Zagadka egipskiej czaszki

Zagadka egipskiej czaszki

Czy pierworodny syn Ramzesa Wielkiego zginął od ciosu maczugi?

Czy Amon-her-unemef, pierworodny syn Ramzesa Wielkiego, zginął gwałtowną śmiercią? Wybitny egiptolog Kent Weeks jest o tym przekonany. W monumentalnym grobowcu synów faraona w Dolinie Królów odnalazł on trzy starożytne czaszki.
Być może, jedna z nich to czaszka następcy tronu, który służył swemu ojcu jako dzielny wojownik i dowódca rydwanów bojowych. Prawdopodobnie Amon-her-unemef poległ w bitwie lub zginął z ręki zabójcy – twierdzi Kent Weeks pracujący na Amerykańskim Uniwersytecie w Kairze. Czaszka bowiem jest poważnie uszkodzona. Ktoś zadał synowi faraona potężny cios w głowę, zapewne maczugą, która w tamtym czasie była pospolicie używaną bronią. Sprawa ta ma dla wielu poważne znaczenie. Ramzes II, zwany Wielkim, uważany jest bowiem przez licznych biblistów i egiptologów za tego faraona, który ciemiężył Hebrajczyków, zmuszał ich do niewolniczej pracy i zabraniał im odejścia z królestwa. Jak głosi biblijna Księga Wyjścia, przeciw butnemu faraonowi wystąpił Mojżesz, mściwy Bóg zesłał zaś na Egipt dziesięć plag.
Dziewięć z nich można wyjaśnić przyczynami naturalnymi: woda Nilu zamieniona w krew, plaga żab, komarów, much, wyginięcie bydła, wrzody, grad, szarańcza i ciemności mogły być serią klęsk wywołaną przez katastrofalną powódź w dalekiej Etiopii. Pozostaje jednak dziesiąta plaga –

śmierci pierworodnych synów.

Jak powiada Druga Księga Mojżeszowa: „O północy zabił Pan wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej, od pierworodnego syna faraona, który miał zasiąść na jego tronie, aż do pierworodnego syna więźnia, który był w więzieniu, i wszelkie pierworodne bydło” (Biblia Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego). Takie nieszczęście, które dotknęło tylko najstarszych chłopców, mogło nastąpić wyłącznie na skutek interwencji boskiej. Zatrwożony faraon pozwolił Mojżeszowi i jego Hebrajczykom na opuszczenie Egiptu. Kiedy monarcha zmienił decyzję i ruszył w pościg, zginął wraz z wojskiem w wodach Morza Czerwonego. Opowieść o wyjściu Izraelitów z Egiptu stała się fundamentem judaizmu i wywodzących się zeń chrześcijaństwa oraz islamu. Powyższe religie wyznaje obecnie ponad 3 mld ludzi. Wielu wciąż dosłownie interpretuje opowieści Biblii, w tym takie stwierdzenia, że Mojżesz wyprowadził z Egiptu na pustynię samych tylko mężów 600 tys. (co, chociażby ze względów aprowizacyjnych, było całkowicie niemożliwe). Fundamentaliści chrześcijańscy wywierają niebagatelny wpływ na politykę Stanów Zjednoczonych – ci ewangeliczni chrześcijanie radzą prezydentowi Bushowi, że należy popierać Izrael, gdyż obecność Żydów w Jerozolimie przyspieszy powtórne przyjście Chrystusa. Dla nich śmierć pierworodnych synów Egipcjan z wyroku Jahwe jest rzeczą pewną.
Kent Weeks uważa, że być może do powstania tej opowieści przyczynił się los Amon-her-unemefa. W 1995 r. amerykański egiptolog odnalazł wspaniały grobowiec w słynnej Dolinie Królów pod Luksorem. Krypta ta, nazwana KV5, prawdopodobnie jest grobem królewskich dzieci, wspomnianym w Papirusie Turyńskim. Rozkazał zbudować go Ramzes II, który panował 67 lat (1279-1213 p.n.e.), zmarł jako 90-letni starzec i miał 49 uznanych synów. W tym czasie średnia długość życia nie przekraczała 40 lat. Nic dziwnego, że liczne dzieci faraona zmarły przed swym ojcem.
Grobowiec, nazwany później KV5, od dawna był znany. Opisał go już w 1825 r. James Burton, później zaś Howard Carter, który w 1922 r. odnalazł złotego faraona, Tutenchamona. Sądzono wszakże, że krypta już przed wiekami została doszczętnie obrabowana, że jest niewielka, bezwartościowa i pusta. Carter nakazał robotnikom, aby składali gruz przed wejściem do KV5, które w konsekwencji zniknęło za dziesięciometrową warstwą gruzu i kamieni.
W 1989 r. Kent Weeks rozpoczął sporządzanie bardzo dokładnego planu Doliny Królów. Na jednym ze starych szkiców ze zdumieniem spostrzegł zaznaczone wejście do KV5, którego obecnie nie można odnaleźć. Postanowił pójść tym tropem i w 1995 r. dokonał najbardziej epokowego odkrycia w dziejach egiptologii od czasu odnalezienia grobu Tutenchamona. Okazało się, że ściany KV5 ozdobione są malowidłami przedstawiającymi sceny z życia Ramzesa II i jego synów, jak również kartuszami, w których wpisane są imiona synów wielkiego monarchy – może nawet około 20. Zadziwiają rozmiary KV5 – to prawdziwy labirynt korytarzy i około 140 komór grobowych. Prof. Weeks przewiduje, że do końca obecnego sezonu wykopalisk liczba odkrytych komór grobowych dojdzie do 200. Ale eksploracja tajemniczego grobowca będzie zadaniem także następnych generacji egiptologów.
Krypta rzeczywiście została splądrowana, rabusie zostawili jednak nieco biżuterii i innych przedmiotów, a także naczynia z jedzeniem, które złożono, aby umarli królewicze nie cierpieli głodu w zaświatach. Zespół prof. Weeksa odnalazł także urny kanopskie, zawierające niegdyś wnętrzności synów faraona. Na jednej z nich napisano imię Amon-her-unemefa. W wykopie blisko wejścia do grobowca archeolodzy

natrafili na szczątki czterech mężczyzn

w średnim wieku. Jedna z czaszek wydawała się wgnieciona w szkielet. Prof. Weeks przypuszcza, że łupieżcy przywlekli mumie niedaleko wejścia, aby przy świetle łatwiej je obrabować. Rozcięli bandaże i zabrawszy klejnoty, porzucili zwłoki.
Podjęto ambitną próbę ustalenia tożsamości czterech pochowanych w KV5 Egipcjan. Naukowcy cieszyli się ze wspaniałej możliwości przeprowadzenia badań porównawczych rodziny królewskiej. Zachowały się bowiem mumie Ramzesa II, jego ojca Setiego I, oraz jego 13. syna Merenptaha, który w wieku 60 lat objął po ojcu tron. Przetrwały również szczątki innej królewskiej osobistości, być może Ramzesa I, dziadka Ramzesa Wielkiego. Do Luksoru zjechali specjaliści od medycyny sądowej, w tym Brytyjka Caroline Wilkinson z uniwersytetu w Manchesterze. Dokonali oni rekonstrukcji wyglądu twarzy czterech Egipcjan z grobowca. Zastosowano pomiary kraniometryczne i technikę komputerową. „Okazało się, że uzyskaliśmy dwie podłużne twarze niezwykle przypominające oblicze Ramzesa II. Człowiek, którego uznaliśmy za Amun-her-unemefa, miał takie same proporcje czaszki jak Ramzes II, jednakże krótszą twarz. Być może, wyglądał jak jego matka – królowa Nefertari”, przedstawiła rezultaty swych wysiłków Caroline Wilkinson.
Na czaszce uważanej za czaszkę najstarszego syna Ramzesa Wielkiego widoczne jest długie pęknięcie. „Być może żona uderzyła go w głowę lub zginął podczas karczemnej burdy, ale scenariusz śmierci w bitwie jest najbardziej prawdopodobny, gdyż Amun-her-unemef był ściśle związany z wojskiem”, wywodzi prof. Weeks. Amun-her-unemef („Amon jest po jego prawicy”) brał m.in. udział w wyprawie wojennej do Palestyny.
Być może, tragiczny koniec następcy tronu spowodował, że wśród Hebrajczyków narodziła się legenda o śmierci pierworodnych synów Egipcjan i dziesiątej pladze. Możliwe, że dziesiąta plaga jest tylko metaforą tej nagłej śmierci.
Kent Weeks przedstawił wyniki swoich badań w USA, w programie telewizji Discovery „Ramzes: Gniew Boga czy człowieka”. W programie przypomniano także najśmielsze hipotezy. Według jednej z nich, Mojżesz również był egipskim księciem, który rywalizował z następcą tronu i związany był ze zwolennikami religii wyklętego faraona Echnatona (panował w latach 1356-1340 p.n.e.). Echnaton przeprowadził nad Nilem rewolucję religijną – przestał oddawać cześć Amonowi i wprowadził państwowy kult Atona, bóstwa solarnego, któremu podporządkowani byli inni członkowie egipskiego panteonu. W ten sposób Echnaton stworzył swego rodzaju egipską religię monoteistyczną, lecz jego następcy porzucili Atona i robili wszystko, aby zatrzeć ślady istnienia heretyka na tronie. Być może, jak przypuszczają niektórzy, Mojżesz i Hebrajczycy przejęli swój monoteizm właśnie z echnatońskiej rewolucji?
Program Discovery był fascynujący, ale niemal wszystkie zaprezentowane w nim

hipotezy zbudowane są na lotnych piaskach.

Nie ma dowodów, że w grobowcu KV5 rzeczywiście znaleziono czaszki synów Ramzesa II. Wyniki komputerowej rekonstrukcji twarzy są, delikatnie mówiąc, niepewne. Domniemany Amon-her-unemef i jego bracia z wystającymi brodami i nosami wyglądają jak karykatury. Na przeprowadzenie testów genetycznych, które mogłyby udowodnić pokrewieństwo z Ramzesem, nie wyrażają zgody władze egipskie, zresztą całkowicie słusznie. Obecna technologia nie pozwala na uzyskiwanie i porównywanie DNA z kości pochodzących sprzed 3 tys. lat. Dodać wypada, że Egipcjanie chętnie chowali swych zmarłych w starych, już istniejących grobowcach. Nie wiadomo zatem, czyje czaszki znaleźli archeolodzy w KV5. Biblijna historia o wyjściu Izraelitów z Egiptu i plagach nie została potwierdzona przez źródła archeologiczne czy egipskie kroniki. We wschodniej części delty Nilu żyły wtedy wprawdzie ludy semickie, ale czy byli to Hebrajczycy? Izrael Finkelstein, renomowany archeolog z uniwersytetu w Tel Awiwie, uważa, że exodus plemion hebrajskich z Egiptu nigdy nie nastąpił. Rozważania na temat związków czaszek z KV5 z domniemaną śmiercią pierworodnych synów to pozbawione solidnych fundamentów dyskusje. Ale wielki grobowiec synów Ramzesa z pewnością kryje jeszcze liczne, prawdziwe tajemnice.

 

Wydanie: 02/2005, 2005

Kategorie: Nauka

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy