Tag "UNHCR"

Powrót na stronę główną
Świat

Organizacja Narodów Zubożałych

Wojna, kryzys inflacyjny i zmiana globalnego układu sił wywołały kryzys w dotacjach na działania charytatywne i rozwojowe Trwająca już ponad 300 dni wojna w Ukrainie to z finansowego punktu widzenia worek bez dna. Nikt oczywiście nie podważa sensu wydawania pieniędzy na wsparcie Ukraińców, walczących w imieniu całego Zachodu i wartości, które tenże Zachód ceni najbardziej, takich jak samostanowienie i demokracja. Wręcz przeciwnie, nawet te społeczeństwa, które tradycyjnie ceniły sobie przywileje w handlu z Rosją, a od angażowania się w konflikty raczej stroniły – jak Niemcy – wywierają na swoich polityków presję, by kurka z pieniędzmi dla Kijowa nie zakręcać. Im dłużej jednak wojna trwa, tym większy wystawia wszystkim rachunek. Według wyliczeń najważniejszego think tanku zajmującego się za oceanem sprawami międzynarodowymi, Council on Foreign Relations, od lutego do grudnia administracja Joego Bidena przekazała Ukrainie pomoc militarną, finansową i humanitarną na łączną kwotę niemal 50 mld dol. To ponad 14 razy więcej, niż Amerykanie wpłacają rocznie na konto World Food Programme, najważniejszej agendy Narodów Zjednoczonych walczącej z głodem na świecie. Jej cały budżet to zresztą niespełna 8,5 mld dol. Amerykanie dorzucają do niej najwięcej, tak samo jak do Banku Światowego,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.