Archiwum

Powrót na stronę główną
Przebłyski

Krokodyle łzy Lichockiej

Joanna Lichocka – dziennikarka „Rzeczpospolitej”, często goszcząca w TVP i Polskim Radio, wspięła się na szczyty hipokryzji. Rozpacza bowiem na macierzystych łamach, że ona i niektórzy jej koledzy zostali zaliczeni przez „Gazetę Wyborczą” do „propisowskich autorów”, co podważa – według Lichockiej – ich wiarygodność. Nie zająknęła się jednak, że trafiła do „Rzepy” po „odzyskaniu” gazety przez PiS i wyrzuceniu stamtąd kilkudziesięciu dziennikarzy, od Hołowni i Skórzyńskiego, na Rakowieckim i Ordyńskim kończąc. Wtedy jednak nie myślała o wiarygodności i przyzwoitości.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Świadomość bałwaństwa

Podwładny tow. Marka Króla, red. Stanisław Janecki, uznał, że gdy Wojciech Cejrowski mówi o prof. Joannie Senyszyn, że „z głupkami się nie rozmawia”, to jest OK, bo posłanka lewicy opowiada „lewacko-postępowo-feministyczne frazesy”. Natomiast gdy Stefan Niesiołowski czy Janusz Palikot krytykują kogokolwiek, to już nie jest OK, bo oni „po prostu ubierają w epitety swoich rywali”. Wywód swój oberredaktor „Wprost” spina klamrą pytań: „Dlaczego tak bardzo obawiamy się nazywać rzeczy i ludzi tak, jak na to zasługują? Dlaczego tolerujemy różnych bałwanów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Eureka

EKOLOGIA Stare lasy też wymagają ochrony Do tej pory uważano, że jedynie młode lasy, głównie z tropików, pochłaniają więcej dwutlenku węgla, niż same wydzielają – pod koniec lat 60. Amerykanin Eugene Odum wysunął hipotezę, że lasy mające powyżej 150 lat zachowują równowagę między pochłanianiem a wydzielaniem CO2. Przekonanie to, które sprawiło, że nie zostały objęte protokołem z Kioto, podważają najnowsze badania, opublikowane na łamach „Nature”. Stare lasy, np. Kanady, Rosji i Alaski, wciąż

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Fantazja Gudzowatego

Mówi się, że Polakom nie staje już fantazji, z jakiej słynęliśmy w świecie przez wieki. I pewno byłoby coś w tej opinii, gdyby nie to, co się ostatnio wydarzyło w Jerozolimie. A stało się tak, że to miasto symbol ma od 15 września jeden monument więcej. I to nie byle jaki, bo ponadsiedemnastometrowy Pomnik Tolerancji. Wymyślony i ufundowany przez Aleksandra Gudzowatego. Stanął w prestiżowym miejscu, na wzgórzu Armon Hanatziv, tuż obok Organizacji Narodów Zjednoczonych, pomiędzy żydowskim osiedlem Armon Hanatziv a arabską osadą Jabal Mukaber. Sam pomnik

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Przegląd Warszawski

Ogrzewanie może być tanie Co mogą zrobić administratorzy domów, aby w naszych mieszkaniach było ciepło zimą Ogrzewanie może być tanie a przynajmniej wyraźnie tańsze niż dotychczas. Trzeba jednak ograniczyć do minimum możliwości wystąpienia strat ciepła. Troska o to musi być wspólną sprawą administratorów budynków mieszkalnych oraz lokatorów i właścicieli mieszkań. Zacznijmy od tych pierwszych. Mogą naprawdę niemało zrobić, a wspólnoty i spółdzielnie w interesie swoich członków powinny ich ostro rozliczać z podejmowanych działań.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

„Człenio”, czyli duże kariery małych ludzi

Wnikliwy i smakowity obraz światka dziennikarskiego w książce Heleny Kowalik Helena Kowalik jest znakomitą reporterką, ale książkę napisała i publicystyczną, i reporterską zarazem. Jest w „Człeniu” bardzo dużo prawdy o tym, jak w latach 90. robiło się kariery, zdobywało pieniądze, jak rodziły się elity. A także wiele smakowitych – ale i przejmujących – historii z lat wcześniejszych: z epoki gierkowskiej, bo przecież dzisiejsze elity nie wzięły się znikąd (ten okres autorka zna wyśmienicie, bo wtedy zaczynała

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Mamma Mia!

  Amerykanie widzą polskie piekiełko śpiewająco i jeszcze na tym zarabiają. Na naszych ekranach gości najnowsza produkcja „Mamma Mia!” opowiadająca znaną wszystkim historię, do której zatrudniono najbardziej kasowych aktorów. Andrzeja Leppera gra Pierce Brosnan, Anetę Krawczyk zaś Meryl Streep, choć Krawczykowa ładniejsza. Autorzy puścili wodze fantazji i opowiadają, co się będzie działo za parę lat, gdy córeczka Krawczykowej skończy dwudziestkę. Oczywiście będzie chciała dojść, kto jest jej ojcem, i będzie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy polskim bankom zagraża kryzys amerykański?

PRO Marek Wikiński, poseł SLD, członek sejmowej Komisji Finansów Gdyby się okazało, że nasze banki mają ulokowane w USA swoje aktywa, w amerykańskich papierach wartościowych, kwitach zastawnych i innych instrumentach finansowych, i są tam zaangażowane na wysokim poziomie, to taka sytuacja może być bardzo groźna, nawet jeśli bezpośrednio nie widać żadnego niebezpieczeństwa. Na ten temat nasza wiedza jest niewielka, gdyż banki nie chwalą się tym, gdzie inwestują pieniądze. Wszystko też zależy od skali

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przebłyski

Nie przesadzać z tą uczciwością

Niesłuszne są pretensje do posłów PiS, że gremialnie zwiali z obrad Sejmu, by wziąć udział w konferencji prasowej ich klubu, a potem przedstawili lipne zaświadczenia usprawiedliwiające tę nieobecność, bo nie chcieli stracić 300 zł diety. Po pierwsze, poseł reprezentuje swych wyborców – im pewnie też zdarzało się coś zachachmęcić, więc głupio, by ich poseł udawał fanatyka uczciwości. Po drugie, nie przesadzajmy, przecież braciom Kaczyńskim chodzi o to, żeby inni byli ortodoksyjnie uczciwi, nie oni sami. A po trzecie – to naprawdę dużo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Dlaczego Polacy toną w długach?

Małgorzata Niepokulczycka, prezes Federacji Konsumentów Toną, ponieważ pożyczki to bardzo zaraźliwa światowa choroba. Jest to rodzaj stylu życia, lekarstwo na trudności finansowe, a bardzo często konieczność i niestety brak rozwagi powiązany z nadmiernym optymizmem. Kredyty są piękną rzeczą, ułatwiają życie, pozwalają spełniać marzenia, ale mają tę wadę, że trzeba je spłacać. Dopóki tak się dzieje, wszystko jest w porządku, ale gdy zbyt optymistycznie oceniliśmy sytuację finansową i możliwości spłat, zaczynają się schody. Przyjazne banki zachęcające do brania

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.