2003

Powrót na stronę główną
This category can only be viewed by members.
Przegląd poleca

Karnawał w Rijece

Jednym z najbardziej znanych i największych karnawałów w Europie jest impreza odbywająca się w Rijece i okolicznych miejscowościach chorwackiej riwiery – ogromny spektakl na świeżym powietrzu organizowany w Chorwacji. 100 tys. gości ma możliwość obejrzenia występów i parad ponad 5 tys. artystów oraz przebierańców w średniowiecznych strojach i maskach. Karnawał zaczyna się przekazania kluczy do bram miasta przez burmistrza Rijeki mistrzowi ceremonii. Kulminacja szaleństwa następuje tuż przed ostatkami. Ostatnia, największa parada w tym roku, będzie miała miejsce 10 lutego w Rijece. Jak co roku charakterystycznym elementem marszów karnawałowych są dzwonnicy z rejonu Kastavstiny. Ci z zachodu nakładają wielkie kapelusze z czerwonymi papierowymi różami, inni oplatają głowy wstążkami. Wszyscy niosą dzwony, którymi starają się potrząsać jak najgłośniej, aby zwrócić na siebie uwagę i odróżnić się od pozostałych. Balom i paradom dorosłych towarzyszą zabawy dziecięce. Największą jest karnawał Corso w Opatiji. Siedem lat temu Rijeka w uznaniu karnawałowych zasług została przyjęta w poczet ligi karnawałowych miast. Informacje: www.ri-karneval.hr AG

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.

Sylwetki

Elżbieta Adamiak – wytrwałość i mściwość

CHARAKTER (Z) PISMA Środkowa strefa wstęgi pisma pani Adamiak jest wyższa i obszerniejsza niż elementy nadlinijne i podlinijne (co wskazuje na spore wyrachowanie oraz realizm, z ogromną domieszką stronniczości, konserwatyzmu i mnóstwa fanatyzmu). Naciska bardzo mocno ręką na papier, więc ma nieugiętą wolę, jest wytrwała, brutalna, nieustępliwa, apodyktyczna i mściwa – potwierdza to m.in. zwrotnie, zawzięcie przekreślone „A” w nazwisku. Haczyk kończący pierwszą majuskułę („Z”) oraz przecinki zamiast kropek nad „i” oznaczają zadziorność i agresywność w konfliktach. Prawdziwa z niej „Herod-baba”, czyli „kobieton”. Imię i nazwisko napisała „po królewsku”, zatem ma swoje idee, w które nieugięcie wierzy, swój honor, poczucie godności własnej oraz cele, do których dąży po trupach. Wielką nieostrożnością byłoby prowokować ją, bo potrafi wpaść wówczas w najprawdziwszą furię. Umie być jednak skryta, nie ujawniać tego, co myśli, dbając jednocześnie o to, by sprytnie dowiedzieć się jak najwięcej o wadach i słabościach swoich przeciwników – cechą tego jest przechodzące w nitkę zakończenie słowa „życzeniami”.  

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.