Tag "Michał Bono Kulbacki"

Powrót na stronę główną
Opinie

TTIP i doktryna szoku

Coraz bardziej niepokojące informacje napływają z Brukseli. Po druzgocąco złych wynikach konsultacji społecznych w sprawie Transatlantyckiego Partnerstwa na rzecz Handlu i Usług (Transatlantic Trade and Investment Partnership – TTIP) Unia Europejska nadal forsuje realizowanie tego projektu. Ma on zostać sfinalizowany do 2016 r., czyli daty wyborów prezydenckich w USA. Sprzeciw obywateli jest w tej sprawie coraz głośniejszy, powstają kolejne inicjatywy dążące do zablokowania projektu. Jak więc władze Unii zamierzają wprowadzić go w życie? TTIP to potajemnie negocjowana umowa między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi, oficjalnie mająca na celu utworzenie wspólnego rynku i zniesienie wszelkich barier handlowych. Kryje się za tym jednak coś innego. Ta umowa spowoduje nieodwracalne zmiany w funkcjonowaniu naszych społeczeństw i gospodarek, przeorze całą Europę. Mówi się, że umowa ma zmniejszyć bariery celne. W rzeczywistości już w tej chwili większość ceł pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską jest na bardzo niskim poziomie – 3,5% w USA i 5% w UE. Ich zniesienie będzie miało minimalne skutki dla wymiany handlowej. Waszyngton i Bruksela podają też, że na skutek tej umowy zarówno za oceanem, jak i u nas PKB zwiększy się o ok. 0,5%. Wyraźnie więc widać, że nie chodzi o żadne bariery celne ani dodatkowy

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.