Znowu ta Nieznalska

Znowu ta Nieznalska

Wiele osób pyta mnie, co sądzę o przedmiotach wytwarzanych przez panią Dorotę Nieznalską, a także dlaczego nie bywam na uroczystych pokazach tych przedmiotów, np. słynnej już „Pasji”. Na wernisaże prac pani Nieznalskiej nie chodzę, ponieważ męskie genitalia, jeżeli zechcę, mogę oglądać we własnej łazience, oglądać beztrosko i za darmo, nielimitowany ani czasem trwania wystawy, ani przymuszany godzinami otwarcia galerii, a także zupełnie niezobowiązany do komentowania eksponowanego dzieła. Poza tym uważam, że zakotwiczenie w psychice pani Nieznalskiej tematu, który ona drąży, jest wynikiem złożonego procesu, którego przyczyną jest zapewne jej późna i nieudana inicjacja seksualna. Stąd trauma i obsesyjna chęć ukarania domniemanego sprawcy i winowajcy jej obsesji. O głębszą refleksję na ten temat proszę zwrócić się do prof. dr. Lwa-Starowicza. Ja utwory pani Nieznalskiej recenzuję następująco: Kto do grzechu babę skusi, Ten za karę wisieć musi. No dobrze, ale co z dziełem sztuki? Dzieła sztuki i przedmioty pani Nieznalskiej to są dwa pojęcia usytuowane na dwu równoległych, które nigdy i nigdzie się nie spotkają, a na dodatek są od siebie odległe znaczeniowo o miliardy lat świetlnych. Wszystkie rozmowy na temat tłumienia wolności wypowiedzi, o kreowaniu nowej sztuki, te demonstracyjki, oburzenie, gniew itd. radzę między bajki włożyć i nigdy do nich nie zaglądać. Gra naprawdę nie jest warta świeczki. Prof. dr hab. Janusz Stanny Warszawa 24 marca 2005 r. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij, aby wysłać odnośnik e-mailem do znajomego (Otwiera się w nowym oknie) E-mail Kliknij by wydrukować (Otwiera się w nowym oknie) Drukuj

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 13/2005, 2005

Kategorie: Kultura