Tag "Borys Niemcow"

Powrót na stronę główną
Wojna w Ukrainie

Czeskie piwo nie dla Rosjan

Rosyjską inwazję na Ukrainę w Czechach powszechnie porównuje się do interwencji wojsk Układu Warszawskiego z sierpnia 1968 r. Korespondencja z Ostrawy Kiedy trzy dni przed rozpoczęciem ataku na Ukrainę prezydent Rosji Władimir Putin polecił Ministerstwu Obrony wysłanie rosyjskich „sił pokojowych” do tzw. separatystycznych republik Donieckiej i Ługańskiej na wschodzie Ukrainy, Jaroslav Demčák, burmistrz miasteczka Hejnice w kraju (województwie) libereckim w Czechach, nie miał żadnych złudzeń. Zapowiedź Putinowskiej „operacji pokojowej” przyrównał do „bratniej pomocy” z 1968 r., kiedy wojska Układu Warszawskiego weszły do Czechosłowacji. „Ostatecznie Rosjanie u nas »pomagali« 23 lata. Ukraino, życzę dużo siły…”, napisał Demčák. Plac Niemcowa, ulica Bohaterów Ukrainy Rosyjską inwazję na Ukrainę powszechnie porównuje się w Czechach do traumy z sierpnia 1968 r. Czeska telewizja pokazywała zdjęcia Ukraińców, którzy – wzorem Czechów i Słowaków sprzed ponad pół wieku – obracali drogowskazy, by utrudnić poruszanie się po ich kraju obcym wojskom. Już w pierwszy wieczór inwazji odbyła się przed Nowym Ratuszem w Ostrawie kilkusetosobowa demonstracja poparcia dla Ukraińców, podczas której zabrzmiała piosenka „Modlitwa dla Marty”. To hymn praskiej wiosny, który w oryginale wykonywała Marta Kubišová, późniejsza rzeczniczka Karty 77. Tego samego wieczoru na piłkarskim

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Wywiady

Za co Rosjanie kochają Putina

Putin przywrócił Rosjanom szacunek do samych siebie, dał im poczucie stabilności i nadzieję, że jutro będzie lepsze niż dziś Dr Walerij Fiodorow – od 2003 r. dyrektor generalny państwowego Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Publicznej, kierownik naukowy Wydziału Politologii i Socjologii Uniwersytetu Finansów przy Rządzie Federacji Rosyjskiej. Czy zabójstwo Borysa Niemcowa pod murami Kremla zmieni nastawienie Rosjan do prezydenta Władimira Putina? – Nie sądzę. Dlaczego? – Borys Niemcow nie był postacią ważną dla Rosjan. To polityk kojarzony z latami 90., wówczas jego gwiazda rozbłysła i zgasła. Później niczym szczególnym nie zasłynął. Jego partia, Republikańska Partia Rosji – Partia Wolności Narodowej (Parnas), w czasie wyborów lokalnych w 2013 r. uzyskała tylko jeden mandat deputowanego – w Dumie Obwodowej w Jarosławiu. Zdobył go właśnie Niemcow. Klęska liberałów Borys Niemcow – przynajmniej w Polsce – zasłynął z udziału w protestach na placu Błotnym i ostrej krytyki Władimira Putina. – Uczestnicy antyprezydenckich manifestacji nie zyskali sympatii w oczach ogromnej większości obywateli. Dla nich Niemcow nie był nadzieją na przyszłość, kimś, kto może otworzyć Rosji nową drogę, lecz postacią z upiornej przeszłości, do której nie chcą wracać. Zabójstwo polityka jest rzeczą straszną, lecz nie ma żadnych racjonalnych przesłanek,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.