Tag "zachowanie psów"

Powrót na stronę główną
Zwierzęta

Co znaczy proste „hau”?

Wbrew powszechnemu mniemaniu język, jakim posługują się psy, to nie tylko szczekanie czy pomrukiwanie Co znaczy proste „hau”? Często nawet mądre głowy odpowiadały na to pytanie w sposób zdroworozsądkowy. W podręczniku Henryka Jakuba Lewandowskiego z 1873 r., zatytułowanym „Psychozoologia czyli nauka o zmyślności i rozwoju władz umysłowych u zwierząt”, czytamy, że „do szczególnych osobliwości psa należy też szczekający, wyjący i skomlący głos jego, który zastępuje mowę – gdy chce okazać życzenia, radość, złość, zachcenia lub inne tym podobne żądania; żadne też zwierzę nie może się tak dać zrozumieć człowiekowi swym głosem, jak pies”. Pół wieku później w kynologicznym miesięczniku o kwestii zdolności mentalnych psów, choć powoływano się na naukę, pisano w gruncie rzeczy w podobnym duchu: „Wedle obecnego stanu wiedzy […], jeśli chodzi tylko o mózg i układ nerwowy w ogóle, uderza daleko idące podobieństwo z człowiekiem, może nawet większe niż w psychice”. Z różnych doświadczeń przeprowadzanych nad psami i innymi zwierzętami – referowano – wynika, że psy, podobnie jak niektóre gatunki, mają zdolność kojarzenia, „jakiegoś myślenia, gromadzenia materiałów wrażeń”. Uściślano przy tym, że „oczywiście wszystkie te funkcje są na poziomie zaczątkowym, dalekim od tego, jaki spotykamy u normalnego dorosłego człowieka”.

Cały tekst artykułu można przeczytać w elektronicznej wersji „Przeglądu”, która jest dostępna dla posiadaczy e-prenumeraty lub subskrypcji cyfrowej.