Pawiki 36

Kurski jak Sabrina
Jeżeli ktokolwiek myśli, że gwiazdą tegorocznego Sopot Festiwal zorganizowanego przez TVN były Samantha Fox lub Sabrina, myli się srodze. Otóż był nią nie mniej ni więcej, tylko Jacek Kurski, który nie bacząc na partyjny bojkot wrażej stacji, pojawił się w Operze Leśnej, a nawet machał do TVN-owskiej kamery. \”Machałem do narodu – wyjaśnia bullterier PiS w \”Dzienniku\”. I z wrodzoną skromnością dodaje: \”Od połowy koncertu byłem uwielbiany\”. A co było do połowy koncertu?

Pączki grzechu warte
Na komisariat w Działdowie wpłynęło zgłoszenie o kradzieży w sklepie spożywczym w Iłowie. Łupem złodziei padła blacha z 24 pączkami i chlebem. Patrol policyjny szybko namierzył delektujących się pączkami trzech smakoszy, którzy zresztą potraktowali słodkości jako tradycyjną zagrychę do tego, co już wcześniej przyjęli. Za kradzież panowie odpowiedzą przed sądem. I co, warto było? Jak smakowało, to na pewno warto. Zresztą kradzione nie tuczy.

Komu ciasteczko?
I jeszcze coś o słodyczach. Na aukcjach, zwłaszcza tych związanych z pamiątkami po sławach, można kupić wszystko. Ostatnio poszukiwacze kuriozów i kolekcjonerzy mieli szansę kupić 27-letni fragment tortu z wesela Diany Spencer i księcia Karola. Anonimowy nabywca zapłacił 1200 funtów za pozostałości migdałowego ciasta z lukrem. Sporo, jak na jedną, w dodatku mocno przeterminowaną, porcję…

Mądrość żaków
Brytyjscy studenci podczas egzaminów coraz częściej popisują się osobliwymi wypowiedziami. Jak pisze magazyn \”Times Higher Education\”, pewien żak z University of Southampton napisał: \”Zmiany klimatyczne wymagają naszej bezprezydenckiej reakcji\”. Jego kolega doszedł do wniosku, że \”kontrola chorób zakaźnych jest bardzo ważna na wypadek, gdyby wybuchła akademia\”. Student St Helens College of Art and Design wypowiedział się na temat roli kolei żelaznych w XIX-wiecznej Wielkiej Brytanii: \”Koleje żelazne wynaleziono, aby sprowadzać Irlandczyków z Dublina do Liverpoolu, gdzie natychmiast aresztowano ich za włóczęgostwo\”. Inny żak wywodził, że koleje budowano po to, aby zmniejszyć ruch samochodowy na autostradach. Wykładowcy tłumaczą, że takie \”kwiatki\” są rezultatem stresu podczas egzaminów. A może to nie tylko stres…

Kapłan i trawka
Bułgarski kapłan prawosławny Cyril Papudow z miejscowości Petricz ma osobliwy ogród, w którym rośnie przede wszystkim narkotykowa trawka. Ksiądz kilkakrotnie trafiał do aresztu, ale odzyskiwał wolność, ponieważ stanowczo zapewniał, że nie uprawia marihuany, lecz wyrosła ona sama jako dar Boży. Policjanci do tej pory nie potrafili przyłapać duchownego na gorącym uczynku pielęgnacji narkotykowego poletka. Poirytowani stróże prawa postanowili w końcu poddać posesję kapłana 24-godzinnej obserwacji. Być może wreszcie okaże się, że Opatrzność nie ma z tym \”darem\” wiele wspólnego.

Ciężka orka
Zaorywanie miedzy to nic nowego. Pewien rolnik spod Parczewa na Lubelszczyźnie poszedł jednak dalej i w ferworze prac rolnych zaorał 40 m asfaltowej jezdni. No cóż, na wielu polskich drogach skutki takiej orki trudno byłoby zauważyć.

Bez Tuwima ani rusz
\”Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie. A przez dziurkę piasek ciurkiem sypie się za Grzesiem…\” – znacie wierszyk z dzieciństwa? Filipińscy złodzieje nie znali, no i się to na nich zemściło… Jeden z zabranych przez nich worków z ryżem miał dziurę, a wysypujące się ziarna doprowadziły policję wprost do domu mężczyzn. Wszystko przez to, że nie przetłumaczono wierszyka Tuwima.

Krowy jak kompasy
Ostatnio przez media przetoczyły się informacje, że krowy wytwarzają szkodliwy dla środowiska metan. Teraz mamy coś na ich obronę. Otóż obserwacje satelitarne wykazały, że na pastwiskach krowy ustawiają się w tę samą stronę. A powodem tego nie jest, jak przypuszczano, położenie Słońca lub kierunek wiatru. Prof. Hynek Burda z Duisburga odkrył na podstawie danych z sześciu kontynentów, że krowy lekko odchylają się od linii łączącej północ i południe, w kierunku dokładnie wskazującym biegun magnetyczny. Być może krowy jak niegdyś latarnie morskie będą wskazywać drogę zbłąkanym wędrowcom.

Kocie życie
Czteroletnia kotka ze Stadthagen przetrwała tydzień pod wanną w łazience. Zamurowano ją w czasie remontu i dopiero jeden z sąsiadów, usłyszawszy miauczenie, doprowadził do rozkucia płytek i uwolnienia zwierzęcia. Ciekawe tylko, czy dokładnie sprawdzono resztę podłogi, wszak u Edgara A. Poego razem z kotem nerwowy mąż zamurował własną żonę.

Perpetuum mobile
Ciekawy pomysł na spłatę długu mieli dwaj mieszkańcy Ruszelczyc pod Przemyślem. Jeden z nich był winien właścicielowi sklepu spożywczego 500 zł za towary wzięte na krechę. Razem z kolegą wymyślił więc, że okradną sklep, a zdobytą w ten sposób gotówkę odda właścicielowi jako spłatę swojego długu. Plan był genialnie prosty i prawie by się udał, gdyby nie to, że złodzieje pieniądze wydali na coś zupełnie innego. Tak to jest, jak człowiek nie potrafi się oprzeć pokusom rynkowym.

Wydanie:

Kategorie: Bez kategorii

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy