśmy tego świadkami zeszłego lata, kiedy z powodu upałów Polska była zagrożona blackoutem, czyli problemem z zaopatrzeniem w prąd znacznej połaci kraju. W sierpniu wprowadzono nawet 20. stopień zasilania, czego skutkiem było ograniczenie dostaw do zakładów przemysłowych.

Jaki wpływ na płynność dostaw prądu ma temperatura? – Gdy jest upał, spada możliwość wytwarzania energii przez elektrownie, bo nie można oddać gorącej wody po chłodzeniu urządzeń elektrowni do zbiorników wodnych. To by groziło życiu biologicznemu – tłumaczy Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw i energii.

– Sprawność linii przesyłowych zależy od wysokości temperatury. To są przeszkody fizykochemiczne, które uniemożliwiają pełne zaspokojenie zapotrzebowania na energię.
Dla Polski to poważny problem, ponieważ do chłodzenia elektrowni potrzeba dużych ilości wody. Nasze zasoby są zaś niewielkie.

Najbardziej jednak zmiany klimatu zagrażają rolnictwu. Ocieplenie oznacza wcześniejsze rozpoczęcie okresu wegetacyjnego. Z tego powodu rolnicy będą musieli przyspieszyć różne prace w polu, np. nawożenie. Z drugiej strony uprawy są narażone na występowanie późnych przymrozków. Oznacza to, że rośliny będą musiały się zmagać z niską temperaturą, kiedy są do tego najmniej przystosowane. Tak było chociażby w 2012 r., gdy wymarzły rośliny ozime, a rolnicy ponieśli straty. – Boję się o to, co się zdarzy w tym roku. Zima jest łagodna. Jeśli w maju pojawią się przymrozki, rośliny mogą ich nie przetrwać – mówi prof. Karaczun.

Wzrost temperatury to również większa populacja szkodników, które rozmnażają się w cieplejszym klimacie. Czyli – oprócz wymiernych strat w plonach – także niebezpieczeństwo dla człowieka. Prosty przykład: im więcej kleszczy, tym większe ryzyko zachorowania na boreliozę.

Problemy czekają też produkcję zwierzęcą. Ministerstwo Rolnictwa alarmuje, że „zwiększenie zmienności plonowania upraw i pastwisk może wywołać braki pasz w gospodarstwach i wzrost cen”. Co więcej, zwierzęta hodowlane nie przepadają za upałami. Długie utrzymywanie się wysokich temperatur powoduje u nich „stres cieplny”, przez co stada stają się mniej produktywne. A to odbija się na finansach hodowcy.

Musimy się zaadaptować

Cieplejszy klimat zmienia także polską faunę i florę. W kraju pojawiają się nowe gatunki zwierząt, dotychczas uważane za egzotyczne, np. czapla biała lub komary tygrysie, a wymierają inne. Zmiany klimatyczne wyraźnie widać w Puszczy Białowieskiej, o czym mówi mieszkający tam dziennikarz Adam Wajrak: „Rozmawiałem ostatnio z Marcinem Węsławskim i mówię mu, że jest coraz mniej śniegu, że nie mogę już chodzić na nartach i jest z tym coraz słabiej. Na to on mówi: »Kup sobie canoe«. Kupiłem więc sobie takie samo canoe jak on, po czym przyszły takie susze, że od roku go nie użyłem”, opowiadał na łamach „Dziennika Opinii”.

Ocieplanie się klimatu wydaje się nieuniknione. Można jednak podjąć kroki, które ograniczą jego negatywne skutki. Przede wszystkim należy się zaadaptować. Zmienić sposób użytkowania terenu i podjąć próby zachowania jak największej ilości wody. Najlepiej jednak zacząć od siebie. Na dobry początek wystarczy wyłączać zbędne urządzenia zasilane elektrycznie lub oszczędzać paliwo podczas jazdy autem.

Jeśli nie będziemy tego robić, słono zapłacimy. Szacuje się, że straty poniesione z powodu niepodjęcia odpowiednich działań przystosowujących do zmian klimatu sięgną w 2020 r. 86 mld zł. W 2030 r. wzrosną do 120 mld zł.

Należy mieć także nadzieję, że większą troską o klimat i środowisko będą się wykazywały Chiny i Stany Zjednoczone, czyli najwięksi truciciele świata. Bez ich zaangażowania nie da się ograniczyć emisji gazów do atmosfery. Niestety, prof. Karaczun nie ma złudzeń. – Skuteczne przeciwdziałanie emisji przypomina gonienie króliczka. Obawiam się, że w końcu ten króliczek ucieknie tak daleko, że już nie da się go dogonić – prognozuje.

Strony: 1 2

Wydanie: 07/2016, 2016

Kategorie: Ekologia

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy