Prawo i Sprawiedliwość zdenerwował widok wylewającego się z anten TVP Donalda Tuska. Sztab wyborczy PiS wziął pod lupę programy informacyjne TVP i doszedł do wniosku, że w Jedynce są rażące dysproporcje między relacjami dotyczącymi PiS i PO. Na korzyść PO, oczywiście. Michał Kamiński zarzucił też Jedynce zmarginalizowanie relacji o konwencji wyborczej Kaczyńskiego. Kamiński sugeruje, że za wszystkim może stać prezes Dworak, w przeszłości członek PO.
Czyżby człowiek PiS w telewizji zaspał?
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy