Tag "Roman Orłowski"

Powrót na stronę główną
Historia Od czytelników

Brednie na temat dwóch generałów

Sprostowanie, którego nie chciała wydrukować „Rzeczpospolita” W „Rzeczpospolitej” z 24-25 czerwca br. ze zdziwieniem zobaczyłem w artykule pt.: „Chłopcy z placu broni” taki oto fragment: „…wiceminister obrony narodowej gen. Stanisław Popławski (Siergiej Gorochow), wyszkolony w Armii Radzieckiej. Podczas wojny przeszedł cały szlak bojowy od Lenino do Berlina”. Tyle bredni w dwóch krótkich zdaniach rzadko się zdarza. Generał Popławski i generał Gorochow bowiem to dwie różne osoby, przy tym ani jeden, ani drugi nie mieli nic wspólnego z bitwą pod Lenino. Podobne informacje pojawiły się także przy okazji 50. rocznicy tragicznych wydarzeń Poznańskiego Czerwca w różnych publikacjach, a w szczególności w audycji TVP 1 z 27 czerwca br. o godz. 21.55 pt.: „Powstanie Poznańskie 1956” oraz w „Wiadomościach” 28 czerwca br. o godz. 19.30. A to już dociera do milionów telewidzów. Pół biedy, gdyby była to tylko niewiedza, ignorancja. Niestety, wszystko wskazuje na manipulację. W nr. 2 z 1987 r. „Wojskowego Przeglądu Historycznego” (kwartalnik) temat ten został przez płk. doc. dr. hab. Tadeusza Sawickiego ewidentnie wyjaśniony (włącznie ze zdjęciami generałów: i Stanisława Popławskiego, i Siergieja Gorochowa). Jednakże wersja z „Gorochowem” wciąż wraca. Prof. Andrzej Werblan na łamach „Przeglądu” z 22 lipca 2002 r. przedstawił konkretnie rodowód owego „odkrycia”. W czasie II wojny

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.