Rozterki pięknej Julii

Postaci tej książki odznaczają się wielką urodą, mówią wyszukanym językiem i nie mają trosk materialnych. Rzecz dzieje się w Krakowie. Tytułowa bohaterka, piękna i młoda właścicielka antykwariatu z książkami i rzeźbiarka, po tym, jak mąż ją zdradził i zostawił, trafia do zakładu dla nerwowo chorych (antykwariat jakoś kojarzy się z domem wariatów), a po wyjściu odbudowuje życie, co nie jest proste, bo jest nadwrażliwą i delikatną introwertyczką. Bierze leki, chodzi do psychiatry i psychoanalityka, i powoli wychodzi z cyklofrenii, czemu sprzyja związek z nowym mężczyzną. Partner nie jest jednak zbyt zaangażowany. Docenia, że piękna Julia kocha się podobnie jak wyrafinowane Tajki, z którymi wcześniej się zadawał (szczegółów brak), ale szybko wraca do żony w Australii, nie dzwoni i nie pisze, a Julia jedzie na Sycylię, by ukoić stargane nerwy – choć ostatnie zdania książki pokazują, że raczej jej się nie uda. Autorka, Polka mieszkająca wiele lat w Anglii, wykazuje dbałość o szczegóły i pisze tak, że książkę chce się czytać, by zobaczyć, co będzie dalej – ale strasznie dużo w tym wszystkim pseudopsychologizowania. Ciekawe, dlaczego nikt u nas nie może napisać przyzwoitej książki z życia tzw. ludzi pracy? Gdy spytałem o to znajomego krytyka, po namyśle odpowiedział: \”A co o takim robolu można ciekawego napisać?\”. Chyba jednak można, ale trzeba chcieć.

Janina L. Cunnelly, Julia, Dar-Point, Kraków 2007

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy