PiS na wodę, fotomontaż

PiS na wodę, fotomontaż

Byli członkowie PiS w Wałbrzychu czekają, aż trafi się lepsza partia Tym, którzy cieszyli się, że Wałbrzych jest pierwszym miastem, gdzie nie ma Prawa i Sprawiedliwości, warto przypomnieć, że był również pierwszym, gdzie kiedyś były dwa: PiS i PiS Bis. Później przez chwilę nie było żadnego, aż nadeszło to znane z taśm ujawnionych w styczniu 2021 r. przez lokalną Telewizję Dami. Pierwsza wojna wybuchła w 2006 r. W opozycji do młodego radnego i wiceprzewodniczącego rady powiatu, 23-letniego Kamila Zielińskiego, grupa partyjnych działaczy w powiecie wałbrzyskim dokonała rozłamu. Konkurencja zarzucała Zielińskiemu kolesiostwo w obsadzaniu stanowisk, a działacze PiS oskarżali się wzajemnie o manipulacje w komitetach wyborczych. W proteście przeciw narzucanym z góry rządom i wodzowsko-ideologicznym metodom kierowania partią prawie połowa spośród 200 członków w 2008 r. oddała legitymacje partyjne. Lista nazwisk buntowników trafiła do Elżbiety Witek, wówczas posłanki z Legnicy, powołanej na okręgowego komisarza PiS. „Nawet gdyby miało zostać 20 osób, zrobię wszystko, by PiS w Wałbrzychu odbudować. Nie liczy się ilość, ale jakość. (…) Będziemy budować struktury od początku, ale w oparciu o innych ludzi niż dotychczas”, mówiła Witek w wystąpieniu dla lokalnych mediów. Na przełomie czerwca i lipca 2008 r. PiS w powiecie przestało istnieć. Kamil Zieliński, jeden

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji "Przeglądu", która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.
Wydanie: 12/2021, 2021

Kategorie: Kraj