Gospodarka i państwo

Gospodarka i państwo

Im sprawniejsze jest państwo, tym skuteczniejsze są w swojej polityce rządy i tym szybszy jest rozwój społeczno-gospodarczy Podczas nieustannych debat o meandrach posocjalistycznej transformacji zazwyczaj mówi się tylko o fundamentalnych zmianach systemu gospodarczego, jakby tylko od tego zależała nasza przyszłość. Tymczasem równie istotne jest zredefiniowanie roli państwa. Wyłaniający się, rynkowy sposób funkcjonowania gospodarki wymaga głębokiej przebudowy jego instytucji. Przecież współdecydują one o efektywności społecznego procesu reprodukcji. Nowy, wyłaniający się w wyniku transformacji ustrój implikuje nowy kształt państwa, ten zaś zwrotnie oddziałuje na to, co dzieje się w sferze gospodarczej. Tak więc o jakości życia decyduje nie tylko ekonomiczna efektywność, ale także jakość państwa. Inne państwo Jednym z większych, a zarazem dość powszechnych błędów, jaki popełniano podczas pierwszej dekady transformacji, było (i w dużym stopniu jest nadal) lekceważenie roli państwa. Nie uwzględniano dostatecznie znaczenia jego instytucji dla całokształtu przeobrażeń ekonomicznych i jakości życia. Oceniając marny dotychczas w większości krajów posocjalistycznych postęp w sferze gospodarczej – w tym przede wszystkim niski poziom produkcji i wciąż słabą dynamikę rozwojową – nie sposób nie dostrzec związków, jakie występują pomiędzy osłabieniem roli państwa a destrukcją sfery realnej. Gdyby inaczej,

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 05/2001, 2001

Kategorie: Publicystyka