Czy Zbigniew Boniek postąpił słusznie, rezygnując z kierowania reprezentacją?
PRO
Jan Tomaszewski,
trener, b. bramkarz reprezentacji
Tak. To bardzo męska decyzja. Tego się spodziewałem. Mówiłem, że Boniek nic nie osiągnie jako selekcjoner kadry. Jest dobrym organizatorem i dobrym trenerem, ale powierzenie mu funkcji kierownika reprezentacji to był skandal i ukryta próba pozbycia się Bońka z PZPN, bo nie był on lubianym w środowisku wiceprezesem związku. Dobrze się stało, że zrezygnował już teraz, bo po meczu z Węgrami byłaby to musztarda po obiedzie. Brawo, Zbyszek!
KONTRA
Janusz Atlas,
zastępca redaktora naczelnego „Piłki Nożnej”
Moim zdaniem, nie. Przegrał jedną bitwę, ale nie przegrał całej wojny. Ja na jego miejscu grałbym dalej, ale gdy w rozmowie ze Zbigniewem Bońkiem powiedziałem swoją opinię, on odparł: „Ty byś grał dalej, a ja powiedziałem – nie”. Każdy ma swoją wrażliwość i jakiś punkt w Dekalogu, którym się kieruje. Nie należy też zapominać, że byli premierzy, którzy rezygnowali po pięciu miesiącach sprawowania urzędu.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy