Pawiki

Wierny jak zawsze
Podczas obchodów rocznicy Sierpnia \’80 prezydent Kaczyński, stwierdził, iż traktowanie Okrągłego Stołu jako historycznego porozumienia ze starą władzą było złem. W istocie, ze strony solidarnościowej porozumienie to winno mieć \”jedynie taktyczny charakter\”. Czyli taki, by można je było zerwać w każdej chwili, gdy się to uznało za stosowne. I tej głównej idei, przyświecającej wszystkim umowom i porozumieniom zawieranym przez braci Kaczyńskich, pan prezydent pozostaje wierny do dziś.

Co rząd myśli o emerytach
Choć premier Tusk ma usta pełne miłości, to gdy przychodzi do pieniędzy, z uczuć zostaje wydmuszka. Oto jak rząd uzasadnia projekt ustawy o emeryturach kapitałowych, zgodnie z którym emerytury z OFE nie będą podlegać waloryzacji (sic!), a o obiecywanych emeryturach małżeńskich można zapomnieć: \”W przypadku przeszacowania indywidualnej długowieczności nie ma obawy dodatkowego obciążenia innych kosztem wsparcia starca bez środków do życia\”. I tak w ciągu 10 lat reformy solidarność międzypokoleniową zastąpiono traktowaniem emerytów jako starców będących obciążeniem dla pięknych, młodych i bogatych.

I kto to mówi
W Radiu Zet usłyszeliśmy taką oto wypowiedź politycznej osobistości: \”[nazwa partii] używając prawa karnego i organów ścigania, usiłuje prowadzić konfrontację polityczną z opozycją\”. Kto to mówi i o jaką partię chodzi?
Tak Platformę Obywatelską ocenia Zbigniew Wassermann, jeden z czołowych działaczy PiS, b. koordynator służb specjalnych, za czasów którego ABW przyczyniła się do śmierci posłanki opozycyjnego SLD, Barbary Blidy, akcja CBA zaś doprowadziła do dymisji koalicyjnego wicepremiera Andrzeja Leppera.

Pan Maciej marzy
Na łamach opiniotwórczej \”Rzeczpospolitej\” red. Maciej Rybiński daje subtelny upust swym pragnieniom. Wyobraża sobie \”orgię, podczas której Włodzimierz Sokorski liże zdjęcie Wandy Wasilewskiej albo i oryginał, a potem odbywa stosunek z gen. Berlingiem\”. Widzi oczami duszy \”gen. Jaruzelskiego na klęczkach sprawiającego satysfakcję Breżniewowi\”. Oj, chciałoby się jeszcze starszemu panu felietoniście pofiglować, tak jak umie najlepiej.

Niestety, to nie o nas
Tygodnik \”Newsweek\” informuje, iż Winston Churchill mówił o polskich lotnikach z dywizjonu 303: \”Nigdy jeszcze tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym\”. Niestety, to słynne zdanie nie dotyczyło polskiego dywizjonu, lecz wszystkich lotników biorących udział w obronie Anglii w 1940 r. Rozumiemy jednak, że w \”Newsweeku\” nie ma nikogo, kto mógłby mieć jakąś wiedzę na temat tak zamierzchłych wydarzeń historycznych.

Pechowa trzynastka
Osobliwą ekipę 13 Azjatów zapakowanych do terenowego dodge\’a namierzył patrol policyjny w Białymstoku. Ustalono, że grupa miała tylko jeden wietnamski paszport, innych informacji nie udało się wydobyć, gdyż żaden z panów ani jedna pani nie porozumiewali się w innym języku prócz ojczystego. Policja próbuje dowiedzieć się, kto ich przemycił. Dla nas mniej interesujące jest kto, za to bardziej – jak. Podróż na jeden paszport, ale z pewnością nie za jeden uśmiech.

Piękny kawał żelaza
Trzej mieszkańcy Oławy, zamiast bawić się w detalistów znoszących do punktu skupu złomu śruby czy fragmenty szyn kolejowych, postawili na hurt. Po prostu ukradli we Wrocławiu autokar, a następnie sprzedali go w złomowni za kilka tysięcy złotych. Ten autokar akurat ocalał, ale po naszych drogach jeździ tyle złomu, że samozwańcze akcje obywatelskie nie byłyby wcale od rzeczy.

Senatorze, czesz się sam!
Senator musi dobrze wyglądać! – tak do tej pory uważano we Włoszech. Ostatnio jednak w ramach oszczędności uznano, że ów wygląd może jednak finansować sam za własne pieniądze. I zlikwidowano biednym senatorom… fryzjera, który do tej pory świadczył usługi w gmachu parlamentu. Zlikwidowano także dodatek fryzjerski dla kobiet – 150 euro. Przy okazji odebrano też parlamentarzystom fundusz przeznaczony na naukę języków obcych. To jednak nie zwróciło protestów – włoscy politycy, jak widać, bardziej chcą się czesać, niż uczyć.

Kara boska?
Chińczyk Huang z miasta Fuqing poszedł ze świadkami do sąsiada o imieniu Xu i domagał się od niego zwrotu długu w wysokości 500 juanów. Xu zaklinał się, że nie pożyczył pieniędzy, a w końcu złożył przysięgę na Boga, że nic nie jest sąsiadowi winien. Zaraz potem uderzył piorun i trafił przysięgającego. Xu trafił do szpitala, ale już wraca do zdrowia. Teraz pewnie dług spłaci.

Puszyści stróże prawa
Jak poinformował dziennik \”The Telegraph\”, niektórzy brytyjscy oficerowie są tak otyli, że mogą zabrać do swego samochodu tylko jednego podejrzanego, w przeciwnym razie dopuszczalny limit obciążenia pojazdu zostanie przekroczony. Należy chyba zaapelować do podejrzanych, aby się odchudzili.

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy