Tag "Ksawery Branicki"
Bardziej głupota niż zdrada
Polska szlachta, elity, magnateria nie miały zielonego pojęcia, jak działa nowoczesne, zbiurokratyzowane państwo Prof. Jarosław Porazinski specjalizuje się w historii nowożytnej Polski i historii powszechnej. Jego badania dotyczą parlamentaryzmu staropolskiego, kultury politycznej. Autor m.in. „Epiphania Poloniae: orientacje i postawy polityczne szlachty polskiej w dobie wielkiej wojny północnej (1702-1710)”, „Staropolska kultura śmiechu. Ludzie – teksty – konteksty”, „Targowica, czyli obrona Rzeczypospolitej”. Rozmawiamy o targowicy, o Sejmie Wielkim. A przecież tak naprawdę wszystko zaczęło się dużo wcześniej. Sejm konwokacyjny, wojna domowa po śmierci Augusta III, konfederacja barska… Już wtedy widzieliśmy podział na dwie Polski. – Tak to można określić. To, że po każdej elekcji następowały podziały, było sprawą oczywistą. To był jeden z głębszych impulsów skłaniających do działań reformatorów. Zastanawiano się, co zrobić z bezkrólewiem i z ingerencją obcych mocarstw w sprawy korony polskiej. I dlaczego nic z tym nie zrobiono? Dlaczego nie można było tego zmienić? – Ano nie można było, ponieważ istniał kanon zasad ustrojowych, których zmieniać nikomu nie było wolno. Można to porównać do zasad wiary. O wszystkim można było dyskutować, tylko nie o tym. Było kilka punktów – wolna elekcja, neminem captivabimus, czyli zakaz więzienia bez wyroku