Literacki Parnas 2004

Literacki Parnas 2004

Najbardziej prestiżowe nagrody literackie przypadły autorem skandalizujących powieści Jestem mile zaskoczony. Od lat słyszę o schyłku tradycyjnej narracji, o śmierci powieści, a tymczasem mijający rok pokazał, że na całym świecie powieść przeżywa renesans – powiedział John Updike, laureat prestiżowej nagrody amerykańskiej, Faulkner Award. Jeszcze bardziej zdziwiony był Laurent Gaudé, autor osadzonej w tradycji sagi rodzinnej, która dostała najważniejszą nagrodę francuską – Nagrodę Goncourtów. Książka stała się bestsellerem jeszcze przed werdyktem Akademii Goncourtów, co jeden z jurorów skomentował: – To dobry znak, że ludzie wracają do grubych powieści. Analitycy czytelnictwa mówią od lat, że preferowane są książki coraz cieńsze, że prosty przekaz elektroniczny wypiera tradycyjną książkę. Jakże się cieszę, że się mylą. Prestiż i pieniądze Każdy kraj ma swoje nagrody literackie. Szacuje się, że co roku na świecie przyznaje się ich ponad 10 tys. Jednak największe pożądanie budzi tylko kilka nagród – głównie tych, którym towarzyszą duży rozgłos międzynarodowy i jeszcze większe pieniądze. Wyjątkiem jest francuska Nagroda Goncourtów (Prix Goncourt), której zwycięzca otrzymuje symboliczne 10 euro. Jednak wkrótce i tak staje się milionerem, bo sprzedaż nagrodzonej książki błyskawicznie wzrasta, nawet o 1000%, i dochodzi

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2004, 52-53/2004

Kategorie: Kultura
Tagi: Ewa Likowska