Przemysłowi szpiedzy w Izraelu

Przemysłowi szpiedzy w Izraelu

Podstępny wirus komputerowy kradł gospodarcze tajemnice Izraelscy biznesmeni doznali szoku. Może nawet 60 przedsiębiorstw w państwie żydowskim padło ofiarą szpiegostwa przemysłowego. Pewne jest, że także wielkie zagraniczne firmy zostały poszkodowane. Według izraelskiej telewizji, hakerzy zdobyli tajne informacje, dotyczące obronności, ukradzione z komputerów przedsiębiorstw produkujących bezzałogowe samoloty wojskowe. Być może szpiegowali także dziennikarzy i polityków. W śledztwie, prowadzonym na szeroką skalę, uczestniczą także Interpol oraz policja Wielkiej Brytanii i Niemiec. Funkcjonariusze z jednostek do walki z przestępczością elektroniczną próbują ustalić, gdzie jeszcze został podstępnie zainstalowany wirus typu koń trojański, który kradnie dane z dysków komputerowych. Jak do tej pory w tej sprawie trafiły za kraty 23 osoby, w tym dziesięciu menedżerów czołowych przedsiębiorstw izraelskich oraz 11 najbardziej znanych prywatnych detektywów kraju. Wśród aresztowanych znaleźli się byli funkcjonariusze służb specjalnych Shin Bet oraz podpułkownik rezerwy, Zvi Krochmal, zasłużony oficer śledczy sił zbrojnych, obecnie prowadzący renomowaną agencję detektywistyczną Krochmal Special Investigations. Po pierwszych artykułach prasowych władze zarządziły blokadę informacji. Wiadomo jednak, że pierwsze ustalenia śledztwa to tylko wierzchołek góry lodowej. Firmy, nie tylko izraelskie, oczekują na kolejne wstrząsające rewelacje. Do wszczęcia

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 2005, 24/2005

Kategorie: Świat