Niepalącym na zdrowie

Niepalącym na zdrowie

Całkowity zakaz palenia czy wydzielona palarnia to niejedyne możliwości uwolnienia od dymu tytoniowego Od kilku miesięcy w Polsce trwa dyskusja, jak lepiej chronić Polaków przed biernym paleniem. Jest ona następstwem wprowadzania w krajach europejskich w ostatnich latach zmian legislacyjnych, mających na celu stworzenie środowiska wolnego od dymu tytoniowego. Skuteczna realizacja tego celu jest możliwa, jeżeli powszechna zgoda wszystkich zainteresowanych środowisk spowoduje przestrzeganie prawa przez większość osób i doprowadzi do poprawy zdrowia europejskiego społeczeństwa, w tym Polaków. Szwedzki przykład W sejmowej Komisji Zdrowia toczy się dyskusja nad wprowadzeniem zakazów palenia w miejscach publicznych oraz w miejscach pracy. Warto przyjrzeć się, jak z tym problemem poradziły sobie niektóre kraje europejskie (zobacz: tabela). Prekursorem ochrony pracowników przed biernym paleniem jest Szwecja, która pierwsze regulacje prawne w tym zakresie wprowadziła w życie już w 1993 r. To właśnie w Szwecji wymyślono nową technologię mającą na celu skuteczną ochronę pracownika przed biernym paleniem, która obecnie staje się najpopularniejszą i najwydajniejszą technologią w Europie, stanowiąc rozwiązanie o wiele lepsze od tradycyjnych palarni. Korzystają z niej zarówno instytucje publiczne poszczególnych krajów europejskich, jak i prywatne miejsca pracy (również w Polsce, m.in. w Urzędzie m.st. Warszawy). To prosta i efektywna

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 20/2009, 2009

Kategorie: Kraj